Kochane Moje,
Długo się nie odzywałam i chyba jeszcze długo nie będę się odzywać, wiedzcie że jednak wciąż się odchudzam i idzie mi jako-tako. Zastanawiam się nad usunięciem poprzednich wpisów, bo okazało się że (żyję w świecie pomyłek) moja waga odejmowała mi 6 kg, kupiłam nową dlatego nic nie ruszałam na pasku ani w cm dopóki rzeczywiście nie osiągnę tych 80 kg, z utęsknieniem też czekam (i działam) na 7 z przodu. Oto moje zdjęcia ku motywacji mojej i waszej, tak więc na1 fotce ważę pewnie więcej niż 92kg, (+6kg=98kg:() a na drugiej waga z dziś 81,5kg.
z przodu nie widzę różnicy :) Co wy na to? Zmotywujcie mnie proszę, bo stoję ostatnio z wagą i nie wiem jak ruszyć, mimo smacznej diety, czasu za to brak, mała daje popalić, nie wysypiam się ostatnio i wciąż czuję zmęczenie, do tego ta pogoda taka mało optymistyczna.
Wierzycie w te upały w przyszłym tyg???
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
czekoladka9186
16 maja 2014, 23:49Kochana różnica jest kolosalna! Gratuluję i tak trzymaj! Pozdrawiam serdecznie :)
polepionaa
16 maja 2014, 21:59suuuper Ci idzie, oby tak dalej!! :)) Masz figurę typu jabłko, jak schudniesz to będziesz miała nóżki jak patyczki nic tylko czekać na miniówki i szorty tego lata :D trzymam kciuki
adiana7
16 maja 2014, 22:01wiem że efekt jest już całkiem ok ale jak patrzę na te foto to jednak wstydzę się siebie i swojego okropnie zbudowanego ciała obrośniętego w tłuszcz, wiem że super figury nie będę mieć ale choć satysfakcjonującą by się przydało... no zobaczymy co z mojego odchudzania wyjdzie :) dzięki za kom :D Pozdrawiam
zemra79
16 maja 2014, 21:59super hiper !!! wielkie brawa
Sylwia1985B
16 maja 2014, 21:11Podziwiam. Nogi i pupa są w świetnym stanie jak na moje :)
asia20051
16 maja 2014, 19:29mega różnica :)
adiana7
16 maja 2014, 20:41dzięki wielkie
takaja27
16 maja 2014, 19:26nosisz za male majtki, czy mi sie wydaje?
takaja27
16 maja 2014, 19:25Schudlas MEGA duzo! Jestes typowym jablkiem, gora wydaje mi sie nieproporcjonalnie duza w stosunku do w miare szczuplych nog. Ale spoko, musisz starac sie cwiczyc cos na boczki i brzuchol, a bedzie ok. Juz jest o niebo lepiej! Gratki!
adiana7
16 maja 2014, 20:41zdjęcie robione z "rąsi" więc może optycznie sobie powiększyłam górę, ale fakt - taką mam otyłość, zawsze to brzuch mi rośnie a nogi i pupa nie, majtki nie są małe, są idealne, choć może nie najładniejsze, na małą dupcię nie założę barchanów, a dziwnie to wygląda pewnie przez nieproporcjonalną figurę :( w każdym razie dzięki, może za jakiś czas zobaczysz moje foto już w miarę proporcjonalnych wymiarach i wtedy i z bielizną będzie ok :P ;)
takaja27
17 maja 2014, 09:20Przy takiej motywacji i samozaparciu- na pewno! Gratuluje Ci jeszcze raz odwalilas kawal dobrej roboty. Inni moga brac z Ciebie przylad
vicki267
16 maja 2014, 18:24Jak nie widac no co ty, Super przemiana, masz piekne uda jak na 81kg, powiedzialabym ze wazysz mniej, ja waze w chwili obecnej 76.5kg a moje uda sa wiele grubsze od Twoich a brzuch podobny cwiczac 5 razy w tygodniu;((
adiana7
16 maja 2014, 20:39też się czuję na mniej ale nowa waga nie kłamie, zazwyczaj wszystko zgadza się z wagą u dietetyka :( ja ćw 3-4 razy w tyg., przy małej mam mało czasu a mąż w delegacji, noby jest czas by zadbać o siebie ale czasem zajadam tęsknotę :(
ania961
16 maja 2014, 18:07Nogi, pupcia, brzuch- no co Ty? ogromna róznica!!! Brawo!!
adiana7
16 maja 2014, 20:37wiem że widać tylko że do ideału (zbliżonego) jeszcze długa droga przede mną a ja ustaję :(
MllaGrubaskaa
16 maja 2014, 15:49Ogromna różnica ;)) Gratuluję i życzę dalszych efektów ;))
adiana7
16 maja 2014, 20:37dzięki :D
kamilka0011
16 maja 2014, 15:20Rewelacyjna różnica, my same czasem nie widzimy różnicy, ale naprawde efekty świetne!
adiana7
16 maja 2014, 20:37musiałam zrobić sobie dziś to foto żeby się przekonać że kawał drogi mam już za sobą...echhh
VikiMorgan
16 maja 2014, 15:02zacznij mierzyć cm on prawdę powie- najtrudniej stracić w brzuchu plus zwisająca skóra itd- bez porządnego ćwiczenia na pewno się nie obejdzie aby skóra się wchłonęła,
adiana7
16 maja 2014, 20:35problem w tym że cm też słabo lecą, średnio 1-2 cm w obwodzie brzucha na 1 kg, więc nie wiem czy jest sens, no ale i tak najszybciej spadają cm na brzuchu (mierzę się regularnie tylko nie dodałam wpisu na temat cm a spało och też sporo, może coś koło 25 cm w samym brzuchu) skóra jak na razie ok ale wiem że bez ćw się nie obejdzie ;)
VikiMorgan
16 maja 2014, 20:41nie leci powoli, lecz prawidłowo, to po prostu musi trwać, i powinnaś się cieszyć że trwa, bo do pewnych nowych rzeczy trzeba się przyzwyczaić i wyeliminować na trwałe złe nawyki.... a tego nie zrobi się z dnia nadzień, Ci co chudną zbyt szybko w 99% mają jojo bo nie nauczyli się niczego....
adiana7
16 maja 2014, 21:12Zgadzam się, to samo mówi mój dietetyk, racja jest po stronie wolnych spadków i zmiany nawyków na całe życie a nie tylko na czas diety krótkoterminowej :)
Malinka38757
16 maja 2014, 14:42Jej jak ci schudły nogi:D o brzuchu to nawet nie wspomnę!:) Gratulację:D
adiana7
16 maja 2014, 20:31po nogach to słabo widać bo zawsze były szczupłe, tylko ten brzuch to moja zmora, już jest o połowę mniejszy, za kolejne 20 kg będzie chyba super :P
lola7777
16 maja 2014, 14:33o ja super!
adiana7
16 maja 2014, 20:31:)
PuszystaMamuska
16 maja 2014, 14:18Piękna zmiana. Brawo! No własnie tez dzis otworzyłam szeroko oczy kiedy to szanowny ONET pokazał mi 26 stopni w przyszłym tyg.. wow... oby sie sprawdziło bo dzis to u mnie zaledwie 14 z deszczem i wiatrem. Pozdrawiam i zycze dalszego powodzenia w dietowaniu
adiana7
16 maja 2014, 20:32no jeśli się pogoda sprawdzi to może waga też ruszy ale w dół, bo ten tydz to mało aktywny przez pogodę :(
irmina75
16 maja 2014, 14:17super!!!!!
adiana7
16 maja 2014, 20:32:) dzięki
lisiczkaxxx
16 maja 2014, 14:17widać różnicę nie tylko na brzuchu ale i na nogach - super :)
adiana7
16 maja 2014, 20:32brzuch to zmora :(
adiana7
16 maja 2014, 20:32brzuch to zmora :(
VikiMorgan
16 maja 2014, 21:19kiedyś przeczytałam święte stwierdzenie na temat chudnięcia miejscowego- nie można stracić tłuszczu na brzuchu nie tracąc go w innych partiach ciała- tam idzie na końcu, na początku u mnie leciało wszędzie, w pewnych momentach biodra i brzuch jak głupie a uda stały, później się brzuch zatrzymał, uda poleciały (i teraz ze spodni 46 wchodzę w 34) a brzuszek się nadal odznacza... - cierpliwie muszę nadal walczyć aby stracić ostatnie 4 kg tłuszczu.
KasiaS6060
16 maja 2014, 14:14super - widać różnice najbardziej na brzuszku
adiana7
16 maja 2014, 20:33o to chodziło ale jeszcze długa droga przede mną...