CZEŚĆ! :)
Nie wiem co się ostatnio ze mną dzieje, ale:
- z własnej woli wysprzątałam wczoraj całe mieszkanie
- 3 tygodnie wcześniej zaczęłam się uczyć na koło!!
- obejrzałam film z gatunku bollywood ;o
- zjadłam wielkiego panierowanego schaboszczaka bo nie chciało mi się gotować
- poszłam pobiegać, chociaż padało!
- i odmówiłam alkoholu na spotkaniu ze znajomymi!
TO NIE JA, TO NIE JA.
Czas wracać do siebie.
Bo to się staje przerażające... gdy włączasz bollywood i oglądasz ;0
Nie poznaję też siebie w innej kwestii.
Ćwiczę! A raczej staram się ćwiczyć!
Bo moja kondycja, moje mięśnie są strasznie słabe.
Wczoraj na zajęciach robiliśmy planki.
Żenująceee jest to jak krótko potrafię tą pozycję utrzymać.
A to idealne ćwiczenie!! Na wiele partii ciała!
"Ćwiczenie może wydawać się nudne, ale jest niezwykle skuteczne. Plank angażuje poprzeczne mięśnie brzucha, mięśnie skośne, całe plecy, ramiona, pośladki. Zaangażowane jest niemal całe ciało. Ćwiczenie jest bardzo bezpieczne, ponieważ nie obciąża kręgosłupa tak bardzo jak tradycyjne brzuszki czy skłony."
Zapragnęłam nauczyć się plankować. I wytrzymać więcej niż kilka sekund.
Dlatego spróbuję tego wyzwania:
Na koniec jeszcze moja przepyszna wczorajsza kolacja:
I lecę na śniadanie.
PA! ;*
skinsteen
16 kwietnia 2014, 09:10dumna jestem i podziwiam za odmówienie alkoholu :D
88sweet88
16 kwietnia 2014, 09:09hmm ja to mysle ze utrzymam sie ok. 2,5min w planku.. twoja kolacyjka wyglada mega pysznie mmm:D:D ps. pewnie wiesz jak pozycja planku wyglada bo na tym zdj ona ja zle wykonuje :))
chrupkaaaa
16 kwietnia 2014, 07:48Smakowita kolacja i trzymam kciuki za wyzwanie.
MysiaPysia000
16 kwietnia 2014, 07:41Zdradź proszę, co miałaś w tym pucharku? :P Smakowicie wygląda ;)
laauraa
16 kwietnia 2014, 08:29moje domowe musli, migdały, pestki dyni, 2 herbatniki i masło orzechowe :)