Cześć,
długo nie pisałam, bo ciągle coś mi się psuje z Vitalią i nie chciało mi się z tym użerać.
Ostatnio miałam ważne zaliczenia w szkole, zostawiłam wszystko na ostatni dzień, a okazało się, że jest naprawdę dużo materiału, uczyłam się w środę od 6 rano przez cały dzień i całą noc, spałam tylko godzinę i udało mi się zaliczyć na 83%, (z ostatniego miałam 94%, ale się uczyłam meeega dużo! ) chociaż kolos był strasznie trudny! Drugi, z histologii, ustny , dostałam 4+, a nic nie się nie uczyłam, po prostu miałam cholerne szczęście co do preparatów i Dr, który mnie odpytywał :) Co prawda, rozpoznałam wszystko i odpowiedziałam na większość pytań, ale dwa odpowiedział sobie sam i mi je zaliczył hahah, a na jedno nie umiałam odpowiedzieć, jeszcze z jednym stwierdził, że się jednak zagalopował i nie powinien o to pytać :)
Już postanowione, że kupuję nowe rolki. Jeźdżę prawie codziennie po 2 godziny i znudziła mi się rekreacyjna jazda, już wybrałam - LINK i idą do mnie z Francji! Poprzednie chcę sprzedać, kupiłam je na przecenie za 400, były po 800, a mam nadzieję, że sprzedam za 220. Te, które chcę mieć są dość drogie, ale odkładałam kasę specjalnie na nie, 24.04. pierwszy nightskating!
W czwartek świętowałam z koleżanką, bo obie nie miałyśmy nadziei, by jakoś sensownie zaliczyć te kolokwia, a dałyśmy radę. Spałam u niej, rano pojechałyśmy na chwilę na uczelnię i do Kuby Wojewódzkiego na nagranie, bo moja koleżanka dostała zaproszenie z osobą towarzyszącą. Było bardzo fajnie! Była Honorata Skarbek i lider zespołu Piersi. Niestety wydaje mi się, że Kuba bardzo gra, a naprawdę jest zupełnie inny. Jest bardzo inteligentną osobą i wciąż nie wiem, jak można w tak krótkim czasie wymyślać takie riposty! W tym samym budynku nagrywani są lekarze, ale chyba akurat nie w tym dniu :) Siedziałam w pierwszym rzędzie, więc na pewno mnie będzie widać (chyba niestety hahha). Potem autobus, który nas odwoził spóźnił się prawie 40 minut i w ramach rekompensaty mamy zaproszenia na dwa kolejne odcinki. A oto co stało pod studiem haha :
piękny! Chociaż chyba nie na polskie drogi, ale należy mu się, teraz zauważyłam, jak on ciężko pracuje, był super przygotowany do rozmów ze swoimi gośćmi, chociaż telewizja trochę kłamie :)
Ok, wstawię fotomenu, kończę fiszki łacińskie z anatomii i pędzę na rolki! :)
śniadania:
II śniadania/podwieczorki:
obiady:
kolacje:
Niestety coś mi się psuje i muszę dodawać zdjęcia porcjami :)
A dzisiaj upiekliśmy ze współlokatorem ciasto! Sernik nam wyszedł okej, ale opadł, podobno było napisane w przepisie, że opada, mam nadzieję, że nie wpłynie na smak!
I oczywiście zapraszam Was na mojego bloga kulinarnego : LINK
Jak tam będziecie, to naciśnijcie proszę raz na jakąś reklamę, pomożecie mi zarobić i sprawdzić, czy się w ogóle da!:)
miniusiowa
12 kwietnia 2014, 15:37ooo jakie pięknie menu! a wizyty w studiu zazdroszcze, fajne wspomnienia i nowe doświadczenia ;D
dietasamozuo
12 kwietnia 2014, 15:14pysznie :) co to za baton a...cośtam? skąd? dobry, zdrowy? :)
Naomi666
12 kwietnia 2014, 15:09Zazdroszczę, uwielbiam Kubę :P