Wiem ,że już wielokrotnie obiecywałam usunięcie wagi ze swojego otoczenia :) no ale jak zwykle nie usunełam i jak zwykle sie zwazyłam. I pstryk niespodzianka - 1,7 kg w sumie jest to spadek z tego tygodnia. Ale ,że w zeszłym tygodniu były jeszcze ostatnie końcówki @ to nie moge powiedziec że zleciało mi w tydzień 1,7 kg bo na pewno spora tego cześć to woda od @. W łikend jak zwykle spacery z psem ,niestety nie miałam weny na basen zatem basen chyba bedzie dzisiaj. Straszny zapieprz mam. Ale zdążyłam zamówic silikonową foremkę do tarty - mam nadzieję ją już w łikend testować. Oczywiście będzie razowa :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kenzo1976
10 lutego 2014, 12:57Takie spadki cieszą, zasłużyła na niego ;)
Zaczarowana08
10 lutego 2014, 12:51Tarta...mniam :) Gratuluję spadku :) Spacery z psiakami też wspaniałe :)
holka
10 lutego 2014, 12:48Ależ piękna niespodzianka :) pięknie spadło...ale w pełni Ci się należało biorąc pod uwagę ile dobrego robisz dla swojego ciałka to nie może byc inaczej Mistrzuniu :)
edycja2
10 lutego 2014, 12:39o jak wspaniale!!! smacznego!!!
beatka2789
10 lutego 2014, 12:27super, tylko takie spadki by ciągle oglądać...... u mnie dieta dzisiejsza już poszła w kąt... po wyrwaniu zęba mnie rozłożyło. Tak że nie dam rady nawet poćwiczyć, a zjeść to zjadłam nie dietetycznie.... Miejmy nadzieję że do jutra mi przejdzie i ruszę ze swoimi postanowieniami
Miklara
10 lutego 2014, 12:06Spadek to spadek :) trza się cieszyć!
Miklara
10 lutego 2014, 12:06Spadek to spadek :) trza się cieszyć!
Nowe_Ja
10 lutego 2014, 11:54Gratuluję;)