Witam w kolejny mroźny dzień :)
Już do takiego stopnia jest mi źle z faktem, że całymi dniami niewiele robię, dwa razy dziennie tylko wsadzam tyłek w samochód, żeby przetransportować się na zajęcia albo z zajęć do domu, że zaczęłam coś z tym robić...
Jestem po rozmowie z moim lekarzem, ze znajomymi rodziców - ginekologiem i jego żoną pielęgniarką, którzy zgodnie twierdzą, że jeśli chcę się ruszać to powinnam to robić.
Tym bardziej, że zawsze należałam do ruchliwych osób, bardzo aktywnych.
Oczywiście dostałam wytyczne, mam unikać skakania itp.
Tak więc wczoraj zrobiłam:
* 3x10 przysiadów (czułam tyłek niemiłosiernie, kilka miesięcy temu z dużo większą łatwością przychodziło mi zrobić ponad 100 przysiadów niż te 30 w trzech ratach)
* 30 minut tańca, pląsów po pokoju :)
* godzinny szybki spacer (szybki oczywiście, żebym nie zamarzła :))
Jestem na etapie poszukiwania ćwiczeń dla kobiet w ciąży.
Zauważyłam, że dosyć sporo jest tego typu zestawów, muszę poprzeglądać, wybrać co bardziej mi pasuje i nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć.
Ale to chyba zostawię sobie na czas po sesji.
Teraz muszę skupić się na nieszczęsnej nauce ;<
Chciałabym zaliczyć wszystko w jednym terminie, żeby później mieć kilka dni tylko dla siebie ale to chyba niewykonalne.
Co do ubrań ciążowych w H&M, C&A, o których mi wspominałyście.
Już milion razy szukałam czegoś dla siebie w tych sklepach ale we wszystko weszłyby takie dwie jak ja :D
Dziś śniło mi się, że byłam w kinie, jadłam popcorn.
I właśnie ten popcorn mnie obudził.
Miałam taką ochotę na niego, że aż musiałam obudzić D.
Oczywiście powtarzał mi, że rano wstanie, zrobi go i mnie obudzi.
Ale ja musiałam ten popcorn mieć teraz, natychmiast!
A tak mi się nie chciało wstać i go zrobić...
Jęczałam, marudziłam i wywalczyłam :)
Dla świętego spokoju D. wstał i go zrobił, bo chciał się wyspać ;)
Idę pod kołderkę ogrzać się po spacerze, oczywiście sama nie będę pod tą kołderką, bo z książkami.
Miałam Wam wrzucić zdjęcia ubrań dla D. ale nie miałam okazji ich zrobić.
Za to mam moje zdjęcie - a raczej brzucha, BRZUCHOLA!
Tak wyglądamy w 23 tc :)
POZDRAWIAM! :)
sr.lalita
24 stycznia 2014, 13:53O kurcze, sexy mama :-). A co do popcornu i faceta - ostatnio kolezanka z dwójka dzieci mnie oswiecila - facet skacze wokol dziewczyny w ciazy tylko za pierwszym razem, wiec wykorzystaj to ;-). Mówi, ze za drugim razem sie juz na to nie nabierze ;-). PS. Te lampy to mój faworyt - to one natchnely mnie do stylu salonu, jaki planuje. Niestety sklep jest z UK (Next Home), wiec troche kosztuja..... :-/
xwxexrxoxnxixkxa
24 stycznia 2014, 13:50U nas było tak samo :) twarza do nas a pupe miała przy moim kręgosłupie :) ale bylismy na 3 D sprawdzic czy wszystko wporzadku i pani stwierdziła ze dziewczynka :) troche posmutnielismy i pozniej cały dzien sie nie ruszała hehe chyba sie zdenerwowała no i machała pięscia :) śmielismy sie ze pokazywała nam fige o takiego macie chłopaka !
.Maff.
24 stycznia 2014, 13:46Pięknie!:)
Kamillla1991
24 stycznia 2014, 13:44wczoraj ćwiczyłam tak: http://www.youtube.com/watch?v=FC6K3TSK_RY&list=PLp61SQPzPdYl7do7j5pT5SUqt1l_vMEw- bardziej to mi się podobało: http://www.youtube.com/watch?v=AypW7-14zkY a abs ten: http://www.youtube.com/watch?v=N0Yo1g-NcTI
xwxexrxoxnxixkxa
24 stycznia 2014, 13:40jestem w 21+1 dzien :) termin 5 czerwiec :D a Ty wiesz co bedziesz miała?
xwxexrxoxnxixkxa
24 stycznia 2014, 13:39a widzisz tu wa wszystkie rozmiary hmmm :* ale slicznie wygladacie :)
Olamolaa
24 stycznia 2014, 13:34piękna przyszła mama :)
Belldandy1
24 stycznia 2014, 13:34Śliczny brzusio, na kiedy termin?
malutka1812
24 stycznia 2014, 13:31Jak ja tęsknie za takim brzuszkiem :) może jeszcze trochę i też będziemy starać się o drugiego dzidziusia :)
oldsqlh8
24 stycznia 2014, 13:29słodko :)
montignaczka
24 stycznia 2014, 13:21ale sliczny brzusio :)
wiolla89
24 stycznia 2014, 13:20ps. w cyce ci poszło! piękne! :D
Oktaniewa
24 stycznia 2014, 13:20Jaki brzusio! :D
wiolla89
24 stycznia 2014, 13:20super wyglądasz!! jesteś drobniutka to i drobniutki masz brzuszek! zazdroszcze ci! 3maj sie baaaaaaaardzo zdrowo! :*