Nie mam dziś za wiele czasu bo jadę na badania.
Znalazłam swoje spodnies przed diety.Jak zaczynałam odchudzanie leżały jak ulał!
Jak je z szafy wyciągnęłam to zastanawiałam się czy to moje czt męża, ale po długości stwierdzam że na pewno moje bo mąż w rybaczkach nie chodzi.
Wczorajsza aktywność
-orbi 60 minut
-hula-hop 60 minut
-1dzień a6w
Dziś
-orbi 60 minut
-2 dzień a6w
wieczorem może jeszcze pokręcę kółkiem
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Joannaz78
8 października 2013, 08:37Super
ibiza1984
8 października 2013, 08:12Osz kurde, ależ mnie teraz załatwiłaś! Przepiękna przemiana.
Edzia.slupsk
8 października 2013, 08:11WOW WOW WOW !!! tak 3maj tylko pamiętaj ... komórki tłuszczowe nie zniknęły jedynie się skurczyły i czekają tylko na chwile słabości i są w stanie nawet podwoić swoją objętość ( tak na zapas) na wypadek gdybyś kiedyś im próbowała ponownie ograniczyć dost pokarmu ... taki jest nasz organizm ...zostawia sobie na czarną godzinę :) tzw okropne JOJO .
Chocolissima
8 października 2013, 08:09no nieźle, nieźle!!!!!
monsia85
8 października 2013, 08:04piekna roznica i tak trzymaj zostaw sobie na pamiatke!!
trocia_iw
8 października 2013, 07:18super, świetnie Ci idzie, gratulacje! ;)
bea3007
8 października 2013, 07:14Wow, tylko pozazdrościć. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)
DorotaJ.
8 października 2013, 06:42takie spodnie to dopiero motywacja ;) gratuluje !
Malgoska39
8 października 2013, 06:41łał!!!!!! ale ładnie!!! Buziolki......
ajusek
8 października 2013, 06:18no Tobie widze ładnie spadają te kilogramki :)