Za mną szósty grzeczny weekend.
Cztery dni i kończę WO.Ciągle nie mogę uwierzyć że mi się udało.
Zastanawiam się skąd we mnie tyle samozaparcia i wytrwałości.
Może to dzięki temu że na tej diecie mam takie dobre samopoczucie, siłę i energię na wszystko.
Nie mam poczucia że czegoś sobie odmawiam, nie mam zachciewajek i różnych ciągot.
Nie miałam nawet ochoty na słodkie, ani nie dopadła mnie głodomorra przed okresem.
Nawet PMS nie miałam, co u mnie bywało w takim nasileniu że sama siebie zaczynałam się bać.
Wiem ze dieta jest dość kontrowersyjna i ma wielu przeciwników, ale jak dla mnie jest to wspaniały wstęp do zmiany nawyków żywieniowych.
Czuję ze zrobiłam dla siebie coś bardzo dobrego i nie mam żadnych wątpliwości że uda mi się utrwalić i utrzymać efekty diety.
Zyskałam ogromna wiarę w siebie i swoje możliwości.
Zyskałam większą pewność siebie, częściej się uśmiecham i czuje się dobrze sama ze sobą.
W życiu nie powiedziała bym że zmiana diety może mieć wpływ na tak wiele rzeczy.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
Wisienkawlikierze
8 października 2013, 19:00Podpisuję się pod tym, co piszesz, obiema rękami:))))
Kore2013
8 października 2013, 10:13jesteś niesamowita!!!
WielkaPanda
7 października 2013, 17:35U ciebie to tak wszystko łatwo brzmi. Aż zazdroszczę ale i jestem pełna podziwu:)
vita69
7 października 2013, 14:33ciekawa jestem jak Ci pójdzie później przy wychodzeniu z diety, chociaż wierzę, że sobie poradzisz:)) i pewnie dalej bedziesz pieknie chudnąć:)
gruszkin
7 października 2013, 10:59NIesamowite jaki dobroczynny wpływ ma na ciebie ta dieta. Ale to pewnie też twoja psycha, dobre nastawienie i totalny optymizm :*
abiozi
7 października 2013, 10:21Jak ja lubię te Twoje zdjęcia....:)
abiozi
7 października 2013, 10:16Bo dokładnie o to chodzi;)
Idziulka1971
7 października 2013, 09:56Jesteś niesamowita :) Pozdrawiam.
marusia84
7 października 2013, 09:11..i tego się trzymajmy !
Chocolissima
7 października 2013, 09:02i oby tak już pozostało :)))))
bea3007
7 października 2013, 08:27Cóż za optymizm wieje od Ciebie. Pozdrawiam
Joannaz78
7 października 2013, 08:14Jestes wielka ze tyle wytrwalas. Zazdroszcze ci tego samozaparcia
SzczuplaMonika
7 października 2013, 07:31Czyli efekty daleko lepsze niż oczekiwane :) Super!
Malgoska39
7 października 2013, 07:11muszę kupić książkę E. Dąbrowskiej, bo boję się właśnie wychodzenia z tej diety. Na razie jest OK, ale jak już do mojej świadomości dotrze że już mogę jeść inne produkty, to nie chcę rzucić się na jedzenie.... Muszę poczytać jak to jest z tym dostarczaniem białka do organizmu, bo tłuszcze to rozumiem: odżywianie wewnętrzne, ale białko??? Przecież to nie fajne dla organizmu jak mi białko zabierze :(
ibiza1984
7 października 2013, 07:11Najważniejsze, że podjęłaś i doceniłaś jej dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Dr Dąbrowska opracowała metodę na nieśmiertelność :)
ibiza1984
7 października 2013, 06:46Zdania na temat WO są różne, ale według mnie - to najzdrowsza dieta świata. Ten pierwszy okres (oczyszczanie) to fajne preludium do tego, co powinno wydarzyć się później (zdrowe odżywianie). Tutaj nie ma ściemy. Dobrze przeprowadzona WO potrafi się odwdzięczyć. Z nawiązką. Tobie gratuluję i chylę czoła. Pięknie się zmieniasz i cieszę się, że tak profesjonalnie podjęłaś temat WO i właściwego odżywiania. Super!
monsia85
7 października 2013, 06:43super !!! I tak trzymac wazne ze ejstes zadowolona