:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
malutka833
4 września 2009, 13:57bezsensu ale popieram decyzje paskudniaka nie jest 5 letnim dzieckiem i powinien iść z Tobą a jak ma iść sam to niech nie idzie wogóle a ta jego kuzynka to jakas dziwna jestescie razem i co ? ni biora ciebie pod uwagę ? ma racje niech nie idzie niech zobacza ze albo razem albo wogóle.
kasienka23pl
4 września 2009, 13:56głupi tok myślenia maja tamci ludzie......taka sama sytuacje miała moja przyjaciołka.....w jej rodzinie była jakaś impreza i została zaproszona również sama, mimo ze ma faceta, z którym jest już ładnych pare lat i cała rodzinka go zna.......no chała straszna....ona tez oczywiście nie poszła na te impreze była zła jak sto piecdziesiąt.........ehhhh brak taktu, kultury i brak słów......wiem że Ci przykro, ale olej ich....innej rady nie ma na takich ludzi ....usmiech na twarz i miłej zabawy na imprezie :):):uszy do góry
anaidd
4 września 2009, 13:55nienormalni są czy co?
Aziya
4 września 2009, 13:52Kochana, obowiązuje zasada, że jeśli dzieci skończyły 18 lat sa dorosłe, wysyła się osobne zaproszenie dla każdego dziecka + osoba towarzysząca! DCo za koszmarna sytuacja! Twój mężczyzna nie powinien iść. Macie świete prawo sie smiertelnie obrazić! Co to za rodzina. Slub nie slub obowiązuja pewne zasady dobrego wychowania! Współczuję, ale z całego serca, żebycze żebyście się szalenie wybawili na imprezie! I nie puszczaj Paskudnika nawet jakby zmienił zdanie! Tak się nie robi! Ja bym parze młodej w prezencie wysłała albo podała przez mame P. podręcznik Savoir vivre! Co za pokaz fatalnego zachowania i wychowania! Koszmar! Nie masz co żałowac. Skoro tak podeszli do sprawy nie wiadomo jak podeszli do innych! Pozdrawiam!
WoolfieGirl
4 września 2009, 13:51ludzie... :/
Anusiak666
4 września 2009, 13:50No powiem Ci, że w zyciu się z czymś takim nie spotkałam i też na pewno byloby mi źle...może nie byłabym zła ale głupio by mi się zrobiło. Ale nie smuć się, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Na pewno impreza, na którą sie wybieracie będzie równie udana jak wesele i bez sztywności z jakimi ta uroczystość jest związana. Buziaki:)
Monaga90
4 września 2009, 13:49jakieś chamy i mendy społeczne z tych ludzi... niech im się miło zyje i wiele lat ale olej to.Najwyraźniej nie dorośli jeszcze mimo że biorą ślub. Zresztą po co masz się martwić? nawet jakby łaskawie się zgodzili na Twoją obecność i dziewczyny brata nr 2 to czułabyś niesmak na zabawie a tam na weselu trzeb asię cieszyć a nie wkurzać i smucić. Olej dziadów !!!