Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Callanetics? Jeszcze trochę o randce i prezesie.
22 sierpnia 2013
Witajcie Kochane :)
Co do mojej "randki". Owszem, rozumiem, że facet mógł nie chcieć się pakować w matkę z dzieckiem ale delikatność i przyzwoitość cenię sobie bardzo. Mógł to powiedzieć w trochę inny sposób, a nie wyskoczyć jak oparzony i nazwać mój duet z małym "pojebaną relacją".
Ja do siebie nie mam absolutnie pretensji, że go nie uprzedziłam. Po pierwsze skoro znaliśmy się już jakiś czas (ale mógł się domyślić, bo widział mnie w zaawansowanej ciąży - jestem pewna na 100%, bo do 3 tyg przed porodem jeszcze pracowałam). Po drugie jak ktoś pyta mnie czy nie zjem z nim kolacji to przecież mu nie powiem "tak, zjem, ale musisz wiedzieć, że mam dziecko. wchodzisz w to czy nie?". Według mnie trochę bez sensu.
Może miałam za duże wymagania, nie byłam na randce od wieków, nie znam się na facetach nie wiem czego się po nich spodziewać. Męża znałam całe życie, z nikim innym się nie umawiałam więc nie wiem czego po nich się spodziewać.
Było minęło, nie ten - znajdzie się na pewno lepszy :)
A co do prezesa. Otóż, jak już wspomniałam wcześniej znam się z nim od kiedy powstała firma - od kiedy pracuję 8 lat. Faktycznie, przeszliśmy razem wiele, moje schizy z mężem i jego schizy z żona i wywiezieniem jego dzieci za granicę. Znamy się dobrze, niestety od tej przykrej i zranionej strony.
Wiem, że mogę na niego zawsze liczyć, pomógł mi wiele razy i wiem, że mam w nim oparcie jak w najlepszym przyjacielu.
A to, że przyjechał gdy mu powiedziałam o randkowym niewypale? Spędziliśmy bardzo miło czas, rozmawialiśmy o wszystkim, książkach, filmach, muzyce itd. Lubię go, bardzo. Ale to prezes.
/ Jako namiętny pochłaniacz książek wydałam wczoraj prawie pół wypłaty na kolejne do kolekcji. Jeśli znajdę faceta to musi zaakceptować moją chorobliwą miłość do książek ;)
/ Co myślicie o callanetics? Znalazłam fajne treningi poranny i wieczorny po ok 20 min każdy. Jestem zachwycona wygładzeniem ciała po treningach callanetics. Wygospodaruję rano i wieczorem jeszcze po te 20 min i spróbuję :)
A o efektach na pewno Was poinformuję!
Pa!
Buziaki ode mnie i Kamila :)
barbra1976
22 sierpnia 2013, 09:25widze ze zdjecia kochasz:) callanetics robila dawno temu, pamietam ze w kosc dawalo. nie wiem jak teraz bym odbierala, moze sciagne cos z yt? fajny prezes. a koles przynajmniej szczery i przezroczysty. spieprzyl ci wieczor i nic wiecej.
VitaEmma
22 sierpnia 2013, 09:03Callan nie testowałam ale jakoś się próbuję do tego zabrać. Podeślesz linki? Co do nieudanej randki? Faceci to pokemony. I tak też trzeba ich traktować. Przynajmniej ja mam tak ze trafiam na samych idiotów. Fajnie by było gdyby Tobie wyszło z Prezesem - mimo ze to Prezes:)
edycja2
22 sierpnia 2013, 08:56a wyslesz link do tego callanetics? dobre wpisy i tez uwazam że nie musisz wszystkich infromowac na "czesc"ze jestes samotna mama,a wobec tego kolesia bylas super fair bo powiedzialas mu o synku od razu a nie po 5randkach-to jest nie fair,a że burak..cóż,ja podejrzewam,że jeszcze bedzie żałował. witam i pozdrawiam:)
MajowaStokrotka
22 sierpnia 2013, 08:53Masz rację - nie ten, to inny...Ja też mogłabym przepuścić mnóstwo pieniędzy na książki:)Nie mam już na nie miejsca...
awe202
22 sierpnia 2013, 08:52słyszałam że daje super efekty ale jeszcze nie testowałam
Megaphragma
22 sierpnia 2013, 08:45Callanetics - rewelacyjny i rewelacyjne efekty. U mnie najszybciej waga spadała;)
lovecake33
22 sierpnia 2013, 08:39Masz rację. Facet wyjątkowo chamski. W sumie dobrze, że pokazał swą wredną naturę już w pierwszych minutach spotkania :) A mieć przyjaciela, który wspiera w złych chwilach, to w dzisiejszych czasach bezcenne. Callanetics jest świetny, miłego rozciągania!