Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ALE MA PANI ŁADNY BRZUCH! :) / wszystko zapowiada
się cudownie, wyjazd na Mazury i te sprawy :)


Wszystko ostatnio układa się idealnie! :)
Do stu procentowego sukcesu brakuje tylko dużej aktywności fizycznej...
Ale wszystko da się zrobić!
Świetne plany na najbliższe dni, tygodnie.
Mam nadzieję, że te plany będą mogły iść w parze z ćwiczeniami.

14 sierpnia wyjeżdżam na Mazury :D
W końcu z D. będziemy mieli dla siebie więcej czasu niż jeden dzień w tygodniu.
Wiele razy byłam w tamtych stronach i uwielbiam powracać do tych miejsc,
dlatego na samą myśl o tym cieszę się jak dziecko :)
Wrócę do Was z milionem zdjęć z tego długiego weekendu.

Dziś dzień na plaży - tak standardowo.
I jak zawsze problem z jedną rzeczą - rozebraniem się.
Niestety moja psychika pamięta mnie te 15 kg temu i jakoś lęk przed zdjęciem bluzki a przy tym zwróceniu wzroku wszystkich wokół na siebie pozostał...
Oczywiście zawsze się rozbieram ale opornie mi to na początku wychodzi :D

Dziś spotkała mnie jedna miła sytuacja,
Otóż pewna Pani, taka zupełnie mi obca, wręcz przypadkowa,
skierowała miłe słowa w stosunku do mnie.
Stałam w wodzie do kolan i próbowałam się zamoczyć jakoś,
ona też z tego samego powodu stała 3 metry ode mnie.
Spojrzałam na nią a ona na mnie i rzuciła tekst:
'ale ma Pani ładny brzuch!'.
Zrobiłam wielkie oczy, pomyślałam sobie 'że co proszę?' i powiedziałam 'dziękuję' :)

4 sierpnia:
- 4 dzień AB WORK
- 1 dzień a6w
- 30 min pływania
- 40 minut tańca
bez słodyczy! :)






  • no.more1993

    no.more1993

    6 sierpnia 2013, 00:26

    miło się słyszy takie komplementy :) ja niestety usłyszałam jedynie od pana w sprawdzającego bilety w pociągu, że na moim miejscu by nie jadł, bo "dobrze" wyglądam ^^

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.