Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciekawe....zdjęcia :))

no to widze ze wiele nas laczy tzn z Paskudniakiem bo ja kocham swoj aparat no i stad taki kierunek studiow a nie inny:)tez sobie z moim mezem robimy takie sesyjki albo filmiki krecimi hihi:)dobrze ze odwazna dziewuszka jestes faceci to ubustwiaja jak maja takie kobitki przynajmniej moi koledzy tak mi mowia ze lubia odwazne i spontaniczne wariatki:)wiec powodzenia:)co do sesji to dobre swiatlo sprobujcie zdjec w polcieniu lub przeswietlone czarnobiale w sepii z np rekwizytami z lat 20tych:)moze cos od babc pozyczysz.zrobcie troxche zdjec delikatnych a pare hardkorowych:)my ostatnio robilismy taka sesja na drodze wiejskiej mieezy polami trzeba bylo patrzec czy traktor jakis nie jedzie hehe:)

jak najbardziej superowy.....Ty to Kochana masz glowe nie od parady!!!!!! Buziaczki

Ja jakoś nie mam odwagi na takie ekscesy, chociaż bardzo mi się marzą... Może to zła samoocena?

wlasnie takiego ognia namietnosci brakuje w moim zwiazku:(ale ciesze sie, ze wy macie niezly fun:)

faktycznie trochę zeschizowane te zdjęcia... ale tak pozytywnie. Podoba mi się to z szybą :)

1. dalej.... 2. kropelki deszczu na szybie 3.twoje odbicie w jakimś garnku 4. też jakiś garnek??? 5. zdjecia tych fal z komputera np. z winampa jak leci miuzik =) Ile zgadłam??? Chociaż jedno??? Pomysłowy ten Twój Paksudniak =) Zdjęcia mogą wyjść bardzo ciekawie =)

zazdroszcze Ci, bo ja tez bym tak chciała ale mój mąż to jak widzi apartat to się w kłębek zwija albo ucieka:) bawcie się dobrze:) ( A ja moge tylko czekać na takowe gierki bo moj M przyjeżdza 5 września...ale jak go wtedy dorwę to się bedzie działo;)) Buziaki dla Ciebie

zdjęcia sa wspaniałe al nie mam zielonego pojęcia co jest na nich a pomysł z sesja jest świetny . udanej zabawy życzę

mi sie podoba jak go nazywasz heheh:) No coz okazja by wykorzystac nowy nabytek tak jak napisalas na pewno zdarzy sie jeszcze nie raz;)

kręcąca się kula (jak na dyskotece) deszcz na szybie odbicie w czyms metalowym jakiesc dziewczyny-moze Ciebie w zielonym świetle? znowu cos metalowego sterczącego/ostrego z bliska ostatnie jest dlamnie zagdaka-pierwsze skojarzenie sztuczne ognie albo coś wydrapanego na szkle podświetlone światłem....hihi nie wiem :)

bardzo ciekawy pomysł muszę to kiedyś wykorzystać ;) mój Mąż też lubi pstrykać fotki :)

no wiem. Ale zdjecia na prawdę świetne!

a moze on czyta Twój pamiętnik i wiedział na co masz ochotę? Sama pisałas że zna hasło... W sumie to fajnie, że mieliście cudowny wieczór, bez względu na to czy z koszulką w roli głównej czy bez niej. A pomysł z sesją zdjęciową super!!!! Sama mam na coś takiego ochotę.

ŚWIETNE TE ZDJĘCIA!!DAJĄ DO MYSLENIA:):):)

hihi no fakt. a to zielone to moze odbicie jakiejśc kobiety w luustrze?

pomyliłam pamiętniki bo na szybkości pisałam :D to zielone coś jest świetne :D jak z horroru :D

jeśli masz spod niego nagie udo i troche bruszka ;] a od gory rozchylony kolnierz tak ze widac zarysy piersi :P mowie Ci moj jak takie zobaczyl to omal nie padl wrazenia :P ale to bylo kiedy wazylam 60 kg a nie 77 ;/ ;(

krople deszczu na szybie, ktoś w zielonym swietle, kręcące sie światła... hihi. Trudno powiedzieć. Ale są świetne.