Miał byc rower. Nie było. Miało się nie jeść kiełbasy. Ale się zjadło.
Na rower nie było szans. Cały dzień burze i deszcze. Więc zostałam w chacie.
Na kolację wszamałam kiełbaskę, bo tata zrobił grilla, nie mogłam się oprzeć chrupiącej, przypieczonej kiełbasce. Wiem mówiłam, że nie przepadam, ale żal było nie spróbować jak wszyscy zachwalali

Na spacerze z psem byłam- 30 min. Przed obiadem ćwiczyłam ok 30 min.
Zaraz też planuję coś poćwiczyć.


Na obiad zjadłam kurczaka, ryż i czerwoną kapustę.
dzisiaj też zdarzyło mi się przekąsić trochę sernika mojej mamy.


Jutro wstaję wcześnie więc kończę.
unfabulous95
3 maja 2013, 21:43Małe grzechy są wybaczalne ( np. taka pyszna kiełbaska z grilla- mniam :P ) byle nie za często :)