Hej wszystkim![]()
Super doładowana ćwiczeniami rozpoczynam nowy etap odchudzania w swoim życiu.
TERAZ TO JUŻ MUSI SIĘ UDAĆ!
Ile razy to słyszałaś?
bez skutku?
Nie poddawaj się, wstawaj i biegnij dalej, na sam szczyt.
Nie załamuj się wpadkami jedzeniowymi, zdarza się! - każdej z nas.
Ale niech jeden batonik nie sprawi lawiny!
Łatwiej spalić 200 kcal niż dodatkowych 1000 kcal prawda?
30 minut na rowerku a po princessie czy po prince polu(:P) nie ma śladu.
Wszystko w teorii jest takie proste, gorzej z praktyką, ale zostałaś postawiona przed najgorszym wrogiem jakiego mogłaś sobie wyobrazić.
Zmierzysz się ze SOBĄ.
Znasz swoje "słabe punkty" oraz "silne strony" wykorzystaj je.
Przecież znasz się.
Dasz radę ja w to wierzę![]()
Złap do ręki zeszyt, chociażby włącz Vitalię, zapisuj swoje menu, patrz co jest do wyrzucenia, przecież to takie proste!
Bądź twórcza!
Stwórz tabelkę, zapisuj plany, cele, NAGRODY, ćwiczenia.
Sumuj, sumuj i jeszcze raz sumuj zobaczysz ile ciężkiej pracy wykonałaś!
Wtedy już nie będzie Ci tak łatwo zaprzepaścić tego co osiągnęłaś!
I przede wszystkim nie odchodź z Vitalii :P
Sama z własnego doświadczenia wiem +3kg.
NIE POLECAM.![]()
Moje wytyczne, czyli czego się trzymam, a od czego trzymam się z daleka
-1500 kcal
- ok. 60-80 minut dziennie ćwiczeń
-2l wody
-małe kurna posiłki, bo jak jak czasem sobie nałożę, to nie wiem czy nie lepiej wziąć cały gar a na talerzyk odłożyć to co zostało...
-5 posiłków
-regularnie
trzymam się z daleka od:
-słodyczy
-ulubionej restauracji
-białego pieczywa
-kanapek koleżanek :P
Nic nowego, żadnych cud sztuczek.
Moje ćwiczenia które porażają mnie swoją efektywnością:
rozgrzewka:
pajacyki 50x
skip A-aż serduszko zacznie tłuc
skakanka 200 skoków
*brzuszki normalne 20x
*brzuszki skrętne 20x
*pompki 20x
ćwiczenia główne:
*jeden lub więcej filmików z Fitappy
*40 lub 60 minut rowerka lub Ewa Chodakowska skalpel
lub to i to ^^
*Callanectis
Dziewczyny pamiętajcie o piciu wody!
Ostatnio się dowiedziałam, że osoby odchudzające się, muszą pić więcej wody żeby....
NIE ŚMIERDZIEĆ. :P
W organizmie wraz z tłuszczem wypływają toksyny które trzeba z organizmu wypłukać.
:O
Ot nowinki :P
Wiem, wiem Ameryki to ja nie odkryłam :P
Buziam Was wszystkie! ;*
spelniacmarzenia
25 kwietnia 2013, 20:45Powodzenia :*
chcebycpieknaaaa
25 kwietnia 2013, 20:44Rozwalił mnie ten tekst o garnku i talerzu :D czasami mam tak samo!
cambiolavita
25 kwietnia 2013, 20:32Aje sie ciesze, ze jestes! Tak super sie Ciebie czyta! Masz racje, prawie wszyscy, ktorzy odchodza z Vitalii, tyja!!! Wiec trzeba tu siedziec i sie spowiadac grzecznie, motywowac i byc motywowanym, nie ma wyjscia :)
Ishita17
25 kwietnia 2013, 20:31co do tego,zeby nie schodzic z vitalii, swieta racja ! Powodzenia :D
fokaloka
25 kwietnia 2013, 20:29Jak kolorowo i motywująco! Trzeba sobie postawić cel i do niego dążyć :)
czekooladowa
25 kwietnia 2013, 20:26wystarczy ze patrze a zdjecia sprzed i nawet przymierajac glodem wiem ze nie warto dowpiertalac;/