Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co jem gdy dopada mnie chęć na słodycze?? Moje
notowanie! :)


Witajcie Kochani! 

Tak! W końcu mamy weekend! 
I słońce się u mnie pojawiło! A ja mam tak dobry humor, że mogłabym nawet odśnieżać chodniki w czynie społecznym z uśmiechem na ustach. 


Ok. Przejdźmy do rzeczy. Skoro weekend to więcej pokus i więcej wymówek do tego by najeść się słodyczy. Jak sobie odmówić...? Ja stosuję pewną sztuczkę i po prostu oszukuję swój mózg :) Kubki smakowe dostają co chcą, kalorii nie dużo, a umysł przestaje krzyczeć: SŁODKIEGO!

Serdecznie zapraszam więc na moje najnowsze notowanie TOP10 oszukiwaczy smaku!! 

Zacznijmy od miejsca ostatniego!

10.  Gumy do żucia

Tak, tak, tutaj pojawiły się właśnie one! Któż z nas nie słyszał przecież by w chwili słabości sięgnąć po gumę. Ale czy naprawdę działają? Może na niektórych, gdyż ja słyszałam o dwóch typach ludzi, tych u których zabijają one głód i tych u których ten głód wzmagają! A Ty którym jesteś typem?? Przekonaj się sam!

9. Hallsy


Kolejna pozycja to moje ukochane cukierki. Zahamują słodyczowy głód? Może na chwilę.

8. Herbaty

Tu już jest lepiej, herbata czasami skutecznie odpędza nasze myśli od jedzenia.
Ja cały czas je testuję i szukam takiej, która zachwyci mnie smakiem i dodany do niej aromat będzie mocno wyczuwalny. Ostatnio zawiodłam się na tej karmelowej. 

7. Kisiel

Kolejne miejsce i tym razem coś, co możemy ZJEŚĆ, a nie tylko wypić czy w buzi potrzymać :D
Ja nie dodaję cukru i "słodzę" go owocami. 

6. Oszukana czekolada

Trochę kawy, trochę ciemnego kakao zalewam wodą i dodaję mleka. Pycha! 
Smakuje jak czekolada a czekoladą nie jest! 

5. Inka karmelowa


Na tym zaszczytnym miejscu znalazła się moja ulubiona zbożówka. I tylko 14kcal + mleko!

4. Owoce



Słodkie jabłka, kiwi, pomarańcze, mandarynki, truskawki czy nawet krytykowane często winogrona i banany! Jedzmy sobie! Same witaminy! 


A przed nami moja czołówka, trzy ostatnie miejsca!! 

Przed tym jednak zapraszam na krótką przerwę reklamową.

https://www.youtube.com/watch?v=iQ08qTdBFp0




Ok, ok! I już szybko wracamy by kontynować nasze odliczanie!! 
Zaczniemy oczywiście od miejsca trzeciego


3. Koktajle



Możesz zrobić sam w domu! Na mleku, maślance, kefirze czy jogurcie naturalnym. 
Ja je uwielbiam, szczególnie w upalne dni! 

2. Deser jogurtowy



Na kolejnym miejscu coś co jem bardzo często gdy chce mi się słodkiego! Doskonale zastępuje mi czekoladę i naprawdę zabija głód na słodycze. 
jogurt + musli + suszone owoce + orzechy, pestki dyni, migdały, wiórki kokosowe itd..
może kalorii niemało, ale za to nie są one puste! 

Iiiiiiiiiiiiiiiiii, miejsce pierwsze w moim notowaniu zajmują: 

1. Sorbety


Dziękuję za uwagę!!

:))

  • lecter1

    lecter1

    8 kwietnia 2013, 14:07

    Dobry humor to podstawa:)

  • Desperacka

    Desperacka

    8 kwietnia 2013, 14:06

    No to się możemy przeprowadzić gdzieś razem bo też dochodzę do tego wniosku ;D

  • eNatalia

    eNatalia

    7 kwietnia 2013, 23:24

    Świetne pomysły na zastąpienie słodyczy, na pewno skorzystam z Twoich sposobów :)

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    7 kwietnia 2013, 23:13

    dzięki :)

  • sybson

    sybson

    7 kwietnia 2013, 22:21

    U mnie to samo, pierwsze miejsce zajmują sorbety :))

  • Kapierka

    Kapierka

    7 kwietnia 2013, 21:07

    Reklamy świetne! Dzięki poprawiły mi humor :) A i ranking do "skopiowania" :)

  • paula920901

    paula920901

    7 kwietnia 2013, 20:16

    Hm, ciekawy ranking ;)

  • lemoniadka

    lemoniadka

    7 kwietnia 2013, 19:52

    A masz jakieś ciekawe przepisy na sorbety i Koktaile ? :))) Ja jem ciastka owsiane czasem ale niestety mają też mąkę pszenną . Kisiel uwielbiam :D Inki nie piłam , ale chyba się skuszę ... m m m... :D

  • Aniazuk

    Aniazuk

    7 kwietnia 2013, 18:08

    sorbet wygląda bardzo apetycznie

  • Julia551

    Julia551

    7 kwietnia 2013, 18:05

    Tą kawe z kakao muszę koniecznie wypróbować;)

  • marie16

    marie16

    7 kwietnia 2013, 17:59

    chyba musze wyprobowac ta inke:) bo lubie goraca czeekoalde:D

  • anuszka1981

    anuszka1981

    7 kwietnia 2013, 17:50

    To ja polecam pokrojoną marchewkę na cienkie "paluszki" :) Zabieram od Ciebie Inkę i kisiel :) Pozdrawiam miło!

  • Seall

    Seall

    7 kwietnia 2013, 17:06

    Widzisz, rzecz w tym, żeby nie podjadać, bo wtedy nam się uruchamia cały system trawienny, prawda? A za bardzo kocham normalne posiłki żeby zamieniać je na jakieś sorbety czy oszukane czekolady :). Co do herbaty - polecam forst fruit teekanne! Kiedyś w ramach eksperymentu piłam pokolei wszystkie hebraty smakowe w uczelnianym bufetu i ta jest niesamowita. Jest mega mocna, aromatyczna i słodka, bez cukry (jedyna herbata, której mój chłopak nie słodzi ;))

  • 1990olus

    1990olus

    7 kwietnia 2013, 16:18

    A na mnie nic nie działa, najgorszy wieczór, nie jestem głodna a non stop bym coś pogryzała. Należę do drugiej grupy, od żucia gumy robię się straaaasznie głodna :)

  • Agnieszka151

    Agnieszka151

    7 kwietnia 2013, 16:17

    Wypróbuję kawę z kakao. Super pomysł! Nie wpadłabym na to :)

  • cloudyviolet

    cloudyviolet

    7 kwietnia 2013, 14:59

    Wszystko spoko tylko, że holsy i kisiel to jednak słodycze ;) Może kisiel bez cukru a z ksylitolem ew.jakimś innym słodzidłem ;) ale mamy podobne zapychacze ;) guma, inka i herbata owocowa idą u mnie od razu w ruch gdy czuję głód :)

  • natusia97

    natusia97

    7 kwietnia 2013, 14:31

    W pełni zgadzam się z pierwszym miejscem! ;) Naprawdę działa ;p

  • AstridHofferson

    AstridHofferson

    7 kwietnia 2013, 14:00

    karmelowa inka mnie zaintrygowała :) nie widziałam nigdzie takiej :) trzeba poszukac :D

  • mrscharlottee

    mrscharlottee

    7 kwietnia 2013, 13:56

    1 miejsce jak najbardziej trafione :) ja stosuje również 8 i 10 :)

  • TheAniula19

    TheAniula19

    7 kwietnia 2013, 13:55

    inka o smaku karmelowym?? jeszcze nie spotkałam a jestem nałogowa pijaczką tej że kawy zbożowej, wiec to by była fajna odmiana ;p poszukam ;p

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.