no moj maz mnie tak ostatnio zaskoczyl, a ja wypalilam z pytaniem, czy czegos chcesz kochany?? nic sie nie stało??? ;-))))) bo te chłopy to tak maja, ;-)) ale na szczescie nic sie nie stalo ani nic nie chcial;-)) a Twoje zdjecie, rewelacja, moim zdaniem nie ma nic bardziej podniecajacego niz kobiece plecy, takiego jakiegos mam bzika, ja jak schudne to kupie sobie piekna bluzeczke bez plecków;-) a ty swoje eksponuj myszko bo sa swietne;-)
IdaSierpniowa1982
30 lipca 2009, 09:22
Nie no gdzieś Ty wydybała tego Paskudniaka?? Jacie, ale chłop ;p A ja szykuje zmiany i to wielkie :) Mozesz zajrzec to sie dowiesz :) Buziaki Kochana :)
pinezka85
29 lipca 2009, 23:39
Starałam się nadrobić zaległości,,,cieszę się, że już jest w porządku! A ten dzisiejszy wpis...ech...no poryczałam się głupia! Słońce łap szczęście, bo zasługujesz na nie! Cieszę się razem z Tobą! Całus wielki :*
MamaMaksika
29 lipca 2009, 22:49
Ja od sześciu lat też jestem tak rozpieszczana,ostatnio mężuś przezucił się na lilie ;)
<img src=http://img525.imageshack.us/img525/9302/liliag.jpg>
wlasnie obczajam ten park :) jak tu 10 lat bede mieszkac to pewnie i tak tych wszystkich berlinskich dziwow nie zdarze zobaczyc :D buziaki :)
SzukajacaSamejSiebie
29 lipca 2009, 21:48
aiii kochana:) ale wy jestescie szczesliwi:)!
sspaula
29 lipca 2009, 21:30
pierścionek wyjęty z moich marzeń:):):)
Jej, Kochana ale mi tu romantyzmem powiało... mmmm.. super:) rzeczywiście dla takich chwil warto żyć, oby było ich jak najwięcej:)
malutka833
29 lipca 2009, 21:29
normalnie rewelacja ale masz romantycznego Paskudniaka trzymaj go i nie oddaj nikomu naprawdę nie ma już teraz takich romantycznych facetów , nie mówiąc już o róży bez okazji .
grubasek855
29 lipca 2009, 19:57
Co za romantyzm:) Twój Pasudniak powinien zostać przekwalifikowany na Słodziaka albo coś:) Jeśli zaś chodzi o zupę chlebową, ani nie wygląda, ani nie smakuje, ani nawet z nazwy nie zachęca:) Pozdrawiam Cię cieplutko!
miki766
30 lipca 2009, 10:28no moj maz mnie tak ostatnio zaskoczyl, a ja wypalilam z pytaniem, czy czegos chcesz kochany?? nic sie nie stało??? ;-))))) bo te chłopy to tak maja, ;-)) ale na szczescie nic sie nie stalo ani nic nie chcial;-)) a Twoje zdjecie, rewelacja, moim zdaniem nie ma nic bardziej podniecajacego niz kobiece plecy, takiego jakiegos mam bzika, ja jak schudne to kupie sobie piekna bluzeczke bez plecków;-) a ty swoje eksponuj myszko bo sa swietne;-)
IdaSierpniowa1982
30 lipca 2009, 09:22Nie no gdzieś Ty wydybała tego Paskudniaka?? Jacie, ale chłop ;p A ja szykuje zmiany i to wielkie :) Mozesz zajrzec to sie dowiesz :) Buziaki Kochana :)
pinezka85
29 lipca 2009, 23:39Starałam się nadrobić zaległości,,,cieszę się, że już jest w porządku! A ten dzisiejszy wpis...ech...no poryczałam się głupia! Słońce łap szczęście, bo zasługujesz na nie! Cieszę się razem z Tobą! Całus wielki :*
MamaMaksika
29 lipca 2009, 22:49Ja od sześciu lat też jestem tak rozpieszczana,ostatnio mężuś przezucił się na lilie ;) <img src=http://img525.imageshack.us/img525/9302/liliag.jpg>
Idalcia
29 lipca 2009, 22:16Uroczo...
MOniKA2708
29 lipca 2009, 21:58wlasnie obczajam ten park :) jak tu 10 lat bede mieszkac to pewnie i tak tych wszystkich berlinskich dziwow nie zdarze zobaczyc :D buziaki :)
SzukajacaSamejSiebie
29 lipca 2009, 21:48aiii kochana:) ale wy jestescie szczesliwi:)!
sspaula
29 lipca 2009, 21:30pierścionek wyjęty z moich marzeń:):):) Jej, Kochana ale mi tu romantyzmem powiało... mmmm.. super:) rzeczywiście dla takich chwil warto żyć, oby było ich jak najwięcej:)
malutka833
29 lipca 2009, 21:29normalnie rewelacja ale masz romantycznego Paskudniaka trzymaj go i nie oddaj nikomu naprawdę nie ma już teraz takich romantycznych facetów , nie mówiąc już o róży bez okazji .
grubasek855
29 lipca 2009, 19:57Co za romantyzm:) Twój Pasudniak powinien zostać przekwalifikowany na Słodziaka albo coś:) Jeśli zaś chodzi o zupę chlebową, ani nie wygląda, ani nie smakuje, ani nawet z nazwy nie zachęca:) Pozdrawiam Cię cieplutko!
xxaggaxx
29 lipca 2009, 19:20....cieszę się Twoim- Waszym szcześciem. BUZIAKI:*
Aamyli
29 lipca 2009, 19:17wzruszyłam się:) szkoda że mojemu G. brak takich gestów:(
malapralinka
29 lipca 2009, 19:16i piekne:)