To najprzyjemniejsza niespodzianka i niesamowita motywacja dla dalszego odchudzania :)
MadziannaM
25 lipca 2009, 22:34
I o to chodzi :)))))))
Mariella51
25 lipca 2009, 18:08
Fajnie Ci waga idzie w dól. Ja dopiero zaczynam - mam do zrzucenia tylko i aż 8 kg. Zobacze jak dlugo wytrzymam heheheee...... Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
malapralinka
25 lipca 2009, 12:20
Ogromne gratulacje:) W takim nastroju to i pewnie wieczor byl bardzo udany;) Az sie usmiecham ze szczescia bo dokladnie wiem co czujesz:) Ogromne gratulacje:)
znikajaca17
25 lipca 2009, 10:36
Ja tak samo uwielbiam ,gdy mieszcze się w moje małe ciuszki ;D To jest największa nagroda za to wszystko hehee ;))
ina20
25 lipca 2009, 09:30
my tez jestesmy z ciebie baaaardzo dumne!! a teraz tylko klapeczki na oczkach i widzimy już tylko te spodnie ;D no i ja oficjalnie zgłaszam prośbę o zdjęcie w tej spódniczce !!!!! ;*:*:*:*
IdaSierpniowa1982
25 lipca 2009, 08:43
Ogromne Gratulacje Kochaniutka!! To nie takie proste zapiąć sie w ulubioną spódniczkę, u mnie tez pare takich leży, ale i na nie przyjdzie pora - kiedys ;p narazie mam kryzys i nie wiem kiedy minie.... Buziaki :*
spódniczki sa najcudniejsze na świecie:) no i nasi faceci baaaardzo je lubią;) moje spódniczki też czekają w kolejce. Usmiechło mi się pod nosem...widzę, że przechowujesz w szafie swoje ubraniowe "talizmany":))) ja mam towar w pełnej rozmiarówce....
Dziekuję ślicznie za zaproszenie.
Avika87
24 lipca 2009, 23:16
Ja jak tylko weszłam z powrotem w dawne ulubione spodnie to przestałam się odchudzać:)
SzukajacaSamejSiebie
24 lipca 2009, 22:11
no to gratuluje kochanie:)! poewnie wspaniale uczucie:)! tak trzymaj- jeansy sa tez w twoim zasiegu:)! trzymaj sie cieplutko:*
Teraz będzie już z górki Ryczę dalszych sukcesów...
tusiaczekkk22
24 lipca 2009, 21:56
Super słońce !!!! GRATULACJE ! wiem jakie to uczucie :D w kwietniu tez juz wazylam 61 i bylo milo, dopinalam sie ale oczywiscie musialam wszystko popsuc i juz sie nie mieszcze xD Ale Ty na pewno nie zawalisz tego co osiagnelas :) Oby tak dalej to i w jeansy sie zmiescisz raz dwa :D
Buzki ::*:*:*
b00czerka
24 lipca 2009, 21:44
Gratulacje !! No to masz pelnie szczescia w piatek !! Ty i tak laska jestes - wysoka i szczupla.No i mloda ...:) Szczerze zazdroszcze ! :)))
heavenly
24 lipca 2009, 21:04
Gratuluję zapięcia się w spódniczkę :) Co do wpisu - postaram się pisać w bardziej przystępnym kolorze (choć i tak nie piszę nic ciekawego). A w imieniu brzuchola - dziękuję :D
halinn
24 lipca 2009, 20:33
no to gratulacje! mała rzecz a cieszy i co najważniejsze motywuje!!! przygotowani powolutku! a sukienka jest parę wpisów niżej :-)
i ja tez jestem z Ciebie duuumna :) i tez tak chce :* :* :* pojde w Twoje ślady :*
antelao
24 lipca 2009, 20:07
sama mam teraz tak, że ciągle wykopuję z szafy stare ciuszki i są idealne, a nawet nie marzyłam że jeszcze w nie się zmieszczę. Dodatkowo jest wrażenie że ciągle mam coś nowego, a to po prostu tylko czekało na swoje 5 minut. Gratuluję sukcesu i trzymam kciuki za osiągnięcie celu
lato008
24 lipca 2009, 20:03
nic nie cieszy jak wygrzebywanie starych ciuchów z szafy i zakladanie na siebie ,i ja po kilku sporych miesiacach odwazylam sie zalorzyć spudniczke i naprawde czulam sie dobrze .Serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :)
blackmagicwomen
25 lipca 2009, 22:42To najprzyjemniejsza niespodzianka i niesamowita motywacja dla dalszego odchudzania :)
MadziannaM
25 lipca 2009, 22:34I o to chodzi :)))))))
Mariella51
25 lipca 2009, 18:08Fajnie Ci waga idzie w dól. Ja dopiero zaczynam - mam do zrzucenia tylko i aż 8 kg. Zobacze jak dlugo wytrzymam heheheee...... Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
malapralinka
25 lipca 2009, 12:20Ogromne gratulacje:) W takim nastroju to i pewnie wieczor byl bardzo udany;) Az sie usmiecham ze szczescia bo dokladnie wiem co czujesz:) Ogromne gratulacje:)
znikajaca17
25 lipca 2009, 10:36Ja tak samo uwielbiam ,gdy mieszcze się w moje małe ciuszki ;D To jest największa nagroda za to wszystko hehee ;))
ina20
25 lipca 2009, 09:30my tez jestesmy z ciebie baaaardzo dumne!! a teraz tylko klapeczki na oczkach i widzimy już tylko te spodnie ;D no i ja oficjalnie zgłaszam prośbę o zdjęcie w tej spódniczce !!!!! ;*:*:*:*
IdaSierpniowa1982
25 lipca 2009, 08:43Ogromne Gratulacje Kochaniutka!! To nie takie proste zapiąć sie w ulubioną spódniczkę, u mnie tez pare takich leży, ale i na nie przyjdzie pora - kiedys ;p narazie mam kryzys i nie wiem kiedy minie.... Buziaki :*
gosiuniat
25 lipca 2009, 08:38wielkie gratki !!!!
swbasia
25 lipca 2009, 08:08gratuluje i zycze dalszych sukcesow :)
joanna1966
25 lipca 2009, 06:21spódniczki sa najcudniejsze na świecie:) no i nasi faceci baaaardzo je lubią;) moje spódniczki też czekają w kolejce. Usmiechło mi się pod nosem...widzę, że przechowujesz w szafie swoje ubraniowe "talizmany":))) ja mam towar w pełnej rozmiarówce.... Dziekuję ślicznie za zaproszenie.
Avika87
24 lipca 2009, 23:16Ja jak tylko weszłam z powrotem w dawne ulubione spodnie to przestałam się odchudzać:)
SzukajacaSamejSiebie
24 lipca 2009, 22:11no to gratuluje kochanie:)! poewnie wspaniale uczucie:)! tak trzymaj- jeansy sa tez w twoim zasiegu:)! trzymaj sie cieplutko:*
sabpil
24 lipca 2009, 22:08Teraz będzie już z górki Ryczę dalszych sukcesów...
tusiaczekkk22
24 lipca 2009, 21:56Super słońce !!!! GRATULACJE ! wiem jakie to uczucie :D w kwietniu tez juz wazylam 61 i bylo milo, dopinalam sie ale oczywiscie musialam wszystko popsuc i juz sie nie mieszcze xD Ale Ty na pewno nie zawalisz tego co osiagnelas :) Oby tak dalej to i w jeansy sie zmiescisz raz dwa :D Buzki ::*:*:*
b00czerka
24 lipca 2009, 21:44Gratulacje !! No to masz pelnie szczescia w piatek !! Ty i tak laska jestes - wysoka i szczupla.No i mloda ...:) Szczerze zazdroszcze ! :)))
heavenly
24 lipca 2009, 21:04Gratuluję zapięcia się w spódniczkę :) Co do wpisu - postaram się pisać w bardziej przystępnym kolorze (choć i tak nie piszę nic ciekawego). A w imieniu brzuchola - dziękuję :D
halinn
24 lipca 2009, 20:33no to gratulacje! mała rzecz a cieszy i co najważniejsze motywuje!!! przygotowani powolutku! a sukienka jest parę wpisów niżej :-)
Abuja
24 lipca 2009, 20:08i ja tez jestem z Ciebie duuumna :) i tez tak chce :* :* :* pojde w Twoje ślady :*
antelao
24 lipca 2009, 20:07sama mam teraz tak, że ciągle wykopuję z szafy stare ciuszki i są idealne, a nawet nie marzyłam że jeszcze w nie się zmieszczę. Dodatkowo jest wrażenie że ciągle mam coś nowego, a to po prostu tylko czekało na swoje 5 minut. Gratuluję sukcesu i trzymam kciuki za osiągnięcie celu
lato008
24 lipca 2009, 20:03nic nie cieszy jak wygrzebywanie starych ciuchów z szafy i zakladanie na siebie ,i ja po kilku sporych miesiacach odwazylam sie zalorzyć spudniczke i naprawde czulam sie dobrze .Serdecznie pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :)