Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
urocza pobudka

no moze poza tym palcem w uchu...Buziakczi Slone rzymaj sie ciplutko

Zaglądam regularnie co jakiś czas, witam, witam :). Jak tam Ci się układa?

nie wiem co dalej mnie czeka az sie boje

mozesz nie wieżyc ale jak Boga kocham tak własnie życie mi obróciło się do góry nogami ,nie wiem jak ci to udowodnic może jak będę miała fotki z usg to uwieżysz :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((dzięki za szczerość!

ale masz tego Paskudniaka;) ale przynajmniej fajna pobudkę miałaś:))

hah ta taktyke stosuje mój maż ha choć nie tak uroczo jak paskudniak.Ah ci faceci .pozdrawiam i buziaka zostawiam :)

Zmyslne z niego zwierze:) i nawyrazniej calkiem urocze pozdr

hehehe :) Ciocia prosiła to są specjalnie dla niej :) <br> no dobra:P już dopisuję, że dla wszystkich Ciotek :]

hej!co to za bezczelne babsko cie na formum atakuje???glupie to takie i puste,a do tego nie zna zasad ortografii.po co wogole takiej komentujesz wpisy?tzn.wiem, chcialas jej dobrze poradzic,ja tez sie czasami lituje nad takimi pustymi i bezmozgimi i im cos tam napisze(jakie cwiczenia, co jesc,ze glodowka spowalnia metabolizm itp).ech, wspolczuje,ale dobrze ze ja dziewczyny szybko przywrocily do pionu.masz tu potezne w nas wsparcie:)w kazdym temacie:)))cmok

A to oooo to chodziło :P Rozumiem :P Ale obiecuję, że nie będę jeść pączków, co by się nie działo :P

Czyżby Twoja mama też była Miszczem Kuchni? :D Nie wiem jeszcze, czy działa Activia, za jakiś tydzień może się przekonam :P A nawet jak nie będzie działać, to i tak będzie mieć miejsce w moim jadłospisie xD

...a ja zazwyczaj slysze.... '....Zrobic Ci kanapki...?' :*

ach ten paskudniak :) żeby mnie tak ktoś budził i prosił o kanapki :) a ja chcę do miasta, do znajomych, cokolwiek...wariuję sama :))

panna madralinska. a jakie kolezaneczki masz supoer. normalnie zazdroscic tylko

Ale fajny ten Twój Paskudniak! Mój facet to zazwyczaj tłucze sie po pokoju i spiewa ;p Nie mam wyjscia i musze wstac ;p Buziaki :*

Geniusz!! :] Świetnie:] Nie przegrałaś żadnej bitwy Słoneczko:P, spójrz ile czułości w to włożył;-D Buziam, dziękuję za komentarz:] Będę do Ciebie wpadała, bo... zakochańce są wśród nas... i muszą się wspierać:P

Moja siostra ma dwie beżowe i dwie czerwone :D

Kochana takiej bitwy to i ja bym nie wygrała... Niestety obśliniony palec to najcięższe działo jakie mógł użyć... I bądźmy szczerze - wiedział, ze tym wygra! :) Trzymaj się Stokrotko i pamiętakj, ze jesteśmy :)

"..wytoczył najcięższe działo. Obślinił palec i włożył mi go do ucha..." Ojj, ten to ma pomysły;D Oni są zawsze tacy milusi jak coś potrzebują, wteduy jest.."kochanie.. zrobisz coś dla mnie?". Mężczyźni!=) Trzymaj sie no i powodzenia w dietce!

Ja tez ja zglosilam