Ale mi wesoło:)
Zaraz Wam opisze z jakich powodów:) A jest ich nie mało....
Ostatnio pomiauczałam mężowi ze nigdzie nie wychodzimy i zorganizował wypad do znajomych było winko, dużo śmiechu i wspominanie naszego wesela:) Skończyło się to namiętnym seksem , gdy mąż poszedł się kąpać wskoczyłam w czerwoną koszulkę i szpilki i czekałam na Niego na łóżku:) Był zachwycony:)
Mała ciekawostka-widziałam w "Chińczyku" sexy gorsety i koszulki po 25-35 zł! coś sobie tam sprawie w najbliższym czasie.
Dalsze powody do radości...koło południa był kolejny namiętny seks, ach podoba mi się takie małżeństwo:)) Potem pojechałam na miasto, z koleżanką na zakupy się umówiłam kosmetykowe, wracam do domku-obiad w diecie rozdzielnej gotowy-mąż podał pięknie przybrane wszystko na talerzu-no zaimponował mi tymi ostatnimi zmianami w małżeństwie:) Byle tak dalej:)
No i to nie koniec radości-kolejne łupy z SH ale nie tylko, kupiłam sobie komin z Mohito w kolorze miętowym , szalik ze srebrną nitką z SH za 2 zł i bokserkę za 5PLN w kokardki (dość już tych bokserek bo mam ich dziesiątki!) Jutro wstawię Wam foteczki.
Kolejny powód dostałam 500 zł od męża bo wybieram się do koleżanki do Rzeszowa w poszukiwaniu kurtki:) zaliczymy pewnie kawę i ciastko i kino.
WAGA SPADA ! Dzisiaj 47,2 kg jutro zobaczę szóstkę jestem tego pewna!:)
Jedna spraw tylko mi psuje humor źle stanęłam i boli mnie kostka:(( i martwię się że do niedzieli nie przejdzie a mam obiecany DANCING:((
Iw nie mam płyt męża i nutek;( :*
MIŁEGO DNIA CHUDZINKI:*
Zaraz Wam opisze z jakich powodów:) A jest ich nie mało....
Ostatnio pomiauczałam mężowi ze nigdzie nie wychodzimy i zorganizował wypad do znajomych było winko, dużo śmiechu i wspominanie naszego wesela:) Skończyło się to namiętnym seksem , gdy mąż poszedł się kąpać wskoczyłam w czerwoną koszulkę i szpilki i czekałam na Niego na łóżku:) Był zachwycony:)
Mała ciekawostka-widziałam w "Chińczyku" sexy gorsety i koszulki po 25-35 zł! coś sobie tam sprawie w najbliższym czasie.
Dalsze powody do radości...koło południa był kolejny namiętny seks, ach podoba mi się takie małżeństwo:)) Potem pojechałam na miasto, z koleżanką na zakupy się umówiłam kosmetykowe, wracam do domku-obiad w diecie rozdzielnej gotowy-mąż podał pięknie przybrane wszystko na talerzu-no zaimponował mi tymi ostatnimi zmianami w małżeństwie:) Byle tak dalej:)
No i to nie koniec radości-kolejne łupy z SH ale nie tylko, kupiłam sobie komin z Mohito w kolorze miętowym , szalik ze srebrną nitką z SH za 2 zł i bokserkę za 5PLN w kokardki (dość już tych bokserek bo mam ich dziesiątki!) Jutro wstawię Wam foteczki.
Kolejny powód dostałam 500 zł od męża bo wybieram się do koleżanki do Rzeszowa w poszukiwaniu kurtki:) zaliczymy pewnie kawę i ciastko i kino.
WAGA SPADA ! Dzisiaj 47,2 kg jutro zobaczę szóstkę jestem tego pewna!:)
Jedna spraw tylko mi psuje humor źle stanęłam i boli mnie kostka:(( i martwię się że do niedzieli nie przejdzie a mam obiecany DANCING:((
Iw nie mam płyt męża i nutek;( :*
MIŁEGO DNIA CHUDZINKI:*
rossinka
18 października 2012, 11:21Gratuluję męża, fajnie gdy tak sie o siebie dba :) i oby tak przez całe życie :) powrotu do zdrowia z tą kostką, powinno przejść do niedzieli :)
Madzik2244
18 października 2012, 09:49ale masz ogiera:D:D
alex156
18 października 2012, 09:05Super, gratuluję męża! :D Miłego dnia :)
basiaaak
18 października 2012, 07:59Super :)
dziuba89
18 października 2012, 07:33Czasem dobrze jest wiedzieć co się je ;) Mąż zakochany, i dobrze niech dba o Ciebie ! :) Żonę tak wspaniałą jak Ty ma się tylko jedną :)
sylwia26g
18 października 2012, 07:17dużo masz tych powodów do humoru i oby tak dalej:) jak widziałam Twoje wcześniejsze zdjęcia, to z Ciebie już chudzinka jest:) ale wiem, ze chcesz osiągnąć wymarzona wagę chyba bardziej dla komfortu psychicznego:)
MajowaStokrotka
18 października 2012, 07:15Ale miałaś udany dzień:)Oby jak najczęściej takie się zdarzały.U nas też miło...I romantycznie:)A co do kostki, to okładają ją Altacetem.Ja 2 dni przed ślubem stłukłam palec i Altacet bardzo mi pomógł.
Naaii
18 października 2012, 01:00Słoneczko widzę, że mąż bardzo dba o Ciebie :) mój o mnie też :)) i dziękuję Ci za dobre słowa jak było gorzej :D mam nadzieję, ze zostanie tak u Ciebie jak i u mnie :) też muszę jakiś ładny komin zapodać :) a no iii dbaj o tą kostkę :) odciążaj ile się da, a może będzie dobrze :) buziaczki ;*
baskowaa
17 października 2012, 21:58Kiziu jak radośnie u Ciebie :) no i w małżeństwie jak w raju! I niech ten błogi stan trwa jak najdłużej :)
ewelina18115
17 października 2012, 21:40no to super bardzo mnie to cieszy:) a bol kostki napewno szybko minie . Pozdrawiam
dziuba89
17 października 2012, 21:18nie spodziewałam się nawet tego po swoim :) Zazdroszczę Tobie tego obiadu ! :) Mój ma dwie lewe ręce do gotowania, jak coś trzeba to zrobi, ale woli jak ja gotuję ;) Musisz się pochwalić, aż jestem ciekawa - a bokserek nigdy dość ;) Dobrego masz tego męża :):*
Tysiia
17 października 2012, 21:13Ale milutko:)mężuś normalnie szaleje:DDD pozazdrościć Kiziu:*
newlife.poznan
17 października 2012, 20:51kochaaaaana, juz to pisałam - jesteś niesamowita :) I jutro będzie 6, a z kostką też będzie wszystko dobrze :*:*
xJuliette
17 października 2012, 20:42Noo, takie wpisy to ja mogę czytać cały czas! Oby więcej takich niespodzianek :) Jak znajdziesz jakąś ładną, fajną kurtkę to się koniecznie pochwal, bo sama planuję zakup.
piersiastamycha
17 października 2012, 20:27Super, super Skarbeńku :)!!! Same plusiki widzę :). Ślę buziaki i pozdrawiam :*:*:* :)!!!
Iwantthissobadly
17 października 2012, 19:28Kochana jak znajdziesz coś fajnego wrzucaj i ja tak będę robiła;))toć to nie przymus Bejb:)a co o notki to mąż Ciebie rozpieszcza nie tylko pieszczotami ale i zakupami i jedzeniem i spotkaniami no dosłownie małżeństwo idealne Kochana!!!:)))
5kgw2ms
17 października 2012, 19:27no właśnie to jest najgorsze że ja ich nie ograniczam tylko wpierniczam !!! Masakra masz rację że to co najważniejsze stoi w miejscu !! czas to zmienić:)
krcw
17 października 2012, 18:18seks to zdrowie:D powiem Ci że my też ostatnio zaszaleliśmy :):D a bielizna oj tak masz racje to świetny sposób na pogrzanie atmosfery:D
LillAnn1
17 października 2012, 17:48aż zazdroszczę kochana tyle seksu:) Fajnie,ze waga spada pomalutku...mi idzie opornie ale widzę,ze centymetry lecą wiec to mnie bardziej cieszy...
Blama
17 października 2012, 17:28oj Kochana aż ci zazdroszczę :D strasznie się cieszę Twoim szczęściem :))))