Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... melancholijnie...


... są takie dni, kiedy mam poczucie, że nie dam sobie ze wszystkim rady... dopada mnie jakieś totalne zmęczenie i z tęsknotą wspominam czasy, kiedy nie byłam jeszcze mamą... i wcale nie o to chodzi, że dziecko mi przeszkadza czy go nie chcę, bo Danielek stał się dla mnie najważniejszą osobą na świecie i teraz życie bez niego nie miałoby sensu :)
... czuję ciężar odpowiedzialności za to, kim będzie... prześladują mnie myśli o problemach, z którymi ciągle będę musiała się zmagać... a teraz jeszcze od dobrego tygodnia źle się czuję... praktycznie ciągle mam jakieś mdłości :/ i jestem osłabiona :/ i mam ochotę na kiszone ogórki...
... wynik porannego ważenia: 63,1 kg...
  • stokrotkakrk

    stokrotkakrk

    31 maja 2009, 09:39

    a ty przypadkiem nie masz w planach braciszka albo siostrzyczke dla danielka??:)) bo te ogorki melancholia itp... ;D hihihi a tak na powaznie... anetko to normalne ze sie zadreczasz tym wszystkim wkoncu kto jak nei ty ????? przejdzie zobaczysz:)) poza tym to wszystko wina tej okropnej pogody!!!!!!!!!!;/ wrrrr...

  • Edyt160

    Edyt160

    31 maja 2009, 07:52

    ja ostatnio myśle tak bardzo często. ale musimy sibie poradzic...i damy rade

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.