Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Poranne mgly....
7 marca 2009
Spiew ptakow... Wiosna. Wiosna. Wiosna!*
Poprasowane. Jedno pranie rozwieszone, drugie leci. Kurze starte. Calkiem niezle jak na 6.30. Jeszcze podlogi... ale te dopiero jak sie rozjasni do konca ;)
Ja tam nie wiem czy bardziej wariat jest W od ciasteczek, czy ty z wiosennymi porządkami przed świtem ;-) , ale wy chyba pasujecie do siebie ;-)pozdrawiam.
oficjalnaJ
7 marca 2009, 07:02Ja tam nie wiem czy bardziej wariat jest W od ciasteczek, czy ty z wiosennymi porządkami przed świtem ;-) , ale wy chyba pasujecie do siebie ;-)pozdrawiam.