Mała troszkę noskiem pociąga, więc zostajemy w domku. Nie chcę, aby znów mi się tak poważnie rozchorowała, jak ostatnio. Nie zrozumcie mnie źle, ja oczywiście pójdę dziś na spacer, już nawet do mamy dzwoniłam, czy by Oliwką się zajęła tak od 15.00. Ona jest taka kochana. Nigdy mi jeszcze nie odmówiła.
Chciałabym przejść się dziś po sklepach, bo... w staniku mam straszne że tak się wyrażę "luzy" i trzeba by nowego poszukać. Mam wrażenie, że tych 10kg to się jedynie z biustu pozbyłam:-(. Spodnie są nadal dopasowane i z tyłka mi nie lecą, a po staniku to zaraz zauważyłam.
No i chciałabym też jakiegoś sprzętu do ćwiczeń w domu poszukać w sportowym, tylko boję się, czy takie są na moja wagę. Trochę mi wstyd tam iść i pytać, ale z dwojga złego lepsze ćwiczenia w domu niż na publicznej siłowni. Teraz będę przygotowywać jedzonko i zrobię małą przepierkę - trzeba korzysztać z tej pogody i powietrza, a jak na balkon wyrzucę i na słoneczku się wywietrzy, to aż inne te pranie jest wysuszone na powietrzu.
No to ja zmykam do zajęć, a Wy się Drogie Ciotki trzymajcie!!!!!! Całuski dla Każdej z WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Anka
Chciałabym przejść się dziś po sklepach, bo... w staniku mam straszne że tak się wyrażę "luzy" i trzeba by nowego poszukać. Mam wrażenie, że tych 10kg to się jedynie z biustu pozbyłam:-(. Spodnie są nadal dopasowane i z tyłka mi nie lecą, a po staniku to zaraz zauważyłam.
No i chciałabym też jakiegoś sprzętu do ćwiczeń w domu poszukać w sportowym, tylko boję się, czy takie są na moja wagę. Trochę mi wstyd tam iść i pytać, ale z dwojga złego lepsze ćwiczenia w domu niż na publicznej siłowni. Teraz będę przygotowywać jedzonko i zrobię małą przepierkę - trzeba korzysztać z tej pogody i powietrza, a jak na balkon wyrzucę i na słoneczku się wywietrzy, to aż inne te pranie jest wysuszone na powietrzu.
No to ja zmykam do zajęć, a Wy się Drogie Ciotki trzymajcie!!!!!! Całuski dla Każdej z WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Anka
nika198
5 marca 2009, 16:26Pewnie że wybierz się na spacer, a do sklepu z idź. Nie ma się co wstydzić!!! Przecież, chęć ćwiczeń nie może być przez nikogo potępiana!!!:) Miłego dnia Ci życzę:)
nowaJaa
5 marca 2009, 15:50kochana sweitne Ci idzie :) super decyzja z tym sprzetem sportowym..ja na poczatek polecilabym ciezarki 1,5 kg takie na rzepy do zakladania na nogi albo rece...ja mam takie i dzieki temu moj trening w domu jest o wiele wydajniejszy bo szybciej chudne..poza tym mozna sobie takie ciezarki zalozyc na kostki na nogi i nawet na spacer w n8ich isc (nie widac ich pod spodnaimi) i wtedy wiecej se spala...a poza tym to polecam na poczatek ez tzw "agrafke" ...przyrzad ktory jest swietny do trenowania klatki piersiowej, ramion itp... poza tym kochana jest wiele cwiczen ktore pomagaja schudnac a nie wymagaja zadnego sprzetu...probuj na pocztaku chodzby podnoszenia nog lezac na podlodze...nozyce nogami, sklony zwykle i skosne (lewa reka do prawej stpy i na odwrot),brzuszki i spaceruj duzo kochana to naprawde swietny sposob na pozbywanie sie kalorii i tluszczyku..wiem po sobie :)
BasiaJurka
5 marca 2009, 14:52No niestety zawsze najpierw waga leci z piersi co tez mi się nie podoba bo to akurat mam ok i chciałabym żeby zostało , niestety coś za coś tak już jest i nic nie poradzimy . Ładnie waga Ci leci zaraz będą Ci spodnie spadać wierz mi , wiem co mówię bo mi już spadają . Powodzenia Aniu
sylwiaglizda
5 marca 2009, 14:49Zaglądam codziennie do Ciebie i strasznie się cieszę, jak jest jakiś nowy wpis :) Co do przyrządu do ćwiczeń to dobry pomysł i moim zdaniem nie ma się czego wstydzić! Wręcz przeciwnie - niech ludzie widzą, że coś z sobą robisz :) A może na początek jakieś proste ćwiczenia bez urządzeń? Przecież od razu nie zrobisz nie wiadomo ile - wiem to po sobie - zaczynałam praktycznie od zera i co jakiś czas zwiększam ilość ćwiczeń o kilka powtórzeń. Buziaki ogromne! Sylwia
Sylw00ha
5 marca 2009, 14:33wiesz sa sptrzu dla kobiet i mezczyn z tak awaga ale sa bardzod orgie bo sa juz profsjonalne. a moze na basen sie zapisz??? schudniesz pare kilogramoikow i wtedy pmsylisz o jakim sroweku czy orbitreku. albo kup moze jakas plyte dvd z cwiczeniami i karimate i w domu takie cos pocwicz. ja tak robie a i na basen ide moze nawet dzisiaj :) cmokas
augustyn2002
5 marca 2009, 14:18Nie wstydz sie pojscia do sklepu sportowego. Przeciez to wlasnie oznacza ze zaczelas o siebie dbac. Powinny sie wstydzic takie osoby, ktore siedza i opychaja sie fast foodami (co w Irlandii jest wrecz zatrwazajace). Pozdrawiam i trzymam kciuki. Acha w zaleznosci ile mozesz zainwestowac dobry jest steper, rowerek, orbitrek.
Latarnia
5 marca 2009, 14:04Ja kupuję wiele rzeczy na allegro. Często jest też taniej niż w sklepach. Sprawdz to. Zdrówka dla Oliwci i pozdrowienia dla cudownej mamy
katarzynkaFR
5 marca 2009, 13:56No niestety... najczesciej spada w pierwszej kolejnosci wlasnie z biustu:// (personalnei jestem tym zalamana, hyhy;P)... ale niedlugo zauwazysz roznie rowniez w brzuszku, pupie... i reszcie:)) no i z twarzy tez CI duzo pewnie zjedzie:) ja tak mialam w kazdym razie;) Trzymam kciuki za Malutka, zeby szybko sie "odziebila";) a Ty nie masz sie czego wstydzic, idac do sklepu sportowego!!! Idziesz, pytasz, masz:)) Buziaki dla Waszego Trio!:***** :)
tess8
5 marca 2009, 12:46możesz tez urządzeń do ćwiczeń poszukać na allegro jest tam tego pełno ... pozdrawiam
Sylwik16
5 marca 2009, 12:46super że chudniesz:) teraz chudniesz w biuście a za chwilkę zauważysz że szczupleją inne partie ciała:) super...trzymam za Ciebie kciuki:*
marlak
5 marca 2009, 12:38... dla jednych z nas to porażka, dla innych radocha, ze chudną w biuście... no ale niestety to widać najszybciej... Musze ci pogratulować 10 kg!!!Pięknie... Co do ćwiczeń... zależy co chcesz kupić? W jaką formę aktywności pobawić... myślę też że w domu także można pilnie ćwiczyć... i wiele dziewczyn tak właśnie robi... Pozdrawiam cieplutko ciebie Oliwcie.. i super Mamę:)
Adriana82
5 marca 2009, 12:26ja też tak chudłam od szyjki w dół - najpierw biust, potem brzuch a uda twardo się trzymają... co do sprzętu poprzeglądaj na allegro tam podają zawsze dopuszczalne obciążenie