Nie pisałam ,bo nie chciałam już poruszać tematu matury,mam wakacje i póki mogę to będę się z nich cieszyć.
Angielski zdałam na 90%,w trzecim zadaniu nie mogłam nawet po polsku wymyślić argumentów ,miałam strasznie głupie obrazki. Ale co tam, nie załamuje się.
Zdjęcia jedzenia :
2 dni spędziłam w drugim domu ,w łaściwie na leżaku,jestem brąąązowiutka!
Jutro chcę iść chociaż na 2 godziny na siłownie i potem do galerii połazić po sklepach i poszukać dodatków do mojego nowego pokoju. W tym tygodniu wstawili mi część mebli ,suuuper jest. Musze jeszcze go wykończyć, każdemu się podoba :))
Mykam,bo jakoś nie mam weny,naświetliłam sobie trochę oczy i chyba położę się do łóżka i poczytam książkę. Już mi się nudzi bez szkoły i bez nauki ,dlatego odko[ałam stare książki i mam zamiar przeczytać wszystkie jakie mnie zainteresują,najbardziej lubię kryminały,ale teraz jestem na etapie opowiadań :))
Trzymajcie się!
boraa
20 maja 2012, 21:58Zazdroszcze wakacjiii! Ja mam nadzieję,ze jutro będe mogła napisać coś podobnego ;D Wiesz co - z tych zestawów z języków to chyba w większości 3 zadanie było okropne. Ja wprawdzie zdawałam niemiecki,ale miałam to samo - nawet po polsku nie przychodziło mi nic do głowy! Ale dobrze,ze już po ;)
MagiaMagia
20 maja 2012, 21:56ja zaraz po maturze przeczytalam cala Musierowicz.... pod katem obrazu lat minionych
Amelia31
20 maja 2012, 21:54odpoczywaj!
chcebycszczesliwaaa
20 maja 2012, 21:53Jak tu pysznieeeeee!!! Mniam mniam :)