Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
foto.

trzymam kciuki bo te 10kg by Ci sie spokojnie przydalo na plusie i wtedy bedziesz mega sexi bombasta:)))

'Bez względu na to jak jest widzisz się grubą'? Czyli wiesz, że NIE jesteś gruba, ale wmawiasz sobie, że jednak jesteś? Ogarnij sie w końcu, ile można się okłamywać?

najpierw poczytajcie... a później się rzucajcie - dziewczyna WALCZY z anoreksją!! "Sukcesy i porażki w odchudzaniu trudne zmagania z anoreksją. Jestem na etapie pt; " zaprzyjaźnienie z jedzeniem" "

Dziewczyno Ty masz anoreksję ogarnij się ! Zacznij jeść dziewczyno bo się zagłodzisz na śmierć! gdzie są Twoi rodzice!??????????????

weź się za jedzenie. :|

Zdecydowanie za chuda i to dużo ...

ojej;/ strasznie wyglądasz....przytyj koniecznie!

widać że jesteś bardzo chora. wydaje mi się ze sama sobie z tym nie poradzisz, zastanów się nad jaką specjalistyczna kliniką , bo jest bardzo źle, a nikt z nas nie chce ciebie stracić..:) zrób to dla nas dla rodziny, ratuj swoje życie..pozdrawiam i trzymam kciuki..

grubo się widzisz? koniecznie przytyj bo jest źle

Nie wiem kto Cię obraża ale chyba go pogięło. Widać, że jesteś chora i tyle. Szkoda mi, że u ciebie zaszło t za daleko. Pamiętam Twój pamiętnik jak byłaś trochę grubsza. Walcz o siebie i o życie. Ono jest zbyt piękne, żeby na własne życzenie się go pozbywać. Powinnaś pogadać z jakimś specjalistą.

Smutne to jest i przygnębiające jak choroba może być silniejsza od człowieka, ale ty KOCHANA JEJ SIĘ NIE DAWAJ! Walcz o siebie, walcz o swoje życie dla siebie i dla rodziny. DASZ RADE!

jaka Ty jestes szczupla..

Czytalam w necie o takiej dziewczynie co bala sie nawet pic wody mineralnej bo to kalorie ale ty jestes taka mloda troche przytyj badz dzielna i nie wmawiaj sobie zes gruba bo naprawde jestes chuda az za chuda pomysl o dzieciach z afryki tam jest dopiero placz bo nie maja co jesc a ty masz a nie chcesz

dobrze, że pogodziłaś się z mamą ;/ ale dziwię się Twojej mamie przecież powinnaś być już w szpitalu, potrzebujesz pomocy specjalistów, jesz tak mało że jeszcze schudniesz....może dobrym krokiem było by pokazanie mamie tego pamiętnika może wtedy zrozumie, że już nie odpowiadasz za to co robisz, ktoś musi Ci pomoc, pokaż mamie ten pamiętnik ;/

Umierasz. Tez bylam w takiej sytacji, zabijajac nie tylko siebie, ale i rodzine. Niedlugo nie wstaniesz z lozka, po prostu umrzesz we snie, twoj organizm nie wytzyma wyglodzenia, naprawde chcesz isc do trumny? jak to to moze zacznij szukac trumny i ubran-oszczedz to rodzinie, ktora tak niewyobrazalnie cierpi, a Ciebie obchodzi tylko plaster sera, czy nie za gruby jest, wez sie ogarnij i powroc do zywych albo umrzyj, bo chyba tego chcesz robiac to, co robisz.

chudzinka z ciebie...

jesteś piękną,młodą wartościowa dziewczyno!:)I na prawde warto życ i w to uwierzyć!Mi też jest bardzo trudno:( ale wiem ze nigdy nie mozna sie poddawac:)Polecam obejrze film ''Nad Życie'' bo wilee daje do myslenie,a przynajmniej mi:)

Kochana, mama na pewno wie, ze jest Ci ciezko i dlatego tak sie zachowujesz. Walcz o siebie, jestes bardzo, bardzo chudziutka musisz sie bardziej postarac, latwo nie bedzie ale dasz rade. Jak nie Ty to kto, mala dawaj :) za miesiac chce tu widziec dumna dziewczynke ktora wazy 42 kg:)

kobieto! jesteś chudaa !!! walcz z tym !!:))

Ile teraz ważysz?