Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
foto.

Masz taką śliczną anielską buzkę, szkoda żebyś oddała się chorobie.. nie warto..

boże jesteś taka śliczna z twarzy a tak okropnie za przeproszeniem wyglądasz :/ masakra :/ przytyj bo naprawdę wyglądasz źle :/

ale jesteś śliczna masz w sobie tyle naturalnej słodyczy:)..ale nie chudnij już bo widać Ci kości...

Kochana.. jesteś coraz chudsza.. znikasz w oczach!

jesteś piękna, ale z tą wagą wglądasz bardzo źle, bardzo. tak patrzę na te zdjęcia i teraz sobie uświadamiam jak ja musiałam straszyć ludzi, gdy ważyłam tyle ile Ty teraz przy tym samym wzroście. teraz jak utyłam ponoć wyglądam ładniej i jestem pewna, że Ty też będziesz ślicznie wyglądać jakbyś chociaż 10 kg nabrała.

pomijając fakt że przeginasz z tym odchudzaniem .. jak ty to robisz ze tak chudniesz ja też mam 165 cm i nawet nie mogę zejść do 55 kg ;/

matko...ja mozna Ci pomoc?????????????????????????????

gdy patrzę na Ciebie cieszę się, że powoli wychodzę z tego bagna... dam Ci dobrą radę (nie ja to wymyśliłam, ale dziewczyna mądrzejsza ode mnie): oddaj wagę Zaufanej osobie i waż się tylko za jej zgodą, bo gdy ważysz się często to choćbyś na rzęsach stanęła będą Cię spadki cieszyć i będxziesz do nich dążyć. Spójrz na mój pamiętnik - przytyłam i rzeczywiście wyglądam lepiej - warto!

widać że schudłaś i to bardzo !!! :

poproś kogoś o pomoc.. sama sobie nie poradzisz. Trzymam za Ciebie kciuki ;*

ciągle chudniesz... może jak gdzies cię zakmną to ogarniesz/

olik123a ma racje.

jejku dziewczyno jak mi jest ciebie szkoda! koniecznie idź do lekarza , jak tego nie zrobisz to umrzesz! co na to twoi rodzice??

olik123a- to chyba jasne, że cieszy się ze swojej niskiej wagi, bo to jeden z objawów tej choroby :/ z drugiej strony czuje do siebie odrazę, że jest taka chuda. przynajmniej ja tak mam- stroję przed lustrem i z jednej strony cieszą mnie moje wystające obojczyki i kości biodrowe, a drugiej strony chce mi się płakać przez to, co ze sobą zrobiłam i do jakiego stanu się doprowadziłam. trzymaj się kochana :*

po co dodajesz te zdj?i nie udawaj ze sie z wagi nie cieszysz bo o to ci chodzi... nie dasz rady- wiesz to i ty i ja...

ludzie sie modlą o 5 czy 6 na wadze, a Ty nawet niecałe 40 ważysz ... zazdroszczę wagi, choroby nie ;(

Jejku, pomimo mojego uwielbienia dla chudości twoja figura to juz przegiecie, ja nie wiem co ty myslisz jak na siebie patrzysz w lustrze, ze to ładne? i co, poprawił ci się humor jak zobaczyłaś 3 na wadze? twoi rodzice nie widza ze znowu strasznie schudłaś?

jejku ...! jakiś czas temu napisałam ci że ładnie wyglądasz i pisałam to szczerze , tak było ... ale już nie jest :-( rany boskie ! dziewczyno !!! weź i zrób coś z tym przecież ty się wykończysz ... taka jesteś młodziutka i ładna ... nie wiem może idź do psychologa , albo do jakiejś grupy wsparcia ... przecież ktoś musi ci pomóc skoro sama nie dajesz rady ... trzymam kciuki za ciebie , miłego dnia

Trzymam mcno kciuki żeby Ci się udało wygrać z chorobą, sama przez to przechodziłam i wiem co czujesz;*

Jesteś śliczna i nie musisz się odchudzać....