Dzień doberek Chudzinki!!!!:-))
A więc Wasza chwalidupka przylazła ogłosić, że w ostatnim tygodniu ostatecznie rozstała się z 0,9kg niechcianego i obrzydliwego tłuszczyku:) A więc od początku znajomości z Wami kochane Vitalijki 4.1 kg poszło w pizdu:)Wszystko idzie ku dobremu, chociaż coś mi się zdaje że już niedługo czeka pigę zastój, bo coś to za pięknie jej idzie.Oczywiście nie żeby miała coś przeciwko...:) Jeśli wierzyć zapisom, że jeden kawłek to 1kg,wygląda to mnie wiecej tak:
Mam jeszcze tego mnóstwo, więc jeśli by któraś potrzebowała, moge tanio odsprzedać...Ale chyba to nie to forum...hehe. Lepiej wyślę ten towar w kosmos...
Ps.Przepraszam że jeden ten kawałek taki rozciągnięty ale nie umiałam tego zmienić...
Muszę się Wam dziewczynki przyznać, że w ostatnim czasie wzbogaciłam się o kolejny nałóg a jest nim VITALIA.PL z szczególnym naciskiem na czytanie Waszych pamiętników...:)Codziennie obiecuję sobie, że będę uczyć się angielskiego i doopa.Także kochane, tak myślę i myślę, że jedynym rozwiązaniem jest dla mnie jakbyście zaczęły pisać po angielsku.Przyjemne z pożytecznym,hehe. Oj komuś tu chyba tłuszcz na mózg uderzył...
No to ja lecę prześledzić Wasze poczyniania:)Dziękuję za to że jesteście i że wspieracie i za wszystkie miłe słowa:)))
THANK YOU!!!
gingerka66
30 kwietnia 2012, 18:30Pigusia a Tobie to sie juz zastoj marzy. Nie krakaj dziewczyno. niech pieknie spada jak spada az do upragnionej wagi. Ponawiam pytanie, gdzie Ty teraz mieszkasz? Moze my sasiadki jestesmy, hehe....