Dzień doberek Chudzinki!!!!:-))
A więc Wasza chwalidupka przylazła ogłosić, że w ostatnim tygodniu ostatecznie rozstała się z 0,9kg niechcianego i obrzydliwego tłuszczyku:) A więc od początku znajomości z Wami kochane Vitalijki 4.1 kg poszło w pizdu:)Wszystko idzie ku dobremu, chociaż coś mi się zdaje że już niedługo czeka pigę zastój, bo coś to za pięknie jej idzie.Oczywiście nie żeby miała coś przeciwko...:) Jeśli wierzyć zapisom, że jeden kawłek to 1kg,wygląda to mnie wiecej tak:
Mam jeszcze tego mnóstwo, więc jeśli by któraś potrzebowała, moge tanio odsprzedać...Ale chyba to nie to forum...hehe. Lepiej wyślę ten towar w kosmos...
Ps.Przepraszam że jeden ten kawałek taki rozciągnięty ale nie umiałam tego zmienić...
Muszę się Wam dziewczynki przyznać, że w ostatnim czasie wzbogaciłam się o kolejny nałóg a jest nim VITALIA.PL z szczególnym naciskiem na czytanie Waszych pamiętników...:)Codziennie obiecuję sobie, że będę uczyć się angielskiego i doopa.Także kochane, tak myślę i myślę, że jedynym rozwiązaniem jest dla mnie jakbyście zaczęły pisać po angielsku.Przyjemne z pożytecznym,hehe. Oj komuś tu chyba tłuszcz na mózg uderzył...
No to ja lecę prześledzić Wasze poczyniania:)Dziękuję za to że jesteście i że wspieracie i za wszystkie miłe słowa:)))
THANK YOU!!!
poemka90
6 maja 2012, 22:09nie dziekuje co by nie zapeszyc jestem cholernie szczesliwa :)
grrendel
5 maja 2012, 11:17Brawo!!!
monolka
5 maja 2012, 11:15Kuj żelazo póki gorące. Jak kilosy tak Ci ładnie lecą to NIE ZAPESZAJ i nie wspominaj nawet o ZASTOJU. Bo ja wiem co to znaczy i naprawdę dłuższy zastój taki jak mój (20 dni) potrafi wyprowadzić z równowagi i przyprawia o zwątpienie. Niestety. U mnie spadki około 0,2 na 4, 5 dni, więc też dupy nie urywa taki wynik. Niby dobrze, że spada, ale biorąc pod uwagę WAGĘ wszystkich wyrzeczeń mogłoby być troszki lepiej :)
poemka90
5 maja 2012, 07:51oj dzis troszeczke mam zalatany dzien ;) ale jutro spokojnie spedzam niedziele tylko w ;pracy 5 h i do domu :) no dzis przynajmniej troche sie rozruszam :) wczoraj przed snem zrobilam 100 brzuszków i 50 nozyc co prawda nie malo ale zawsze cos :)
lemoone
4 maja 2012, 10:18no to gratuuulacje! :) a ja z angielskiego nie jestem dobra więc ci w tym nie pomogę niestety :( :p
poemka90
3 maja 2012, 09:22oj tak szybko nowy stepper niestety nie pojawi sie w domu ale cos jestek skazana teraz tylko na pas i na cwiczenia z internetu oby to cos dało
poemka90
2 maja 2012, 10:35a czy długo bylismy razem nie... raczej nie ... nawet nie pamietam ... wiem tylko ze to byla milosc licealna 1 liceum stare dzieje
poemka90
2 maja 2012, 10:31ta sie wypiło wczoraj co by nie myslec ze on siebi obok mnie ... eh ale nie koniec z alkoholem na jakis czas koniec z imprezami trzeba sie brac za siebie :) ps. Bo jak tak dalej pujdzie to ja na wadze zobacze znow 8 z przodu :(
MagdalenazWenus
1 maja 2012, 22:17Gratuluje wyczynu.Ja to jednak bym wolala,zeby pamietniki byly po holendersku bo tez zamiast sie uczyc wysiaduje tutaj.
alezemniedynka
1 maja 2012, 19:44Gratulacje !
poemka90
1 maja 2012, 15:47ja niestety kazde miesiaczkowanie tak znosze ciezko :( od kiedy mam :(
Magdulekk83
1 maja 2012, 09:58Gratuluję świetnie, że Ciebie coraz mniej. Powodzonka Trzymam kciuki cały czas i często zaglądam do Ciebie...Paputki
NewAga
1 maja 2012, 08:57Great !!! Pigusia your visualization is very explicit ;) huge motivation for me !!! love your diary ;) good luck !!!!!
castleford
1 maja 2012, 01:14wlasnie wyobrazilam sobie ile takich kawalow tluszczu nosze na sobie... Pigusia gratuluje idzie Ci swietnie oby tak dalej :-)
marlena833
30 kwietnia 2012, 23:28widok zachecający, zgubionych plasterków :D tak trzymaj! jak ja zgubie takie plasterki to dam znac :)
monimoni1985
30 kwietnia 2012, 22:52Niech ten cały tłuszczyk wypier.... bedziemy laski jak tralala!!!!!ps.tez czytam pamietniki codziennie:)
poemka90
30 kwietnia 2012, 21:24nie wiem jak to sie stalo ze tyle wypilam myslalam ze po 2 piwach bede miala dosc a tu prosze i na dodatek dawno nie piłam :( ale mi to piwo wchodzilo chyba dlatego ze nic nie zagryzałam bo wiadomo jak sie pije i cos je to momentalnie zapycha to jedzenie i sie pic nie chce :P a ja nic nie przegryzałam i w sumie lepiej :P tak tak juz mi lepiej jak zjadłam ten ciepły posiłek z ryżem ;)
kaninka11
30 kwietnia 2012, 21:20no super gratuluję -marzy mi się 4 kg na minusie. Trzymam kciuki:-)
wi0sna
30 kwietnia 2012, 21:12Ten tłuszcz bardzo obrazowy. :) Więcej takich dawaj a nic innego do motywacji nie będzie konieczne. :)
gingerka66
30 kwietnia 2012, 19:23Prawie, prawie tylko woda nas dzieli, hehe...ja w Londynie.