Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZY JEST NA SALI DOKTOR? A KONKRETNIE PSYCHOPATA?
EEE... PSYCHIATRA ZNACZY SIĘ....


Dziewczyny, ja już całkiem zgłupłam, chyba od tego słońca dzisiejszego Staram a głupiam! Ot co! Ale zawsze tak ze mną było... Nie wiadomo, czy cieszyć się, czy usiąść  i płakać Dzisiaj z Julką postanowiłyśmy się powydurniać i zrobić Jej Maleńkości sesję zdjęciową. Julka powyciągała z szafy jakieś czapki, szaliki, nauszniki. No i macie efekty:






Biedna Majeczka, wymaltretowana przez złą macochę i niedobrą siostrę
Ale na koniec sesji walnęłyśmy se fotkę rodzinną, ale bez taty, bo spał.

Mamunia i jej dwie córunie
Proszę nie zwracać uwagi na moje żółte zęby A tak w ogóle, to pękałyśmy z Julą ze śmiechu z Majki. Szczególnie jak jej nauszniki Julki założyłam na głowę Ale nie podacie mnie do OCHRONY PRAW DZIECKA? Ja kocham moje małe dzidzie, obydwie

Lasencje, troszkę muszę o pogodzie. Oj piknie było sjewodnia Poszłam na spacerek do parku, a tam jakiś festyn był dzisiaj, nawet nie wiedziałam. Kupa harleyowców się zjechała i innych motorzystów! Grille, balony, waty cukrowe, gofery, szyszki słodkie, obwarzanki.... Ale nie dla mnie te frykasy. Ja mam dzisiaj DRUGI dzień bez słodyczy! I wytrzymałam. A wiecie, co jest najfajniejsze? Że od wczoraj ubyło mi 400 gram! I dzisiaj ważę już tylko 53,9 kg JUUUPPPIIII!!!!

Słuchajta, dziewoje. Czy są tu jeszcze jakieś fanki New Kids on the Block? Oprócz tych, co już wiem, czyli Cytryny, Przerwowej, Monisi spod Terespola, Polishpsycholki i Marusi84. Bo jak są, to niech powiedzą, że są. Niech się przyznają.

Info dla Esterki: Jordan K. śpiewa w New Kids on the Block. To ten najprzystojniejszy

Dzisiaj Jej Dwuzębność postanowiła obudzić się o 6 rano, więc od tej godziny ja żem na nogach.
Na śniadanie pożarłam 2 tekturki (podoba mi się to określenie) z sałatą i szynką


Przy ślicznej filiżance kawy od Krzycha


Na obiad zrobiłam kurczaka z kaszą kuskus


Na kolację zjadłam jakieś owoce


Miałam w planach wypić Activię, ale się nie udało, bo... Słuchajcie, szlag mnie trafił! Co za ludzie popieprzeni jacyś! Biorę Activię z lodówki, odkręcam, a ona już otwarta i pół wypite. Idę do Julczydła do pokoju i pytam się grzecznie, co to do cholery ciężkiej ma znaczyć. Na co ona "mamo nie bij mnie, nie przypalaj żelazkiem, nie łam nóg, to nie ja Ci wypiłam!!!!". No to idę do Pawła i pytam o to samo. Na co Paweł "Monia skarbie ty mój najdroższy, nie podbijaj mi oka, nie skręcaj wora, nie szarp za uszy, to nie ja Ci wypiłem". Uwierzyłam im, krzywdy tym razem nie zrobiłam . Nosz kurde w morde! No co za ludziska do tych realów przychodzą i mi Activię wypijają, a ja to potem kupuję. Nie przyszło mi do łba, żeby sprawdzać, czy nie uszkodzona. No i co, wylać musiałam, bo nie wiem, kto to pił, może jakiś pijak i chory w dodatku? I napluł tam może? No to sobie owoce zjadłam.
Ogłaszam, iż 34. dzień a6w zrobiony! Jak ja się już męczę przy tym! Jeszcze tylko tydzień i jeden dzień i zakończę ten maraton. I postanowiłam brać się za inny maraton. Dowiedziałam się od Psycholka o ćwiczeniach z Jillian. Trza je robić przez 30 dni codziennie. No to zrobię A co mi tam. Zamiast słodyczy będzie Jilian

Kofaniutkie, idę do Was, oto ja nadchodzę! I czytam!

Papapa całusów 122!

Wasza Monisława von Pszygłup de la Schajba


  • babeczkaprzykosci

    babeczkaprzykosci

    21 kwietnia 2012, 21:56

    haha twoj przydomek jest boski:-)) uwielbiam:-)) zdjecia jej malenkosci powalaja,a mamunia widze ma pasujace do bluzeczki skarpetki-modnisia:-)) z ta activia niezly przypal haha wkurzajace...nie dosc ze moze pijak naplul to nie wiadomo kiedy?!?!juz widze te piekne wykwity bakteryjne na szalkach petriego z takiej activii :-)) (zboczenie zawodowe)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.