Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PIERWSZY DZIEŃ BEZ SŁODYCZY


Dziń Dybry!!! Wczoraj zapisałam się na ZAWODY do Cytrynki1980 pt. "50 dni do EURO - 50 dni bez słodyczy". I na liście są wszystkie moje kochane znajome: Monisia spod Terespola, Przerwa na Kawunię, Kama8333, no i oczywiście sama organizatorka - Cipintulex (Cytrynka znaczy się)!!! A ja się tam na liście nazywam tak, że do mnie to bardzo pasuje: Monisława von Pszygłup de la Schajba Sama tak chciałam.
Słuchajcie, ja MUSZĘ coś sprostować. Chodzi o tą wczorajszą emerytkę. Ona miała ze 60 lat, no może 62, więc nie była taka stara wcale. Może nawet nie była jeszcze na emeryturze? Albo była na wcześniejszej. To nie była jakaś tam babinka niedołężna, jak moja babcia, która ma 78 lat. Ta babka była krzepka jak rzepka, co to ją dziadek w ogrodzie zasadził. Nie babkę, lecz ino rzepkę
Aaaa.... chciałam podziękować Cytryniastej, że dała mi (i sobie też, ale za to niech sobie sama dziękuje) DYSPENSĘ słodyczową na dzień 17 maja, bo ponieważ wtedy są urodziny (42. ło matko!) mojego idola po wsze czasy ukochanego - Jordana K. JA GO NADAL KOCHAM jak nastolatka jakaś! Ale ciii.... Paweł nie wie. I się nie dowie
Teraz ciut o pogodzie. Dzisiaj najpierw było ładnie, słonko tralalala piknie. Poszłam z Jej Dwuzębnością na spacer. Cieplutko, więc szalik zdjęłam z siebie, taki cieniutki, ale za gorąco mi było. Majkosia odkryłam z kocyczka. A po jakimś czasie jak się nie zachmurzy.... jak nie zagrzmoci.... jak się nie błyśnie..... i zaczęło kropić! A ja bez pokrowca przeciwdeszczowego. No to dyla z tego parku. Coraz ciemniej. Myślę sobie "zginę tu.... zginę....." (to z Ani MruMru). Ale nie zginęła i nie zginie póki my żyjemy!! hehe... Po paru minutach przestało kropić, ale grzmiało cały czas. Weszłyśmy do domku, a za 3 minuty jak nie lunie! Oberwanie chmury jakieś chyba. A teraz proszę bardzo, piknie sonećko świeci!

Wczoraj mła żarła:
Śniadanie - kanapeczki z tym co widać


Jajeczko na miękko


Kawa od Krzysia

W Londynie

Obiad - a no właśnie zapomniałam zrobić fotkę Ale zrobiłam mielone dietetyczne w płatkach owsianych. Podane z kaszą gryczaną.

Kolacja - jakiś jogurt, nie wiem, nie znam się na tym


A dzisiaj rano wchodzę ja , proszę Was, na waginę... tzn. na wagunię i co me piękne oczyska widzą? Spadeczek widzą! Dzisiaj ważę 54,3 kg. Nie jest źle, ale ja chcę już te moje wymarzone 52 kg.
Dziewczyny, dojrzewam do pewnej decyzji, żeby Wam o czymś opowiedzieć. Jak już dojrzeję, to Wam opowiem, jak doszłam do wagi 40 kg kiedyś. I zdjęcia nawet pokażę, jak szkielet wyglądałam Ale muszę dojrzeć do tego. Na razie powiem Wam, że NIGDY W ŻYCIU  nie chciałabym ważyć 40 kg albo nawet 45! Ale o tym inną razą, jak to mówią pod Terespolem (chyba? mówią? czy nie? hę? Moniś1979?)
Oki doki, jak mawiał Shorty do Indiany Jonesa Spadowywuję, żeby Was poczytać. Buziaki ogromne dla moich fanek
A dla GURU ukłony niskie, ale nie depcz mi po głowie
  • Walczymy

    Walczymy

    21 kwietnia 2012, 12:40

    ej ej ej a ja nie jestem kochaną znajomą no focham się normalnie :"(

  • EmilyEmily

    EmilyEmily

    21 kwietnia 2012, 08:04

    oj tam, ona przecież czasem śpi a czasem jej tatuś jest pod ręką ;))))) ale wypoczynek bywa również aktywny nie tylko leżący brzuchem do góry :)))0 Buziaki sobotnie :))))

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    21 kwietnia 2012, 07:59

    JA NAPISAŁAM PODANIE O POZWOLENIE UZNANIE LODÓW ZA NIESŁODYCZE-BO INACZEJ NESKŁIKÓW JEJ GURU ZABRONI JEŚĆ-PRZECZYTAJ U CYTRYNKI MOJE KOMENTARZE W TYCH NOCNYCH WPISACH TO SIĘ DOWIESZ O CO CHODZI

  • chocolaska

    chocolaska

    21 kwietnia 2012, 02:52

    Normalnie swietna jestes z tymi wpisami, za kazdym razem jak cie czytam to micha mi sie cieszy:) Gratuluje spadku!!!!!!! A ten poutine to frytki, polane sosem ciemnym i posypane serem, a potem do microwave zeby sie ser roztopil i wszamka:))))))

  • coffeebreak

    coffeebreak

    20 kwietnia 2012, 22:45

    Słyszała! Nadrobi. Monia! Co za pomysł zajefajny! Dzięki za zaproszenie!

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    20 kwietnia 2012, 21:40

    no to super ze nie zginelas w tym parku haha bo bysmy sie tu zaryczaly za toba

  • cytrynka1980

    cytrynka1980

    20 kwietnia 2012, 21:30

    Ok, dam, ale powiedz Jej, że musi nadrobić ten dzień, czyli u Niej 50+1 do Euro, tzn. 49+1!

  • marusia84

    marusia84

    20 kwietnia 2012, 21:22

    Nie no !!! Jordan, to mój ukochany był, łoddawej !!! Zdjęcia podpisane, wyjaśnione na życzenie, a gęb nie mogę pokazać ze wzgl. na pracę mynża, bo kto wie , to się kryje na Vitce !!!

  • cytrynka1980

    cytrynka1980

    20 kwietnia 2012, 20:58

    Pawełka batonika nie można. Czyż to nie lepsza nazwa? Batonik - zamiast lód.?

  • EmilyEmily

    EmilyEmily

    20 kwietnia 2012, 20:36

    A ty jesz słodycze, ze aż musisz mieć takie obostrzenia niejedzenia?????? ja nie widziałam w Twoim manu żadnych słodkości :)))))) U nas też był taki deszcz z nienacka! pranie prawie zmokło, prawie bo jakims cudem je zdjełam , jak padało tak nie groźnie i wyglądało że na niegroźnie się skończy!!! Buziaki!

  • .morena

    .morena

    20 kwietnia 2012, 20:32

    hahaha no faktycznie Ty tylko o jednym :D

  • babeczkaprzykosci

    babeczkaprzykosci

    20 kwietnia 2012, 20:27

    a paniusia na kawe do londynu jezdzi ta???? :-)) hehe ale sie usmialam z tej twojej historii grozy z parku:-) dietke mozezs kopiowac...ja tez ja chce zrobic ale neiwiem jeszcze kiedy:-)

  • coffeebreak

    coffeebreak

    20 kwietnia 2012, 20:14

    Dlaczego ja dopiero teraz dowiaduje się, że wszystkie kochacie mojego Jordana!!!! A 20 lat temu to ja tu samotna w tej miłości byłam ( no 4 nas były) To co Fan klubik NKOTB zakładamy?

  • cytrynka1980

    cytrynka1980

    20 kwietnia 2012, 20:11

    Babo, nie mam TVNu. Ale wyglądam jak Fiona. Nie wiedziałam, że Marcel, ale nie damy Mu Marcel, ok? A Majulka to słodycz????

  • cytrynka1980

    cytrynka1980

    20 kwietnia 2012, 19:23

    Moniuchnolix, dyć ja Go też... Od 5 klasy Go też. I jak bym Go spotkała na ulicy i zobaczyła, że wszystko Mu robisz, to musiałybymy chyba zerwać już ze sobą :/// A Donnie? :D Mam nawet taki zeszyt Niukicowy. Jak się spotkamy to Ci dam pomacać. Komenatrzyś mi wczoraj naprodukowała miliony, dziękujemy!!!! Uwielbiamy!!!! Kiedyś na nie odpowiemy!!!! Wiem, dlaczego takaś chuda, jesz kanapeczki na salacie miast na chlebie :/ PS Wiedziałaś, że na drugie ma Nataniel????? Jak Majuń będzie siostrą brata, to dajmy Mu Nataniel, zgoda? :D:***

  • madzija12

    madzija12

    20 kwietnia 2012, 19:21

    No to moje gratulacje spadku kochana a ja taka madra że się opiła wody i ana wagę a tam 1kg do prxodu tak się zapomnieć głupiugka jestem Powodzonka kochana trzym się

  • Martaa91

    Martaa91

    20 kwietnia 2012, 18:44

    no to zobaczymy ile dni Monia wytrzyma:D

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    20 kwietnia 2012, 18:24

    SZACUN MUSI BYC DLA GURU:))MACIE ZE MNĄ DOBRZE JUTRO NOWE ZADANIA-nie mów cytrynce ze jadłam dziś czekolade i 2 lody od jutra zacznę albo jak wyjem wszystkie słodkości z domu hihihi Właczyłam se niukidsów właśnie wariatki wy z cytryniastą:))a u nas dziś piękniej niż pięknie-ale biegałam se sobie

  • ellysa

    ellysa

    20 kwietnia 2012, 18:00

    Ty jestes taka chudzinka,ze juz myslalam,ze 40kg wazysz,haha:))a takie anomalie pogodowe u mnie tez dzis byly;P, buzka zwariowana kobieto:-))))))))

  • .morena

    .morena

    20 kwietnia 2012, 17:51

    ojej czytam czytam i nagle 40 kg widzę:O zapomniałam o czym miałam pisac.. ważyłaś tyle? :O malutko... czekam, aż nam to opowiesz , pozdrowionka :):*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.