Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pre do przodu...


DZIĘKUJE WAM wszystkim dziewczynom, kobietom, tym wszystkim Vitalijkom, które tak wspaniale mi życzą, za te dobre i ciepłe słowa otuchy, wsparcie, trzymane kciuki nie zawiodę siebie ani żadnej z Was. Wygramy tę wojnę, wiara jest moją siłą zaś walka wręcz trwa. Mija sobie powolutku dzionek, a zatem drugi dzień mojej diety, który wpływa korzystnie na mnie. Staram się w utrzymać rozpiętość kaloryczną 1000-1200, poznaję, uczę się i liczę.Wczoraj była mała gimnastyka (rowerek, kilka ćwiczeń z hantelkami, no i ma się rozumieć brzuszki). Dziś pewnie powtórka z rozrywki, kto wie, może cosik dołożę, a może brzuszki zamienię na swoją pierwszą w życiu - aerobiczną '6' Weidera (kolejna sumienność i wytrwałość potrzebna do osiągnięcia celu). Pozdrawiam Was ciepło, bo chłodne dziś popołudnie, a rano było tak przyjemnie mmm...  Cmokasyyy :-* .

P.S. Pamiętajcie o uśmiechu :-) .

  • mama.agata

    mama.agata

    27 stycznia 2010, 18:06

    w liczbie i solidarności jajników siła....damy wszyskie radę ...przesyłam całuski i do boju ...

  • SecretHeart

    SecretHeart

    2 marca 2009, 23:43

    jak miło! tak pozytywnie nastawiona do życia! aż uśmiech pojawia się na twarzach jak się czyta ;] powodzenia ;*

  • deemcha

    deemcha

    2 września 2008, 11:38

    masz racje! damy rade;) ZAWSZE MUSIMY BYC SILNE I DAC RADE:) pozdrawiam;)

  • oleskaaa

    oleskaaa

    31 sierpnia 2008, 21:35

    Coś kluseczka nie pisze, chyba nie zrezygnowała? :(

  • bloondia

    bloondia

    29 sierpnia 2008, 14:00

    trzymam kciuki żeby Ci się udało :) Pzdrawiam

  • RebellYell

    RebellYell

    28 sierpnia 2008, 19:40

    wiara i działanie. tak trzymać! gratuluje sukcesów i powodzenia w dalszym odchudzaniu. pozdro.

  • NovaCaprica

    NovaCaprica

    27 sierpnia 2008, 20:36

    Też bym tak chciała móc zjeśc tylko 1000 - 1200 kcal. 6 Weidera tez cwiczyłam - dotrwałam do dwóch tygodni a w trzecim już się poddałam. Było coraz bardziej ciężko i nudno :)) Ale muszę przyznac że te cwiczenia dają efekty. A więc - wytrwałości i zabawy podczas walki z niechcianymi kilogramami :) Pozdrawiam

  • mmmm88

    mmmm88

    27 sierpnia 2008, 12:35

    usmiech to podstawa ;]

  • oleskaaa

    oleskaaa

    27 sierpnia 2008, 10:48

    Oby dalej, aż do osiągnięcia celu z takim zaangażowaniem i nastawieniem. Pozdrawiam, miłego dietkowania :)

  • mysza5

    mysza5

    27 sierpnia 2008, 09:52

    No maleńka zwarte szyki i do przodu! Duży uśmiech dla ciebie!

  • caro999

    caro999

    27 sierpnia 2008, 06:54

    Dziekuje za mily komentarz ;) Sluchaj, kochana Vitalianko, zacznij od 1500 Kcal, i schodz kazdego tygodnia o ok 35-50, bedzie Ci lzej a i tak bedziesz chudnac, 1000 Kcal, to naprawde malo, nie zaczyna sie od takiej diety, bo najlepiej nie schodzic nizej, bo to juz bedzie glodowka, co zle sprzyja organizmowi, ktory nie powinien odczuc glodu. Powoli skurcz sobie zoladek a bedzie super. Ja lece na niskotluszczowej, zaczelam od 1600 Kcal i dietetyk zniza mi ja tygodniowo ok 35-50 Kcal, aktualnie mam 1300 i chudne co tydzien conajmiej 0.7 Kg. Zanim zaczelam diete jadlam naprawde sporo, pozadne sniadanie, obiad, kolacje, miedzy posilkami jakis chipsy, batona, czekolade i ptasie mleczko wsowalam kilogramami. Glodowalam pierwszy tydzien, potem poszlo samo. - 8 kg na moim koncie, poszlo latwo. Sprobuj i Ty od wiekszej ilosci K.cal, bo potem bedzie Ci ciezej, a jezeli zejdziesz ponizej 900 to juz bedzie bardzo niezdrowa dieta, bo efekt jojo, bedzie wtedy paskudny. Buziaczki, 3maj sie, nie zawahaj sie, pamietaj, ze dieta to nie meczarnie a dobre odzywianie i radosc ze spalania kalori i zrzucania obrzydliwych kilogramow i jak mowisz, usmiech, usmiech, usmiech ;) Caro ;)

  • milenos

    milenos

    26 sierpnia 2008, 22:46

    silną wolę. a6w to niezły wyczyn. podziwiam ludzi którzy przetrwali. Pozdrawiam,buźka

  • siupacabras

    siupacabras

    26 sierpnia 2008, 22:34

    za mile slowa . Kondycha sie poprawi , masz racje . Ale poki co przy cwiczeniach sapie , dysze i poce sie jak mysz przy okazji obijajac sie trzesacym sie biustem . Ale damy rade !!! Trzymam kciuki tez za ciebie

  • ahhhhhhhhhh

    ahhhhhhhhhh

    26 sierpnia 2008, 22:33

    powodzenia :)

  • Syllwiaaa

    Syllwiaaa

    26 sierpnia 2008, 22:31

    Ciesze się,że tak pełno w Tobie motywacji :) widzisz już 2 dzień zaraz będzie 3,4,5 i tak z górki pujdzie,zanim się obejrszy peiwrsze efekty i podwojona motywacja :) .Ciesze się,że zaczełas i trzymaj tak dalej!Będe tu zaglądać :)

  • paskuda2008

    paskuda2008

    26 sierpnia 2008, 22:04

    Tak czytam i nie kumam ;) co to jest ten '6' Weider, bo już któryś raz to widzę i ni diabła nie wiem ;) Aaaaaaaa mogę wszystko tarlalallalalalaal ;) Odbija mi na wieczór ;) znowu przełaziłam cały dzień i tylko spojrzałam w książkę :( aj głupiam jak gęś :( ale jak się dowiem jak gonić lenia, to dam znać ;) Do jutera ;)

  • sylwinka88

    sylwinka88

    26 sierpnia 2008, 21:51

    Dziekuje za wsparcie, ale dzisiaj mi sie humor raczej nie poprawi:( ale dziekuje i zycze Ci powodzenia, jestem z Tobą:*

  • Sympatyczna89

    Sympatyczna89

    26 sierpnia 2008, 21:43

    Ja równiez życze Tobie z całego serca, abyś osiągnęła swój cel, najważniejsze to chcieć- czyli połowę sukcesu masz za soba. Pozdrawiam gorąco i życze wytrwałości :*

  • ANITA3150

    ANITA3150

    26 sierpnia 2008, 19:49

    POWodzenia Ja tez moze zaczne brzuszki robiic jestem tak samo jak ty ,2 dzien zawziecie sie odchudzam no i zobaczymy czy nam sie uda zycze tobie z calego serca aby twoje marzenie sie spelnilo ...

  • 26chantal26

    26chantal26

    26 sierpnia 2008, 18:36

    wierze w to :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.