Ostatnio nic tylko wypisuję jakieś żale ale już będzie bardziej kolorowo obiecuje;)
Z Nim lepiej, dużo lepiej poszliśmy coś zjeść , porozmawialiśmy...będzie dobrze, już nie długo, jeszcze kilka dni i wrócę do normalności na dobre. Dzisiaj znowu dostałam smsa o poranku z przeprosinami mimo że już wczoraj normalnie rozmawiałam, chyba zrozumiał ze źle postąpił. Poszliśmy wczoraj po te spodnie, tak się cieszył jak mnie w nich zobaczył, i to On mi dziękował że przyjęłam ten obiecany prezent na dzień kobiet , że schowałam dumę do kieszeni:)
W kolorze następującym, rozmiar 36:)
Jak będę mieć aparat to zrobię fotki
Z Nią....Wczoraj dwa razy próbowałam ocieplić relacje zagadując jako pierwsza, ale ta dalej fuczała i z wontami do mnie. Więc oznajmiłam że trzeci raz nie przyjdę , bo to Ona zawiniła wtrącając się i to jeszcze w najgorszy z możliwych sposobów.
No i chyba doszła do wniosku ze nie chce mnie stracić bo zaczęła mówić normalnym tonem.Ciężko mi teraz wrócić do normalnych relacji, tyle przykrych słów poleciało, ale w końcu się uda , bo bardzo się kochamy i zawsze byłyśmy blisko... pewnie dlatego te kłótnie tak bolą.
MENU:
kromka chleba z dżemem 200 kcal
pół prince polo 140 kcal
jabłko 70 kcal
zupa jarzynowa z wczoraj 300 kcal
2 pomarańcze 180 kcal
4 plasterki szynki+pół pomidora 200 kcal
activia 100 kcal
RAZEM 1250 kcal
Z nerwów nie mam zbyt apetytu, od soboty również nie ćwiczyłam bo nie miałam siły ani energii, ta cała sytuacja mnie przygniatała i zabierała siły witalne. Ale skoro atmosfera nieznacznie się poprawia może dzisiaj zacznę ćwiczyć.
Z Nim lepiej, dużo lepiej poszliśmy coś zjeść , porozmawialiśmy...będzie dobrze, już nie długo, jeszcze kilka dni i wrócę do normalności na dobre. Dzisiaj znowu dostałam smsa o poranku z przeprosinami mimo że już wczoraj normalnie rozmawiałam, chyba zrozumiał ze źle postąpił. Poszliśmy wczoraj po te spodnie, tak się cieszył jak mnie w nich zobaczył, i to On mi dziękował że przyjęłam ten obiecany prezent na dzień kobiet , że schowałam dumę do kieszeni:)
W kolorze następującym, rozmiar 36:)
Jak będę mieć aparat to zrobię fotki
Z Nią....Wczoraj dwa razy próbowałam ocieplić relacje zagadując jako pierwsza, ale ta dalej fuczała i z wontami do mnie. Więc oznajmiłam że trzeci raz nie przyjdę , bo to Ona zawiniła wtrącając się i to jeszcze w najgorszy z możliwych sposobów.
No i chyba doszła do wniosku ze nie chce mnie stracić bo zaczęła mówić normalnym tonem.Ciężko mi teraz wrócić do normalnych relacji, tyle przykrych słów poleciało, ale w końcu się uda , bo bardzo się kochamy i zawsze byłyśmy blisko... pewnie dlatego te kłótnie tak bolą.
MENU:
kromka chleba z dżemem 200 kcal
pół prince polo 140 kcal
jabłko 70 kcal
zupa jarzynowa z wczoraj 300 kcal
2 pomarańcze 180 kcal
4 plasterki szynki+pół pomidora 200 kcal
activia 100 kcal
RAZEM 1250 kcal
Z nerwów nie mam zbyt apetytu, od soboty również nie ćwiczyłam bo nie miałam siły ani energii, ta cała sytuacja mnie przygniatała i zabierała siły witalne. Ale skoro atmosfera nieznacznie się poprawia może dzisiaj zacznę ćwiczyć.
Iw wybacz ze ostatnio nie dodawałam nic dla Ciebie:*Nie miałam do tego głowy, nutka dla Ciebie:)
https://vitalia.pl/v/65290923/file.html
BUZIAKI I MIŁEGO DNIA:*https://vitalia.pl/v/65290923/file.html
Rubiaa
7 marca 2012, 09:52spodnie ekstra , będą idealnie wyglądać z tymi Twoimi czarnymi szpilami :D już nie długo wszystko wróci do normy i znowu będziemy czytać jak Wam razem cudownie :*
kompleksik1991
7 marca 2012, 09:41wszystko jest na jak najlepszej drodze i już niedługo będzie tak jak kiedyś:) nie martw sie tym wszystkim Kochana, chociasz wiem że to nie jest takie proste... sama wiem jak to jest bo mam to samo z moją mamą tylko bardzo często, a Ty z Twoją zawsze się dobrze dogadywałaś i mogłaś na nią liczyć także na pewno się pogodzićie:):):) Wazne że Twój facet się stara i przeprasza, czasem trzeba sie pogodzić i zapomnieć bo życie jest bardzo krótkie i nie warto marnować go na kłótnie.. trzymam kciuki zeby wszystko sie ułożyło:):):) i czekam na fotki tych nowych spodni:)! koniecznie je zrób i wstaw pewnie wyglądasz w nich ekstra:)
kamilla1991
7 marca 2012, 09:33;) fajnie ze sie pomalu uklada, strasznie nie lubie sie klocic... strasznie wiec wiem ze napewno ci lepiej na sercu ;)