Ratujcie, bo nie wiem czy już się cieszyć czy płakać??
Mam tyle rozmów o prace, że chyba terminarz sobie założę :)
To mój obecny tydzień :)
poniedziałek (12.05.08r).: 1 rozmowa / średnio mi się podobało
wtorek (13.05.08r.) : 1 rozmowa/ hmm.. mało interesujące zarobki
środa (14.05.08r.) : (dziś !) 1 rozmowa / bardzo mi się wszystko podobało
czwartek (15.05.08r.) : 1 rozmowa / też ciekawie się zapowiada
piątek (16.05.08r.) : 1 rozmowa / ale chyba sobie wolne zrobię :)
weekend (17-18.05.08r.) : robie sobie wolne :P
Nowy tydzień:
poniedziałek (19.05.08r. ) : 1 rozmowa / hm.. nawet fajna :) zobaczymy
Jestem już zmęczona tymi rozmowami, w tamtym tygodniu też były nawet 2 rozmowy w jednym dniu ;/
Wiem powinnam się cieszy, ale czasem to męczy choć nie powiem
że z rozmowy na rozmowę wiele się uczę :)
*--------------------------------*
A to moje fajne zdjęcia, strasznie mi się podobają :)
Ciekawe :) czy jestem jak piłeczka? w sprawie pracy- tak :)
A co u was Myszki ??
Mam tyle rozmów o prace, że chyba terminarz sobie założę :)
To mój obecny tydzień :)
poniedziałek (12.05.08r).: 1 rozmowa / średnio mi się podobało
wtorek (13.05.08r.) : 1 rozmowa/ hmm.. mało interesujące zarobki
środa (14.05.08r.) : (dziś !) 1 rozmowa / bardzo mi się wszystko podobało
czwartek (15.05.08r.) : 1 rozmowa / też ciekawie się zapowiada
piątek (16.05.08r.) : 1 rozmowa / ale chyba sobie wolne zrobię :)
weekend (17-18.05.08r.) : robie sobie wolne :P
Nowy tydzień:
poniedziałek (19.05.08r. ) : 1 rozmowa / hm.. nawet fajna :) zobaczymy
Jestem już zmęczona tymi rozmowami, w tamtym tygodniu też były nawet 2 rozmowy w jednym dniu ;/
Wiem powinnam się cieszy, ale czasem to męczy choć nie powiem
że z rozmowy na rozmowę wiele się uczę :)
*--------------------------------*
A to moje fajne zdjęcia, strasznie mi się podobają :)
Ciekawe :) czy jestem jak piłeczka? w sprawie pracy- tak :)
A co u was Myszki ??
dora77
15 maja 2008, 13:42na pewno wybieresz coś sensownego, a nawet jesli nie, to zawsze mozna zrezygnować, nie/
karolinams
15 maja 2008, 13:21ciężko się zdecydować na odpowiednią ofertę jak ma się ich tyle :) a ty rozpoczęłaś ponownie a6w robić ?
EweIina
15 maja 2008, 13:18Ja właśnie też troche wierzę w przeznaczenie.. jak narazie nie przyszła moja kolej.. Pozdrawiam:)
Piraniaaa
15 maja 2008, 12:45to dobrze, ze zapraszaja cie na tyle rozmow masz przynajmniej w czym wybierac .... ciezko znalezc wymarzona ...ale moze chociaz dobra bedzie do ktorej nie bedziesz szla z obrzydzeniem .... pozdrawiam cieplo i zycze udanych wyborów
jolaos
15 maja 2008, 12:42chodz na te rozmowy, chodz :P może coś fajnego się trafi... ja jutro mam :) Buźka
dora77
15 maja 2008, 12:34chyba nie ma co narzekać że rozmó w jest dużo, bo w razie czego bedzie z czego wybrać, pa
lmatejko67
15 maja 2008, 12:31niestety nie wiem czy dam rade,ale powinnas sie zorientowac, ktora praca da cie nie tylko kase ale mozliwosc rozwoju.Nawet jezeli jest dojazd to czasem warto sie poswiecic dla dobrej pracy. Dobra atmosfera czaem jest lepszaiz duzo kasy, sama przeciez wiesz z osttniej pracy.
XxXangelaaXxX
15 maja 2008, 11:32Swietnie Slonko, ze masz tyle rozmow o prace. Ale z drugiej strony, rzeczywiscie to bardzo meczace. Ja pracuje, ale praca mi sie zabardzo nie podoba. Ale mysle, ze dopoki nie znajde czegos ciekawszego to troche tam popracuje. Sliczne zdjecia:) Buziaki
karolinams
15 maja 2008, 11:30super tyle propozycji , na pewno jest to męczące ale przynajmniej masz wybór :)
banalna
15 maja 2008, 11:12bo chcialabym isc na studia na kosmetologie lub na fizjoterapie, a w moim miescie na fizjoterapie sa testy sprawnosciowe i zeby wogole rozpatrywali moje podanie na studia musze z testu otrzymac min 60%. wiec mam kolejna matywacje do cwiczen ;) milego dnia ;) <img src="http://images23.fotosik.pl/212/9c778613456a842a.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
aggula123
15 maja 2008, 10:37piękne zdjęcia.a propozycjami pracy to się ciesz bo możesz sama dokonać wyboru a nie brać co popadnie.pozdrowionka
joasia939
15 maja 2008, 10:18<img src="http://www.img.f4a.eu/images/784354186495bna73841p9.gif" border="0" alt="Image Hosted by img.f4a.eu " />
joasia939
15 maja 2008, 10:17Cześć Gosieńko, wiesz z jednej strony to tylko Ci pozazdrościć, ale powiem Ci że wcale nie chciałabym być na Twoim miejscu. Chodzenie w sprawie pracy jesttak jak mówisz, BARDZO MĘCZĄCE. iedys chodziła, szukałam i wiem co to znaczy. Jednak sam fakt że masz propozycję jest pozytywne, podności Cię na duchu, jeślibyś ich nie miała to czułabyś po kilku spotkaniach (ciężko zdobytych) że nie jestes nic warta. A tak to zobacz jak oni o Ciebie zabiegają:). Jeśli chodzi o Twój pamiętnik z czasu "wstecz" starałam się przeczytać większość, ale nie miałabym czasu by dokładnie strona po stronie "pochłonąć". Efekt końcowy jest taki, że WIEM co się dzieje u ciebie. Nie powiem stwierdzenia " a nie .....". Dlatego ja nie chce mieszkac z mamą, wyznaje zasadę "iść na swoje". Teściów też mam spoko, tylko wstydzę się powiedzieć jej o tym co się dzieje u mnie w domku. Boje się że oni tego nie zaakceptują, że później będa na mnie krzywo patrzyli, albo co gorsza stracę szacunek w ich oczach.... Pozdrawiam Cie Gosiu :* http://www.img.f4a.eu/viewer.php?id=784354186495bna73841p9.gif
lmatejko67
15 maja 2008, 10:01niech wiedza,ze nie maja do czynienie z pierwsza lepsza co poleci na byle co. nie wiem czy ja kiedykolwiek cokolwiek zaloze. Buzka
elexis
15 maja 2008, 10:01Świetne zdjęcia,oj te twoje rozmowy o pracę kojarzą mi się z wkraczaniem w dorosłość,na szczęście jeszcze trochę muszę postudiować,żeby dojść do tego momentu,aczkolwiek strasznie się tego boję...Nie wyobrażam sobie siebie pracującej,musisz być bardzo odważna skoro tak się starasz o pracę,pogratulować!!:)Jeśli chodzi o diety i ćwiczenia...niestety przez dwa lata tak się zapuściłam...może to mieszkanie w większym mieście,lepszy dostęp do pizzy,hamburgerów itp...w każdym razie skorzystam z Twojego motta:)
Brzoskwinkaa
15 maja 2008, 09:15Najważniejsze, z wiesz czego chcesz. Buziaki!
dgamm
15 maja 2008, 07:19Mi też zawsze dobrze szły rozmowy, sama wybrałam gdzie chce pracować, ale w obecnej rzeczywistości personalnej, to nie wiem, czy jeszcze będe pracować w swoim zawodzie.W każdym razie życzę,żeby ta koniczynka przyniosła ci szczęście!PAPA!
EweIina
14 maja 2008, 22:44pojadę napewno pojade tam znowu, ale po pierwsze nie prędko, bo zawsze tato jezdzi po Anie, a po drugie nikła jest nadzieja, że go spotkam.. nie mam pojęcia gdzie on mieszka. oj, czemu ja zawsze mam takiego pecha.. pozdrawiam i dziękuje za komentarzyk:)
nikita08
14 maja 2008, 22:29tak sie składa ze teraz pracodawca szuka pracowników a nie odwrotnie czego jestes przykładem. Super bo przynajmniej wybierzesz coś co najbardziej Ci bedzie odpowiadało:)) Fajne foteczki Pozdrawiam Nikita
banalna
14 maja 2008, 21:42juz po cwiczonkach ;] zrobilam dodatkowo 8 min legs i 8 min arms i ledwo zyje ;) ale podobaly mi sie te cwiczenia wiec bede je powtarzala ;) slodkich snow zycze ;)