Witajcie Myszeczki;)
Majowy weekendzik spędzę przed swoim komputerkiem;)
Fajnie, bo się za nim stęskniłam!
Nie wiem, kiedy będę mieć już stały dostęp do komputera, ale max do 2 tygodni:)
Jak tam wasze zdróweczko?
Bo maja mamusia (teściowa) się przeziębiła;( Biduleczka:(
Dziś pomykam na siłownie, musze sprawdzić czy w piątek czynna, czy
robią sobie majowy weekendzik :)
Ostatnio mamusia (teściowa) jeździmy na rowerze, robimy wspólny spacer, chodzimy na lody, robimy razem zakupy, porządki itp. :)
Zrobione:
* 8 dzień a6w;
* 1,5 h siłowni:)
Dziewczyny, kupiłam sobie spodnie, rurki....
powiedzcie szczerze czy powinnam w nich wyjść do ludzi?
Chodzi mi o moje nogi :( Bo tak to te spodnie mi się bardzo podobają :)
-----------------------------------------------------------
dodano 1 maja 2008
Spaliłam wczoraj na siłowni 520 kcal
Mężuś już w Radomiu, mówi że ma raj :) Ale opiszę innym razem :)
Niestety na długi weekend nie przyjedzie ale....
Już w Poniedziałek go zobaczę!!!!!
Jestem taka szczęśliwa!
Niewidzieliśmy się już prawie miesiąc :(
Zrobione:
* 9 dzień a6w;
* troszkę ćwiczeń :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
dodano 02.05.2008r.
Słodziutkie, chcę wam się czymś pochwalić:
Mężuś przyjedzie w poniedziałek !!!!!!! Na 3 dni juppii :)
Zrobione:
* 10 dzień a6w;
* i leniuchuje :)
wawinia
30 kwietnia 2008, 13:05Widzę że lepiej się czujesz.. i juz bez nerwów.. moim zdaniem w rurkach bardzo ładnie wyglądasz.. bo masz szczupłe uda :) pozdrawiam
jeana66
30 kwietnia 2008, 13:03Nogi superowe ! Rany - ależ Ty jesteś szczuplutka :) Cieszę się, że tak dobrze Ci jest u mamusi- teściowej. Buziaki
pannamigootka
30 kwietnia 2008, 13:03nie przepadam za biodrowkami bo poszerzaja(nosze te takie wyzsze biodrowki) ehhh moj problem tkwi w tym ze ja nie moge tak latwo schudnac z tych nog bo kiedys narobilam sobie miesni gdyby to byl tluszczyk to sprawa bylaby o wiele prostsza=/
niunia007
30 kwietnia 2008, 13:01nawet nie powinnas sie pytac!! wygladasz swietnie!! jak ja bym chciala miec takie zgrabne nozki!!! swietne te portki!! trzymaj sie cieplutko!!! i ciesze sie ze z mama (tesciowa) tak wspaniale ci jest!!! buziaczki gosiu!!paa
Pauluszka
30 kwietnia 2008, 12:58To ratlerki :) One sie nie nazywają bo nie chcemy ich przyzwyczajać bo niestety są na sprzedaż:( Ale może jedna moja kochana kluseczka zostanie. To pies to bym mu coś wymyśliła :) Nie mogę go adoptować od chłopaka bo mieszkam w bloku a mam już kota, który nazywa sie "Gdzieś" :D A co do spodni to bardzo fajnie w nich wyglądasz:) Super, że z teściową Ci się tak dobrze układa:* Pozdrawiam:*
wb1987
30 kwietnia 2008, 12:56rowniez mam jasna karnacje, jestem z natury blondynka:] na tym zdjeciu i tak jestem ciemna- 4 wizyty w solarium+ balsam brazujacy:) ale za jakis czas bede znowu bladziutka:o)
aneta188
30 kwietnia 2008, 12:47Laska ale moja rurki sa wkladane na scisk na lezaco!!! niezle nie:) jak je kupilam niemoglam sie zapiac(to byla taka moja motywacja, bo zamawialam je przez allegro i niemiezylam ich wczesniej) Zobacz to moje drugie zdjecie w jasnych spodnich jakie mam uda, masakra!! Ciumek
dgamm
30 kwietnia 2008, 12:43A co do spodni, to bardzo ładnie i szczuplutko w nich wyglądasz!!!Szczerze i bez owijania w bawełnę, nóżki masz bardzo zgrabniutkie i spodnie bardzo to podkreslają, ja samam mam szczupłe nogi więc mam porównanie!Super, że ze swoja teściowa możesz być jak z własną mamą, dobrze miec , takiego Aniłoka przy sobie!Pozdrawiam cieplutko.PAA!
pannamigootka
30 kwietnia 2008, 12:36ja nosze 40 a wszystko przez te uda bo w biodrach mieszcze sie w 38 ale wtedy w udach za opiete, a jak 40 to om tylko z tyłka spadaja i musze chodzic w pasku=/
BabyToad
30 kwietnia 2008, 12:35ale kazdy zawsze widzi u siebie jakies wady,prawdziwe lub wyimaginowane wiec nie bede cie jakos bardzo przekonywac bo chyab nie ma sensu ;)i nie martw sie o meza, skoro to tylko kilka godzin to pewnie ma jakies cwiczenia/cos do zrobienia/jest w ogole gdzies w lesie i biega z karabinem po krzakach hehe na pewno wszystko jest ok i wkrotce napisze :*
wb1987
30 kwietnia 2008, 12:34odpowiednie ubranko moze zdzialac cuda:] w bieliznie nie jest juz tak pieknie:P
honey25
30 kwietnia 2008, 12:28sierpien 2002 - waga 98 kg (odchudzanie w sanatorium minus -5 kg) wrzesien 2002 - 92kg (dieta + ruch) pazdziernik 2002 84 kg listopad 2002 78 kg grudzien 2002 70-72 kg styczen 2003 - 68-70 - stop odchudzaniu. waga trzymana do 2005 roku gdzie przytylo mi sie ponownie 20 kg ( stresy) sierpien 2005 - 95 wrzesien 2005 - 85 pazdziernik 2005 75 recepta ( głodówka 20 dni , 1000 kcal , znowu głodowka) waga trzymana do wrzesnia 2006 - kiedy to zaszłam w ciaze . w ciazy dobiłam do 116 kg ( tyle bylo na porodowce) w ciagu miesiaca po porodzie schudłam 10 kg - waga sie zatrzymała i powoli rosła az w styczniu osiagneła wage wyjsciowa 116 kg styczen 2008 - dieta mniej żrec luty 2008 waga spadła ( nie wazyłam sie wiec nie wiem ile marzec 2008 - waga 109,3 kg kwiecien 2008 ( dieta wysokobiałkowa 1200 kcal) waga 102,5 kg jak bedzie dalej nie wiem mam nadzieje ze tylko lepiej :)
BabyToad
30 kwietnia 2008, 12:25nogi masz idealne..juz ci to kiedys pisalam jak zobaczylam zdjecie w mini...bomba po prostu, zazdorszcze bo ja mam sporo miesni ale przez to wygladaja na wieksze :/ fajny masz ksztalt w ogole,bardzo kobiecy.jesli chodzi o meza to pewnie moze miec komorke ale moze nie jest w stanie jeszcze napisac,moze nie ma srodkow na koncie,itd.ale rozumiem,ze sie martwisz bo ja tez tak mam.wlasnie dzis jade do mojego misia na weekend majowy i wracam w niedziele :) ale bedzie super,juz mamy rozne plany,romantyczne kolacje,itd, piknik(tylko,ze moze nam n ie wyjsc bo pogoda w Londynie niezbyt ciekawa).buziaki :*
sunshade
30 kwietnia 2008, 12:13niezła laska z Ciebie :D pięknie wyglądasz w tych spodniach :) masz figurkę w sam raz do rurek :) śmiało możesz je nosić :) pozdrawiam
donusia1
30 kwietnia 2008, 12:03Przyłączam się do opinii koleżanek. Też bym chciała osiągnąć takie rezultaty jak Ty, super figurka. Dzięki za komentarz i za komplement ;-). Pozdrawiam!
cashmere
30 kwietnia 2008, 12:02aa no i świetnie, że masz dawną wagę :-)))
cashmere
30 kwietnia 2008, 12:00świetne masz nogi..tylko pozazdrościc Kochana..wyłaź w nich do ludzi i do innych wszystkich :-) cieszę się, że u Ciebie wszystko ok, że teściowa nadrabia prawdziwą "mamę" :-) pozdrawiam Cię serdecznie :*
pannamigootka
30 kwietnia 2008, 11:53nogi masz super...nie to co te moje...kołki...a powiedz mi jaki teraz rozmiar nosisz?? a jaki nosiłaś?? tak z ciekawości pytam
Piraniaaa
30 kwietnia 2008, 11:49Jak dla mnie wygladasz super ... nogi nic dodac nic ujac ... mozesz od razu isc w nich gdzie tylko masz ochote :) .... ja sama nosze rurki a nie masz tak szczuplych nog ... najwazniejsze to sie nie przejmowac ...zdanie innych malo wazne trzeba sie dobrze samemu czuc .... pozdrawiam cieplo i zycze milego majowego weekendu ....
Basia8212
30 kwietnia 2008, 11:48Śmigaj w nich bez obaw i cieszę się że masz taka dobra duszyczke przy sobie jak twoja tesciowa,ja tez mam super teściowa :-)buziaki