Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaczynam dzień od uśmiechu.................:)


A dlaczego...??? bo mam przed oczami wczorajsze namiętne popołudnie...

Powód do radości nr 2 na wadze 53 kg
Wczorajsza aktywność -tylko ta we dwoje;p no ale ponad  godzinę było więc wystarczyło żeby spalić te żeberka.
A właśnie dla tych z Was które by chciały zrobić - dodałam trochę karkówki do tego, bo miałam mało żeberek-wyszła nawet lepsza i nie trzeba było się z kostkami bawić;)

Tracę głos-średnio raz , dwa razy do roku dopada mnie zapalenie krtani i strun głosowych. A dzisiaj mam 5 lekcji z dzieciakami to na bank stracę mowę do wieczora. Hmm jakieś plusy -nie będę pyskować Ale ogólnie czuję się lepiej, nie jestem już słaba jak g...

Też mam takie zagłębienie między brzuszkiem a miednicą;p
                                               
Skończyło mi się ubezpieczenie samochodu, no i Skarb zabrał mi papiery i opłaci żebym nie ryzykowała i nie jechała bez niego bo przy małej stłuczce miała bym duuuży kłopot.. Przywiezie mi po pracy, a wtedy ja zaczynam prace( korki ukochane) i tylko buzi mu dam w ramach podziękowania. Ale już ja mu podziękuję...przy najbliższej okazji;D

MENU:
grahamka z miodem i kawa 350 kcal
jabłko 80 kcal
rosół z ziemniakami i makaronem ( mix z dzieciństwa na chore gardziołko) 400 kcal
garść orzechów 200 kcal
jogurt activia 100 kcal
pół bułki grahamki z masłem i pomidorem 170kcal
RAZEM ok 1300 kcal
co by tak nie wyglądać...


RUCH
przewidziany-powoli zacznę wdrażać pół godzinki rower, pół godzinki na rzeźbę. Nie chcę od razu przemęczać organizmu bo kiedyś ( nie pisałam o tym) podczas ćwiczeń w fazie kulminacyjnej przeziębienia czyli dwa dni temu coś mi serducho zaczęło kołatać-ech dobrze ze jestem pielęgniarką , głupia ja! Serduszko przemęczone osłabione chorobą a ja mu dawaj wycisk 90 minut na rowerze!


Vitalia jest super:) To moja nowa pasja he he
Mój kiedyś zagląda i wystawił gały
-Ty masz więcej dup na komputerze niż ja przez całe życie widziałem :D
he he kiedyś bardzo mnie bolało jak patrzyliśmy na jakieś teledyski gdzie tańczyły super laski, teraz mówię  coś w stylu
-Noo Skarbie tej byśmy z łóżka nie wyrzucili...;)
Tak jest mi łatwiej, na wesoło:)

NO TO MIŁEGO DNIA KRUSZYNY:*
  • Tysiia

    Tysiia

    9 stycznia 2012, 10:12

    ja też uwielbiam Vitalię masaakraaa:)uzależnienie ;DDD po za tym jakich się czasów doczekaliśmy, że człowiek odchudza się notując wsio w wirtualnym pamiętniku ;dddd kto by kiedyś pomyslał...:-))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.