Nie dodałam wczoraj wpisu,bo byłam zmęczona. Pół dnia spędziłam w łóżku !
Wczoraj kupiłam sobie buty na studniówkę
Nie umiem chodzić dobrze w butach na obcasach i musze teraz trenować cały czas po domu.
Wczoraj pierwszy raz wiozłam autem całą rodzice ,jechaliśmy do galerii ,stres był trochę , akurat zaparkowałam koło auta mojego instruktora byłego ! Napisałam mu esa,ze zaparkowałam koło niego a on na to,ze dokładnie sprawdzi całą karoserię czy nie ma żadnej ryski haha nie było ! :) Wieczorem napisał do mnie i temat zszedł na studniówkę ,poskarżyłam się ,że nie mam partnera ,obiecał ,ż podzwoni po byłych kursantach. Od razu zadzwonił do mnie 'Adrian' lat 20. Wymienilismy się numerami telefonu i chociaż była 22 to się spotkaliśmy. Posiedzieliśmy w pubie ,pogadaliśmy ze 2 godziny. Chlopak inteligentny ,poukladany ,ale... nizszy ode mnie nawet jak nie mam obcasow ,to co dopiero bedzie jak zalożę moje nowe buty? Nie mogę z nim iść! Rodzie mnie zmuszają ,ale ja czuje wyraźny dyskomfort i tego nie zmienię. Zle czuję się w towarzystwie niższyh facetów i tyle ,w butach mam 180 ,a on? jakieś 169. Za duża jest ta różnica. Ogolnie jest dobrze wychowany ,otwieral mi drzwi ,w pubie on stawiał ,odprowadzil mnie do domu pod samiuśką klatkę. Zaproponował drugie spotkanie,nie wiem ,nie wiem.
śniadanie :
pol jablka ,1/3 papryki ,1/4 pomelo ,placki tunczykowe z kiełkami.
IIśniadanie:
male jablko ,troszke pomelo ,serek wiejski
obiad:
a tak sobie zjadlam dwie puszki fasoli z warzywami
kolacja :
duzo orzechów ,marchewka ,papryka,ogórek.
Uciekam ! :)
EDIT : Piszecie o chlopaku ,o tym ,ze powinnam iść z nim. Problem w tym,ze on mi się właśnie nie spodobał. Może to głupie ,ale nie spodobało mi się to,że siedzi na garnuszku u rodziców ,bo nie kształci się dalej ,czeka 'na odpowiedni moment' ,a ja cały czas dążę do wzbogacania swojej wiedzy,więc jesteśmy przeciwieństwami. Jakbym poszła to po prostu zle bym się czuła i to by zniszczyło zabawę.
mama wpadła na pomysł ,żebym zaprosiła takiego chlopaka,z którym się razem bawiliśmy jak byliśmy mali. Wczoraj miał swoją 100dniówkę ,jak odeśpi to do niego napiszę :)
A tak w ogóle to fajnie,że dzisiaj u mnie świeci słońce ,zupełnie inne nastawienie :) !
Mafor
8 stycznia 2012, 11:52Buty super! Ja też nie lubie niższych chłopaków, troche szkoda bo z opisu wydaje sie wporządku. No ale jak mialabyś się źle czuć to nie ma sensu...
Anaa0
8 stycznia 2012, 11:32Na pewno się nauczysz chodzić na tych obcasach :) ja mam studniówkę w przyszłym roku i chyba już powinnam zacząc chodzić na szpilkach bo nigdy jakoś nie przepadałam a coś czuję że tutaj sie nie wywinę :D trzymaj się:**
Ebek79
8 stycznia 2012, 11:19Świetne buty!!!!!! Też musiałabym się uczyć w takich chodzić:):):) Ale są cudne!
thickseventeen
8 stycznia 2012, 11:01ja bym poszła chociaż wiem co czujesz, wiadomo niski jest i nie jest idealnie :) ale zobacz na niego jakby był wysoki no po prostu idealny facet ! idź z nim !
klaudeczka1983
8 stycznia 2012, 10:55klasyczne, będzie można wykorzystać na wiele okazji :-) taka para zawsze mile widziana :-)
uwiezionaWciele
8 stycznia 2012, 10:53koleżanka ma identyczne buty i są ponoć mega wygodne ;) dobry wybór :))
tabasco13
8 stycznia 2012, 10:52Zapomniałam dodać - świetne buty też takie chciałam sobie kupić :)
tabasco13
8 stycznia 2012, 10:52Moim zdaniem nie powinnaś patrzyć czy jest wyższy czy niższy, przystojny czy też nie - ja tak nigdy nie miałam. Mam wiele koleżanek które są wyższe od swoich facetów i im to wcale nie przeszkadza:)Więc jeśli on ci się spodobał to spotkaj się z nim jeszcze raz, a jeśli nie to pojawi się ktoś jeszcze inny.Miłego dnia
niedostepnaa
8 stycznia 2012, 10:43Ja bym szła i nie patrzyła, czy jest wyższy czy niższy! Jakie to ma teraz znaczenie? Jeżeli wydaje Ci się fajny i sensowny do pogadania, to się nie przejmuj! :-)
madziaf
8 stycznia 2012, 10:24Znam Twój problem. Nie zapomnę nigdy jak mój były zerwał ze mną na tydzień przed weselem mojego brata Na szczęście zgodził się pójść ze mną mój przyjaciel. Jak założyłam szpilki (12 cm) to był idealnie mojego wzrostu, a na weselu bawiłam się wyśmienicie i chociaż na jedną noc udało mi się zapomnieć o rozstaniu z pierwszym chłopkiem, w którym byłam naprawdę zakochana. Także nie przejmuj się, bardzo możliwie, że jakaś ciekawa, odpowiednio wysoka partia trafi się w ostatniej chwili. :)
Chemiczka83
8 stycznia 2012, 10:18wiesz co sorki, że tak powiem, ale to coś w stylu jakby chłopak powiedział że się nie spotka z fajną dziewczyną bo jest gruba. On może jeszcze kiedyś urośnie, tak jak dziewczyna może i schudnie. jestem jak najdalsza od takich dyskwalifikacji. Sama miałam w podstawówce i jeszcze potem w LO chłopaków i to młodszych ode mnie i to niższych. Koleżanki się śmiały, a ja nadal na co dzień chodziłam w wysokich 10cm obcasach. Z jednym z nich nadal jestem w dobrych stosunkach. Książki nie ocenia się po okładce. Masz się tam dobrze bawić!
seduction
8 stycznia 2012, 10:13Szczerze? też bym na to nie poszła :)) rozumiem Cię :) mój chlopak jest 5 cm wyzszy ode mnie, wiec tez buty byly takk dobierane zebym nie byla wyzsza od niego :) a skad jestes,moze ja mam jakiegos kolege tam?? hehe :)
grubajoanna
8 stycznia 2012, 10:10jeśli będziesz się czuła źle to nie idź z nim...to Twój wieczór i Tobie ma być fajnie....rób tak jak Ty czujesz....a na pewno będzie ok!
lola29
8 stycznia 2012, 09:31Wiem ,że niższy chłopak to dyskomfort . Często stykam się z takim problemem . Mam nadzieje ,że uda ci się znaleśc jakiegoś fajnego chłopaka . Trzymam kciuki :)
AnnaAleksandra
8 stycznia 2012, 09:29Nie zmuszaj się ;) To ma być tylko partner na studniówkę a jeśli miałabyś się czuć niekomfortowo to bez sensu. Zastanów się tylko czy chcesz go skreślić tylko dlatego, że jest niższy :)
Odchudzanka
8 stycznia 2012, 09:27Grunt ze bedziesz sie z nim dobrze bawiła :)
muszeschudnac1993
8 stycznia 2012, 09:10jak i tak nie masz z kim iść to lepiej z nim niż w ogóle.
grubaskowa
8 stycznia 2012, 09:07świetne buty :)