Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: BRAK PŁYNÓW = WIęCEJ JEDZENIA = WAGA W GóRę
5 lutego 2008
Do tego oczy podkrążone, górne powieki opadnięte, poczucie wyczerpania ... Z powodu braku wody - wczoraj tylko 2 kawy i 1 herbatka ziołowa. Przestrzegam siebie i was przed tym. Dzis piję już 2 szklankę wody i zaczynam nabierać sił. Mimo , że na ogół nie odczuwam pragnienia, woda to dla mojego organizmu podstawa. Muszę się pilnować.
Troche nie pisałam, mialam doła.... ale dzisiaj mam zamiar zajrzeć do wszystkich pamietników.... może mi sie uda.... masz racje, woda jest potrzebna... serdecznie pozdrawiam, milego dnia
antymalgo
6 lutego 2008, 12:03
i życzę dalszej wytrwałości :)
majorkawsc
6 lutego 2008, 11:47
Dziekuję za troskę....dziś już jest lepiej i faktycznie próbuję się skupić na przyjemnych chwilach swojego życia...póki co żyję już wyjazdem do mojego kochanego męża, a ta myśl odrazu wywołuje uśmiech na mojej twarzy...i będę sie tego trzymać....dziękuję za wsparcie i trzymam kciuki za twoje dietkowanie.Buziaczek
emidaw
6 lutego 2008, 09:37
Tak piszesz jak nie o sobie, TY??? zawsze doradzająca siostra zapomniała o wodzie?? No kochana się tak nie robi. Jak pijesz wodę to powinnas wiedziec że nawet organizm tyle jedzenia nie potrzebuje i nie reaguje tak drastycznie na jego brak. Pozdrawiam gorąco i liczę że wszystko będzie dobrze
No tak tego trzeba pilnować.ja też na siłę piję wodę ale czasami zbyt mało piję.No to smacznej wody!
Jakob
5 lutego 2008, 22:58
Powiem tylko Amen *) P.S. Dzieki za mile pocíeszenie :)
wiesinka
5 lutego 2008, 22:44
Chciałabym więcej spać...he he he...Ale nie umiem..Odzwyczaiłam się..Mam już zalecony lek nasenny, który ma mnie nauczyć spania...he he he...Biorę go od piątku, więc trudno powiedzieć o efektach...//..Ale z tą wodą uważaj..Nie ograniczaj jej..Musisz wypić codziennie minimum 1,5l..To bez dyskusji..Ja też kiedyś nie lubiłam dużo pić płynów..Ale jak w tamtym roku musiałam urodzić kamienia z nerki to od tamtej pory bardzo tego pilnuję..Wierz mi, bóle i wymioty kamicy nerkowej były nie do opisania..//..Widzę nowe zdjęcie..Super wyglądasz..Jesteś bardzo szczupła, widać ogromnie efekty..Gratuluję Ci bardzo...POZDRAWIAM serdecznie...Przesyłam 1000 uśmiechów dla Ciebie...
anial79
5 lutego 2008, 22:39
Dodaje Twoj pamietnik kochana do ulubionych musze przesledzic cala historie!!!a te a6w jakie efekty...nono...a jak z jedzeniem??od czasu do czasu maly grzeszek, czy dietka??i naprawde tak jest z ta woda??ja tez bardzo rzadko pije kawke...ograniczam.chciałabym zeby moja waga tak leciala jak Twoja...pozdrawiam
bigmamik
5 lutego 2008, 20:30
miły wpis w moim pamiętniku.
alicjamt
5 lutego 2008, 17:08
Zawsze nos butelke wody ze soba:-)) Ja tez to mam... Buziaki
Zgadza sie.Woda jest bardzo wazna.Ja tez czasem mam z tym problemy.Jak mam wolne to jest ok,gorzej jak poza domem.Ale staram sie.
wiesinka
5 lutego 2008, 15:48
Jak zobaczyłam u siebie zwyżkę wagi, to mnie to bardzo ubawiło.Więc myślałam, że i Was tym pocieszę, że nie tylko u mnie jest do dołu..Zaglądając do wielu koleżanek widziałam często zwyżki, to w związku z tym tu coś dodałam, tam pocieszyłam..A tu buch u mnie, to samo..Więc się okropnie roześmiałam i pomyśałam, że muszę zaniemówić, bo co to za wzór ...he he he...Dietetycznie nic nie nabroiłam, ale musiałam zmniejszyć wysiłek i może dlatego..Również mam też i lenia...he he he...POZDRAWIAM serdecznie..Przesyłam 1000 uśmiechów...he he he...
kietka
5 lutego 2008, 15:40
romans z 2 litrami wody dziennie...dlatego licze szklanki, bo nie do konca lubie pic tyle, ale wiem, ze musze!!! Kawy pradziwej nie pije juz 3ci tydzien i to dopiero jest super efekt dla cery!!! dzisiaj przyszla kolezanka, przyniosla pyszne capuccino, a mnie po 2 lykach odrzucilo od kawy...dziwne ( wciazy nie jestem hehehhe)...teraz woda woda woda...:) powodzenia i dziekuje za wsparcie!!!!
jess80
5 lutego 2008, 13:11
na jedna kawe czy herbate powinna przypadac szklanka wody... u mnie z tym ok w wakacje, jesien, wiosna... ale zima to juz gorzej... pozdrawiam:-)
mel1980
5 lutego 2008, 10:50
nie cierpię pić wody!!! Z tym mam zawsze kłopoty:( Wmuszam ją w siebie i zawsze za mało:) Pozdrawiam!!! <img src="https://vitalia.pl/img211/6980/happytuesdayop5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
jbklima
5 lutego 2008, 09:28
<img src="https://vitalia.pl/img149/5986/dziedoj6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
kitek96
7 lutego 2008, 12:00Dziękuję za odwiedzinki i miły komentarz. Zgadzam się z Tobą. Woda to podstawa! Pozdrawiam!
mmMalgorzatka
6 lutego 2008, 18:58Dzięki za odwiedzinki u mnie i pamięć o mnie... Bardzo miłe slowa.... Serdecznie pozdrawiam, milego dnia:)
buleczka89
6 lutego 2008, 18:18ojejku chiałabym chociasz połowe z tego miec juz za soba co ty;0 zycze dalszych sukcesów i zapraszam do mnie
niunia32
6 lutego 2008, 16:59oj, ja tez musze siebie przypilnowac, bo ostatnio malo piję w sczegolnosci wody, nie chce mi sie pic
mmMalgorzatka
6 lutego 2008, 14:28Troche nie pisałam, mialam doła.... ale dzisiaj mam zamiar zajrzeć do wszystkich pamietników.... może mi sie uda.... masz racje, woda jest potrzebna... serdecznie pozdrawiam, milego dnia
antymalgo
6 lutego 2008, 12:03i życzę dalszej wytrwałości :)
majorkawsc
6 lutego 2008, 11:47Dziekuję za troskę....dziś już jest lepiej i faktycznie próbuję się skupić na przyjemnych chwilach swojego życia...póki co żyję już wyjazdem do mojego kochanego męża, a ta myśl odrazu wywołuje uśmiech na mojej twarzy...i będę sie tego trzymać....dziękuję za wsparcie i trzymam kciuki za twoje dietkowanie.Buziaczek
emidaw
6 lutego 2008, 09:37Tak piszesz jak nie o sobie, TY??? zawsze doradzająca siostra zapomniała o wodzie?? No kochana się tak nie robi. Jak pijesz wodę to powinnas wiedziec że nawet organizm tyle jedzenia nie potrzebuje i nie reaguje tak drastycznie na jego brak. Pozdrawiam gorąco i liczę że wszystko będzie dobrze
kwiatuszek170466
6 lutego 2008, 08:32No tak tego trzeba pilnować.ja też na siłę piję wodę ale czasami zbyt mało piję.No to smacznej wody!
Jakob
5 lutego 2008, 22:58Powiem tylko Amen *) P.S. Dzieki za mile pocíeszenie :)
wiesinka
5 lutego 2008, 22:44Chciałabym więcej spać...he he he...Ale nie umiem..Odzwyczaiłam się..Mam już zalecony lek nasenny, który ma mnie nauczyć spania...he he he...Biorę go od piątku, więc trudno powiedzieć o efektach...//..Ale z tą wodą uważaj..Nie ograniczaj jej..Musisz wypić codziennie minimum 1,5l..To bez dyskusji..Ja też kiedyś nie lubiłam dużo pić płynów..Ale jak w tamtym roku musiałam urodzić kamienia z nerki to od tamtej pory bardzo tego pilnuję..Wierz mi, bóle i wymioty kamicy nerkowej były nie do opisania..//..Widzę nowe zdjęcie..Super wyglądasz..Jesteś bardzo szczupła, widać ogromnie efekty..Gratuluję Ci bardzo...POZDRAWIAM serdecznie...Przesyłam 1000 uśmiechów dla Ciebie...
anial79
5 lutego 2008, 22:39Dodaje Twoj pamietnik kochana do ulubionych musze przesledzic cala historie!!!a te a6w jakie efekty...nono...a jak z jedzeniem??od czasu do czasu maly grzeszek, czy dietka??i naprawde tak jest z ta woda??ja tez bardzo rzadko pije kawke...ograniczam.chciałabym zeby moja waga tak leciala jak Twoja...pozdrawiam
bigmamik
5 lutego 2008, 20:30miły wpis w moim pamiętniku.
alicjamt
5 lutego 2008, 17:08Zawsze nos butelke wody ze soba:-)) Ja tez to mam... Buziaki
izunia2007
5 lutego 2008, 16:25Zgadza sie.Woda jest bardzo wazna.Ja tez czasem mam z tym problemy.Jak mam wolne to jest ok,gorzej jak poza domem.Ale staram sie.
wiesinka
5 lutego 2008, 15:48Jak zobaczyłam u siebie zwyżkę wagi, to mnie to bardzo ubawiło.Więc myślałam, że i Was tym pocieszę, że nie tylko u mnie jest do dołu..Zaglądając do wielu koleżanek widziałam często zwyżki, to w związku z tym tu coś dodałam, tam pocieszyłam..A tu buch u mnie, to samo..Więc się okropnie roześmiałam i pomyśałam, że muszę zaniemówić, bo co to za wzór ...he he he...Dietetycznie nic nie nabroiłam, ale musiałam zmniejszyć wysiłek i może dlatego..Również mam też i lenia...he he he...POZDRAWIAM serdecznie..Przesyłam 1000 uśmiechów...he he he...
kietka
5 lutego 2008, 15:40romans z 2 litrami wody dziennie...dlatego licze szklanki, bo nie do konca lubie pic tyle, ale wiem, ze musze!!! Kawy pradziwej nie pije juz 3ci tydzien i to dopiero jest super efekt dla cery!!! dzisiaj przyszla kolezanka, przyniosla pyszne capuccino, a mnie po 2 lykach odrzucilo od kawy...dziwne ( wciazy nie jestem hehehhe)...teraz woda woda woda...:) powodzenia i dziekuje za wsparcie!!!!
jess80
5 lutego 2008, 13:11na jedna kawe czy herbate powinna przypadac szklanka wody... u mnie z tym ok w wakacje, jesien, wiosna... ale zima to juz gorzej... pozdrawiam:-)
mel1980
5 lutego 2008, 10:50nie cierpię pić wody!!! Z tym mam zawsze kłopoty:( Wmuszam ją w siebie i zawsze za mało:) Pozdrawiam!!! <img src="https://vitalia.pl/img211/6980/happytuesdayop5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
jbklima
5 lutego 2008, 09:28<img src="https://vitalia.pl/img149/5986/dziedoj6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>