zuzanna01
kobieta, 43 lat
Swarzędz
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1z47
4 lutego 2008
Hej , hej, hej
Wraz z poniedziałkiem rozpoczynam na nowo moje zmagania. Słonko uśmiecha się dziś przez okno i wierzę, że starczy mi silnej woli na całe 47 dni, to dokładnie tyle ile zostało do Wielkanocy.
Przez ten czas chce :
- zrobić w całości A6W
- utrzymać dietę 1000 kalorii
- przećwiczyć 50 godzn .
Nie wiem co mi z tego wyjdzie, o kilogramach nie piszę bo z tym róznie bywa, ile będę w stanie tyle zrzucę.
Trzymajcie kciuki!
gosiasek
5 lutego 2008, 21:14witaj ! juz jestem wasza na kilkanascie miesiecy:) powiedz mi co zrobic na samotnosc?
askim
5 lutego 2008, 19:50u mnie od jutra zero slodyczy i alkoholu...co do pieczywa...nie wiem ,ale nie jem po 17-tej :)buzka
askim
5 lutego 2008, 19:01jutro zaczyna sie moj plan!!!trzymaj kciuki.cmok
stokrotka2006
5 lutego 2008, 10:39dziekuje i pozdrawiam
Brzoskwinkaa
5 lutego 2008, 09:59Pozdrawam i dzięki za porady
jbklima
5 lutego 2008, 09:43<img src="https://vitalia.pl/img149/5986/dziedoj6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
fooczka
5 lutego 2008, 07:28po tych 50 godzinach cwiczen to laska bedziesz :) ja sobie obiecalam ze pol godziny dziennie :D chyba nie jest zle?:)
ewkamewka
4 lutego 2008, 22:55optymizm,on dodaje nam energii.Pozdrawiam i życzę sukcesów w odchudzaniu
rybka82
4 lutego 2008, 21:40Dziekuje za 3manie kciukow! Niestety sie nie udalo, ale sama jestem sobie winna :( W kazdym badz razie nie poddaje sie, spelnie swoje postanowienie noworoczne i zrobie w TYM ROKU prawko - mam jeszcze 10 mies:)
NovaMagnum
4 lutego 2008, 17:36Z Twoim zaparciem na pewno zrealizujesz swoje wszystkie plany:) Pozdrawiam i sciskm kciuki za nas wszystkie:)
askim
4 lutego 2008, 16:35no wiec ja sie ciesze :))) tylko plakac sie chce jak patrze ze trace to co juz osignelam, masz racje, nie warto czekac do srody, ale ja poczekam, juz dzis bylo lepiej, ale nie mam juz ochoty na cwiczonka, zmeczona jestem strasznie, dobrze ze a6w zaliczone :))milego dnia i trzymam kciuki za plan!!!moj jest podobny ale nie pisze bo juz tyle razy cos takiego pisalam a tu nic, mam go w glowie...papatki!!!
kilarka2
4 lutego 2008, 15:03dzięki :) ja lubię jeździć - a jak w dobrym towarzystwie to jeszcze bardziej :)
fooczka
4 lutego 2008, 14:05ja tez mam postanowienia w czasie postu:) takie ze nie jem slodyczy bo post :D i jem mniej bo post :D hehe buzka:)
iwanie
4 lutego 2008, 12:44niunia mocne postanowienia ale napewno dasz rade
Jakob
4 lutego 2008, 12:07Nie podziwiaj Zosiu- tylko dzialaj *) U nas wirus atakuje wszytskich po kolei, tylko trzymam kciuki za to by syna nie wzielo... Mam nadzieje, ze Twoje dziecie jednak jakos lagodnie przejdzie i szybko wyjdzie z domku *)
emidaw
4 lutego 2008, 11:46Ale uważam że dasz rade i będe Ci dopingować, bo ja też bardzo bym chciała do Wielkanocy osiągnąc swój cel. Także wspierajmy się maleńka....
kwiatuschek
4 lutego 2008, 11:43nowy miesiąc, i wielka motywacja u mnie też ;-))) musze pozbyc się tych kilogramów do wielkanocy :-) bo przez swięta pewnie znów przytyje :/ pozdarwiam :*
aniula1986
4 lutego 2008, 11:07wytrwalosci w postanowieniach z Nami :):) na pewno ci sie ida milego dnia
wiesinka
4 lutego 2008, 10:47I owszem, będę trzymać kciuki, aby udało Ci się zrealizować Twój plan do świąt..Życzę miłego tygodnia...he he he..Przesyłam 1000 uśmiechów i mojego POWERA...he he he...
jbklima
4 lutego 2008, 10:45widzę ,że musisz kupić nową wagę??