Dość długo mnie nie było ,nazbierałam trochę zdjęć.
Wiecie co ? Baardzo lubię święta ! To jest coś totalnie dla mnie ,bo lubię gotować ,piec ,zajmowac się domem. Popiekłam ciastka ,farsz (kapusta z grzybami właśnie się robi ,chociaz pewnie go zamrożę tylko dla mnie ,bo jest na oliwie ,a mam preferuje duużo oleju). Lubię wszystko przygotowywać ,ale zaawsze zjadają to inni ;-)
Planuję z mojego farszu zrobić na dla siebie pełnoziarniste pierogi i paszteciki ,bo inni jedzą z białej mąki i tak jak wspomniałam tłustym farszem ;-)
W weekend upiekłam dużo ciastek. Dla siebie upiekłam pełnoziarniste rogaliki. Pokaże Wam je później ,smakowały ,ojjj smakowały i to jak ! Już ich nie ma. Szkoda tylko ,że to węglowodany. Wiem ,że to te dobre ,bo złożone ,ale zawsze węglowodany.
śniadania :
trzy kromki chleba słonecznikowego z dodatkami ,jabłko i rządek gorzkiej czekolady:)
granat ,pomelo ,dwie kanapki z chleba słonecznikowego. Gumy rozpuszczalnej nie zjadłam ,zamiast niej - jabłko.
cztery kromy chleba pszenno-zytniego na zakwasie z prawdziwa szynką. Potem poszłam po dokładke itd itd aż skończyło się na tym ,że zjadłam sama pół wędliny i pół chleba ,a wszystko przez to ,że zawsze w sobotę rano mama jeździ na wieś po wiejski chleb i wiejską szyneczkę ,które smakują nieziemsko !
jajka sadzone na wędlinie z kurczaka , ogórki , dwa pełnoziarniste rogaliki z jabłkami ,ciasteczko z suszonymi owocami z ciasta kruchego.
kanapka z chleba słonecznikowego ,dwa gofry ( brzydko wyglądały więc nie ujęłam ich na zdjęciu ,ale były smaczne) ,granat ,ser biały ,jabłko.
II śniadania/podwieczorki
dwa jabłka ,cukierki naszykowałam ,ale zamiast nich zjadłam trzy mandarynki i oddałam cukierki bratu.
orzechy ,papryka ,mandarynka.
dwie mandaryny,jabłko ,granat ,pomelo.
pomarańcza ,pełnoziarnisty rogal ,szklanka soku świeżo wyciskanego z marchwii i jabłek.
+
obiady :
sałatka ,orzechy , zupa ogórkowa.
zapiekany bakłażan z jajkiem i serkiem wiejskim
zupa pieczarkowa z mięsem ( schab + żeberko) ,surówka ,jabłko ,parę orzechów.
łosoś , sałatka grecka ,kapusta kiszona ,ogórek ;)
kolacje :
ogórkowa i 2 kromki chleba słonecznikowego
omlet z szynką ,cebulką i pieczarkami + papryka + chyba ze 100g orzechow
moje wypieki :
i rogaliki penoziarniste :
składniki :
maka lubella 3 zboża ( pelnoziasrnista ,orkisz ,pszenica ,zyto)
jajko
lyzeczka cukru brazowego
aromat waniliowy
troche suchych drozdzy
bialko do obtoczenia
wszystko wymieszałam ,odstawiłam do wyrośniecia. Nie jestem w stanie podać proporcji ,bo wszystko robię na oko. ciast pocielam w dość duże kwadraty ,do środka twaróg sernikowy lub jabłko w brązowym cukrze. zawinęłam w rogale ,Obtoczylam w bialku i lekko posypalam cukrem ,pieklam 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Te zwykle dla rodziny wyszly tez świetne ! ale tam bylo dość dużo tluszczu i wiadomo.. biala mąka ,ale pokusiłam się żeby spróbować gryzka ;)
Na inne ciasteczka przepisu Wam nie podam ,bo wszystko zostalo w drugim domu i nawet nie jestem w stanie ocenic jak smakują ,bo nie probowalam ,ale wszystkim domownikom smakują i to bardzo ! Jutro zanoszę je do szkoły ,bo mamy Wigilię ;)
a od Świętego zażyczyłam sobie porządną patelnię teflonową ,na której nic mi nie będzie nigdy przywierać i dużą książkę kucharską ,ale tylko ze zdrowymi przepisami ;)
Okazało się ,że mj brak okresu wcale nie jest spowodowany odchudzaniem ,a to wszystko jedynie pokrylo się w czasie. Raczej jest to uwarunkowane genetycznie. Zespół policystycznych jajników. Biorę hormony ,przez co mam okropny apetyt. Robię te zdjęcia posiłków ,ale tak naprawę po każdym obiedzie czy kolacji sięgam po jabłko ,dwa albo orzechy. Staram się więcej ruszać ,to może nie odbije się to na wadze. Zbliżają się święta ,ja mam poszykowane zdrowe zamienniki potraw. Planuję np zjesc grzybową z łazankami ,ale bez smietany. pierogi z wody albo pieczone ,owoce ,rogaliki sobie upiekę takie jak ostatnio,bo już wszystkie zniknęły ;) Jak juz tak długo trwa to moje zdrowe odzywianie to to ,co je moja rodzina smakuje jakoś gorzej...
Mykam ,bo mam trochę do zrobienia jeszcze. Trzymajcie się !
Odchudzanka
19 grudnia 2011, 22:53Slinotoku mozna dostac :D
lola29
19 grudnia 2011, 20:57Może kiedyś się skuszę i też zrobie takie rogaliki . Pysznie wyglądają :)
niuss
19 grudnia 2011, 20:42ale sliczne wypieki !
Forgetminot
19 grudnia 2011, 19:56aaaaaaa boskie pyszności :) szczególnie te rogaliki... a tak w ogóle to śmiesznie zrobiłaś z tymi cukierkami :) to się nazywa silna wola :)
Mafor
19 grudnia 2011, 19:35Zazdroszcze Ci tej samodysypliny i zdrowego odżywiania, nawet jak zaplanujesz sobie jakiegoś słodycza to i tak go nie zjesz... :) Ja zbyt łatwo ulegam pokusie... Dzieki za przepis na rogaliki. Spróbuje upiec :P
adveenture
19 grudnia 2011, 19:28heeej! a co tam u Ciebie poza pichceniem świątecznym?:D opowiadaaj!:P
Chemiczka83
19 grudnia 2011, 19:09a co to jest koło tego bakłażana tak ładnie obłożone dookoła? Tak to już jest jak się przyzwyczaimy do zdrowego odżywiania, to potem inne jedzonko nam nie smakuje. Ja raz na jakiś czas staram się próbować "zwykłego" jedzenia, ale za każdym razem niezmiennie się przekonuje o tym że moje lepsze:) Niektóre "sztuczki" już mi weszły w nawyk na szczęście tak samo jak mojej mamie i tłuszczu używamy malutko, głównie oliwę,a jak można to raczej pieczemy jedzonko w piekarniku, otręby zamiast bułki tartej, jogurt zamiast śmietany.
alicjawalicja
19 grudnia 2011, 19:09mniam mniam- jakie pysznosci- te rogoliki wyprobuje na pewno:) a jak z ich kalorycznoscia?? ja tez kocham swieta !!! :)))
Obsesja.
19 grudnia 2011, 19:01kurcze, te ciasteczka i rogaliki tak pysznie wyglądają, że zachciało mi się czegoś słodkiego.. ;p te ciasteczka-gwiazdki są z kruchego ciasta..?
baie.
19 grudnia 2011, 18:43Chociaż znam Cię tylko w świecie wirtualnym podziwiam Cię jak mało kogo!
grubaskowa
19 grudnia 2011, 17:43Jak zwykle pysznie ;)
shape48
19 grudnia 2011, 17:39ah chciałabym tak jak Ty jeść zawsze zdrowo bo u mnie to jest że niby zdrowo, a właśnie jakieś święta czy coś to wszystko jem jak leci
xkaroolcia
19 grudnia 2011, 17:21mm ile ciastek! ja tez ostatnio robilam rogaliki, ale nie wyszmi mi tak ksztaltne jak Tobie hehe
Zuuzkaaa
19 grudnia 2011, 17:14Podziwiam Cię , często czytam Twój pamiętnik i bardzo mnie motywuje! Ja tez borykam się z brakiem miesiączek miałam niby "'coś" w zewszłym miesiącu ale to nie mogę zaliczyć w zadnym stopniu do @ więc ostatnia była 4 września; / nie wiem czy mam pójść do lekarza czy czekać nadal, ponieważ to przez diete czy obawiać jak w Twoim przypadku jakiejś choroby.... Smaczne menu! keidyś też miełam takie rogaliki :) pozdrawiam
Nextleady
19 grudnia 2011, 16:33Smaaacznie.....
Niikita
19 grudnia 2011, 15:32PCOS? masz jakieś inne objawy oprócz zaniku miesiączki? ja czuję że też powinnam przebadać się w tym kierunku, ale akurat okres mam normalnie, trochę się boję...
coraz.bardziej.piekna
19 grudnia 2011, 15:28zależy od miejsca :) nei wiem gdzie mieszkasz tak na prawdę :) np. w centrum warszawy jest knajpa ze zdrowymi posiłkami i jest mega oblegana o każdej porze dnia :) wazna jest lokalizacja :)
coraz.bardziej.piekna
19 grudnia 2011, 15:26Moze Ty powinnaś jakąś restaurację ze zdrowym jedzeniem otworzyć ;) kochasz piec a to wszyskto wyglada smakowicie :)
CrazySun
19 grudnia 2011, 15:22Pychotka!