Przedziwny ten ostatni tydzien roku. Moje szczescie kontrastowalo z bolem zycia. W Wigilie zmarl znajomy, dzien po swietach 20kilkuletni brat kolezanki. Czlowiek zaczyna sie zastanawiac dokad tak naprawde gna... No wlasnie, wiec moze nie gnac... W ostatni piatek roku dostalam mozliwosc znalezienia sie w bezpiecznej dla siebie zawodowo niszy (bezpiecznej podejrzewam rowniez finansowo). Czy sie uda? Nie wiem prawde mowiac, ale zawalcze. Prosze trzymac kciuki.
Rownikowo auaktualniajac dane dla Wiesinki:
18.12 - 35 km (dziekuje czujnemyu oku Wielkiej Siostry :)
19.12 - 30 km
20.12 - 30 km
(...) - spuszczam zaslone milczenia
1.01.08 - 40 km :)
2.01.08 - 60 km
3.01.08 - 60 km
4.01.08 - 60 km
5.01.08 - 65 km
6.01.08 - 30 km
7.01.08 - 30 km
Rownikowo auaktualniajac dane dla Wiesinki:
18.12 - 35 km (dziekuje czujnemyu oku Wielkiej Siostry :)
19.12 - 30 km
20.12 - 30 km
(...) - spuszczam zaslone milczenia
1.01.08 - 40 km :)
2.01.08 - 60 km
3.01.08 - 60 km
4.01.08 - 60 km
5.01.08 - 65 km
6.01.08 - 30 km
7.01.08 - 30 km
bifana
18 stycznia 2008, 21:29Cześć tu anusias75 musiałam skasować poprzedni pamiętnik ale juz jestem i staram się odszukać swoich ulubionych. Pozdrawiam.
ilonabaran
18 stycznia 2008, 10:17...jesteś gdańszczanką a mi od jakiegos czasu chodzi po głowie zeby sie przeprowadzić do Trójmiasta tylko nie mam tam nikogo i nie mam się kogo poradzić...Zapytać jak wyglada z pracą?Na jakim osiedlu wynająć mieskzanie żeby było taniej ?itp.itd. Jeżeli mozesz odezwij sie to moje gg 10007019 Pozdrawiam i czekam na kontakt
kilarka2
16 stycznia 2008, 09:46tęsknimy za Tobą... :*
ako5
15 stycznia 2008, 12:27Żyjesz?
kalifornia26
9 stycznia 2008, 19:09no to niezabardzo swiateczne wiadomosci mialas!!wspolczuje obu rodzinom ,bo to cos strasznego!!trzymam kciuki za nowa prace!!!buziale!! <img src="http://img185.imageshack.us/img185/5800/z106bm8fs2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
oficjalnaJ
9 stycznia 2008, 18:02Fajny musi być ten tówj motylarz, że cię nie ma aż tyle czasu ;-) pozdrawiam
otulona
8 stycznia 2008, 22:39Dla świata walczących z kilogramami... Teraz pewnie chudniesz samoistnie? To najskuteczniejsza metoda:)) Z najlepszymi życzeniami! Otulona.
otulona
7 stycznia 2008, 00:00W niebie?
aganarczu
6 stycznia 2008, 21:12i jak tam jestes juz w tym bezpiecznym zakatku???? ja jutro mam rozmowe kwalifikacyjna... i znowu mam stresa ale staram sie go nie zjadac i zaraz wskakuje na steperek, zeby nie myslec.
wiesinka
5 stycznia 2008, 17:44O setce to na razie u mnie pomarzyć, mogę tylko wypić setkę...Jak dotąd u mnie dupen-klapen...Dzisiaj miałam ruszyć, a tu nie bardzo z moimi plecami..Ale już lecę się położę na chwilę i może później jakieś minimum zaliczę..Na to wygląda, że większe mam chęci niż możliwości...Na razie, późno wieczorem postaram się zrobić ranking, to zobaczysz możliwości niektórych..Dech zapiera...
wiesinka
5 stycznia 2008, 16:38gdzie Ty jesteś ?...Wróciłabyś tu do czasami do nas...Nawet nie wiedziałam, że zapraszałaś na setkę...A i chętnie bym się napiła...he he he he...Moje dane z 18.12 to 35 km, a nie 30...Popraw sobie...Podliczyłam wg swoich danych i wychodzi = 345 km..Jeśli coś nie tak to proszę o monit..Czekamy na pogaduszki, stara gwardio...POZDRAWIAM...1000 uśmiechów dla Ciebie...Nawet nie wiem, czy Ci POWER potrzebny..Ale w razie czego to Ci go zostawiam....he he he he...
bezkonserwantow
5 stycznia 2008, 13:25i co słychać w nowym roku?
najukochansza
5 stycznia 2008, 00:03takie sprawy czasami daja czlowiekowi do myslenia czy tak naprawde warto tak biec, stresowac sie duperelami itd :)
oficjalnaJ
4 stycznia 2008, 12:20ja wiem, że motylki, kotki i inne takie Cię bardzo ale to bardzo od nas zabrały, ale może daj znać, że jest oki. I co Ty na tym pasku wagi nawyprawiałaś?
laluna33
4 stycznia 2008, 08:19ty chyba kolezanko przesadziłaś z tą wagą?nie pomyliło ci sie coś?
mnna
3 stycznia 2008, 20:10<img src="http://img232.imageshack.us/img232/4876/butflys2pv5bo1.gif">
szczesciaaara
3 stycznia 2008, 17:29Fajnego 2008 roku i humoru takiego jak do tej pory :):):)
otulona
3 stycznia 2008, 14:58nie mam siły - pomocy.
shpd01
3 stycznia 2008, 08:55Trzymam kciuki :*
dorcam2
3 stycznia 2008, 08:15w ciągu kilku chwil zwątpienie, niedowierzanie i żal... i wielki wielki smutek