A ze wszystkich stron każdy marudzi... każdy, a to pogoda zła, a to pada, a to nie ma śniegu, a to zimno, a to ciepło, a to pochmurno, a to spać mi się chce ...
Dzisiaj od rana u mnie leje i w pracy wszyscy od razu pokrzywdzeni przez ten fakt
A ja nie chcę tak, staram się nie wdawać w rozmowy "narzekające", bo powód łatwo się znajdzie i przy porannej kawie zamiast się cieszyć, każdy smęci ;(
Jak to dzisiaj koleżanka do mnie powiedziała:
" Ja nie wiem, jak Ty możesz być zadowolona, jak wszystko jest tak pod górę i dziwne, pada i do tego w poniedziałek"...
A ja dzisiaj cieszę się, ze nie jest zimno, mam parasolkę na głowę mi nie pada, pod szyją wywiązany pomarańczowy szalik i dzisiaj mam loki z włosów, bo przy wilgoci się skręcają :)
Za 2 tygodnie będzie już mój mąż, już nie będę musiała tęsknić cały czas :)
Ja od wieków wierzę, w teorię "potęgi podświadomości"- i jak to mówią znajomi mam zdolności czarownicy :D
Ale często tak się dzieję, ze jak o czymś intensywnie myślę, tak się dzieję itp.
Nasze nastawienie jest najważniejsze!!!!
BUźka.
mamaDamianka
5 grudnia 2011, 12:34Zgadzam się ,ale teraz taki czas depresyjny i każdego coś dopada:/