Dostałam dzisiaj po południu wagę. Totalna załamka zważyłam się i okazało się, że stara waga oszukiwała o 3,5 kg. Tak że waże 110,60. Ciekawe co powie na to moja Pani dietetyk po piątkowym ważeniu. Sprubuję się zważyć jutro z samego rana. Ciekawe co mi pokaze. Już wcale się nie ciesze z tej nowej wagi. Nie ma szans na to aby w listopadzie pokazała się 9 chol..a !!!!
takto właśnie jest z wagami. kiedyś kumpel opowiadał mi sytuację, że ktośtam chciał kupić wagę, no i żeby sprawdzić która jest najlepsza osoba ważyła się na różnych i cóż się okazało - każda pokazywała coś innego i to różnica była do 5kg...
Poli666
17 września 2007, 18:52
tylko musisz sie zmotywować
ciwczyć
duzo ruchu dieta
zadych cukrów
i wszytsko jest mozliwe
aniatheblue
17 września 2007, 18:53takto właśnie jest z wagami. kiedyś kumpel opowiadał mi sytuację, że ktośtam chciał kupić wagę, no i żeby sprawdzić która jest najlepsza osoba ważyła się na różnych i cóż się okazało - każda pokazywała coś innego i to różnica była do 5kg...
Poli666
17 września 2007, 18:52tylko musisz sie zmotywować ciwczyć duzo ruchu dieta zadych cukrów i wszytsko jest mozliwe