Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Najpiękniejsze rozmowy przy grobach


- Mamo, prababcia była rzeczywiście 17 lat młodsza od pradziadka?

- Tak. I byli bardzo dobrym małżeństwem.

- Wierzyć się nie chce ...  Obczaj, Kacper, to tak jakbyś się zakochał w dziewczynie, która urodzi się za 3 lata.   

- Oj, odczep się ...

- A jak się poznali?

- On był dyrektorem szwedzkiego monopolu zapałczanego, a ona w tym zakładzie wpisywała w księgi rachunkowe ilości kubików drewna. On był bogatym, starym kawalerem, a ona młodziutką dziewczyną z siedmiorgiem rodzeństwa. Cały jej majątek to wspaniały warkocz i równie piękny charakter pisma, wyćwiczony w szkole dla dziewcząt prowadzonej przez siostry zakonne. Dostać pracę w przedwojennym zakładzie szwedzkim to było dla babci tak, jak złapać Pana Boga za nogi. Pomagała całej rodzinie, w której bieda aż piszczała. Duma nie pozwalała babci przyznać się do ubóstwa. Codziennie rano robiła sobie do pracy sprytną kanapkę z dwóch rodzajów chleba.

- Dlaczego sprytną?

- Bo to była taka kanapka "chleb z chlebem". Dwie kromki białego pieczywa, a w środku kromka czarnego, że niby ma kanapkę z pasztetem.

- A co z pradziadkiem?

- No, właśnie do tego zmierzam. Dziadkowi młoda panienka wpadła w oko, więc ...

- ... zaczął się do niej podwalać ...

- Hmm, ... no powiedzmy, że można to ująć w ten sposób. Pewnego dnia, żartując sobie z babci: "O, panna Monika na pewno podzieli się ze mną smacznym pasztecikiem", złapał jej kanapkę, rozłożył  i ...

- ... ale siara!  ...

- Prababcia się rozpłakała, wybiegła z biura, a dziadkowi zrobiło się baaardzo głupio. Pobiegł za nią, zaczął ją przepraszać, pocieszać ... i ... od tego się wszystko zaczęło.

- Ej, opowiedz coś jeszcze ...

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    2 listopada 2011, 07:22

    A co było dalej...?:)Ja też uwielbiam takie historie...

  • pyzia1980

    pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)

    2 listopada 2011, 07:21

    Kocham takie opowieści! W nich jest prawdziwa magia!

  • dominika1986xxx

    dominika1986xxx

    2 listopada 2011, 06:58

    się czyta ten pamiętnik, myślałam że historia będzie długo dłuższaaaa a tu już koniec ...

  • klempaa

    klempaa

    2 listopada 2011, 03:06

    ze tak niewiele tych "ze sprytnymi kanapakami" trafia na tego pradziadka. Prababcia, szczesciara.

  • klempaa

    klempaa

    2 listopada 2011, 03:06

    ze tak niewiele tych "ze sprytnymi kanapakami" trafia na tego pradziadka. Prababcia, szczesciara.

  • dangro11

    dangro11

    1 listopada 2011, 23:44

    Fajna historia, czy CDN?

  • otulona

    otulona

    1 listopada 2011, 23:37

    a rzewnie mi tym bardziej, że prababcia moje imię nosi... Co do Twoich córeczek, to przezdolna ta młodzież dzisiaj! Według mnie to solistka w czarnym swetrze na pewno (podobna jak klon, chudy klon), oraz druga taka wyższa, która chowała się z tyłu, jakby jest bardziej wstydliwa, czy nieśmiała? W szarym zdaje się, ale z lekko jaśniejszymi włosami, niż brunetka solistka. Ale Ci świetnie waga spada. P.S. Znasz może Filipa, o nazwisku jak Twoje?

  • dytkosia

    dytkosia

    1 listopada 2011, 22:53

    u mojej teściowej"miód w gębie" pewnie też bym nie odmówiła

  • Giove

    Giove

    1 listopada 2011, 22:21

    przypomnialo mi sie inne "oszukiwanie"...np.placek ziemniaczany w kanapce,ktory robil za kotlet schabowy...rozczulilam sie...

  • elasial

    elasial

    1 listopada 2011, 22:10

    poleciałam za daleko.... ale się kapnęłam ale Tobie nic nie umknie!!!! Wiadomo ! Ciało pedagogiczne!!!!

  • iska211

    iska211

    1 listopada 2011, 22:08

    ...miało być jaka, ale zjadłam a :)

  • iska211

    iska211

    1 listopada 2011, 22:07

    jak śliczna historia...ja też poproszę o dalszy ciąg :)

  • Agujan

    Agujan

    1 listopada 2011, 21:57

    i cdN koniecznie N

  • jolajola1

    jolajola1

    1 listopada 2011, 21:39

    Ty, cholero jedna, potrafisz przywołac wspomnienia !! stałam wieczorem w sobote nad grobem moich dziadków na Bródnie i jedyne, co mi sie przypominnało, że dziadek Bolek mieszał herbate łyżeczka w takim póllitrowym kubasie, . .. - którego ja teraz używam do picia niecidziennego kakao .. i pamietam ten stuk mieszającej łyżeczki...

  • robaczek853

    robaczek853

    1 listopada 2011, 21:37

    oj tez jestem ciekawa co było dalej :)

  • MamciaEdycia

    MamciaEdycia

    1 listopada 2011, 21:27

    i co było dalej opowiedz!!!!!!!!

  • KaSia1910

    KaSia1910

    1 listopada 2011, 21:24

    romantyczna historia, nawet teraz łapie za serce, pozdrawiam

  • TinyGirl

    TinyGirl

    1 listopada 2011, 21:11

    niech Pani opowie coś jeszcze :) mogła bym czytać jak najlepsza książkę :) wciąga

  • mikusia1971

    mikusia1971

    1 listopada 2011, 21:08

    oj tak, opowiedz coś jeszcze, urwałaś tak nagle w najciekawszym momencie:)

  • malgosia025

    malgosia025

    1 listopada 2011, 21:08

    ... ja uwielbiam słuchać starych historii które opowiada moja babcia, mają one w sobie coś magicznego :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.