... a więc tak... jest 5:33... ja już od godziny na nogach, bo Mąż ma dzisiaj egzamin - pociąg 6:05... w związku z tym mam chwilę, żeby coś tu napisać :)
... nadal cały mój czas zajmuje praca... na szczęście dzisiaj wystawię ostatnie oceny i z tym będę miała spokój... pozostaną tylko papiery... swoją drogą to i nad tym sporo będę musiała poślęczeć...
... dietki przestrzegam w 80%... i są wyniki :) dzisiaj ważę 61,1 kg :)
... miłego dzionka :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ELIZA33
15 czerwca 2007, 09:41niedlugo wakacje...pozdrowka
szymonska
15 czerwca 2007, 09:33dziekuje bardzo , ja uwazam , ze ty tez wygladasz slicznie i nowa fryzurka , fajnie ci w niej . tak mysle , ze pierwszym razem za mocno cie obchlastała ,na tamtym zdjeciu było dłuzej , bo ja niby sciełam tak samo , ale nie mam problemu ze spinaniem włoskow:)pozdrawiam i zycze miłego dnia.
aldona30
15 czerwca 2007, 08:38pięknie, naprawdę, zbierasz same pochwaly ale w pełni na nie zasłużyłaś! Miłego dnia
malutkafajniutka
15 czerwca 2007, 08:28IDziesz jak piorun :D:D no i notka dosyć długa :))
calineczkazbajki
15 czerwca 2007, 07:50o to teraz będzie nie odchudzanie a utrzymanie wagi . Miłego dnia :)
Demonek27
15 czerwca 2007, 07:33Ranny ptaszek z Ciebie...gratulacje spadku wagi. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
st0pka
15 czerwca 2007, 07:32...ta co ma BMI wysokie jak cholera:) Zazdroszczę Ci tego przestrzegania diety. Ja się ostatnio rozpuscilam jak bicz dziadowski. Ale zbieram sie do kupy, zbieramy, oby do lipca jeszcze coś zgubić...
pestkaaa
15 czerwca 2007, 06:55waga spada gratuluje :))))
aJolka
15 czerwca 2007, 06:14No podziwiam ,co dzień chudniesz o kilka gramów.....ja na wage staję raz w tygodniu moze dlatego że nie mam elektronicznej....a zwykle i tak dokładnie nie pokazują. Superrr i tak trzymaj!
kilarka2
15 czerwca 2007, 05:56nie spie, szykuję się już do szkoły... też mam dziś osttani dzięn wystawiania ocen i zła jestem jak osa, zmęczona ogólnie + wkurzona głupotą ludzką, ja jestemw liceum, czyli 'nie kazdy musi skończyć liceum", wjednych klasach wszytskie oceny mam pozytywne, w innym 30-50% to ndst, bo dzieciakom się nie chciało... nie powiem, żeby mnie to "niechciejstwo" nastrajało pozytywnie... buziaki :)