Mąż ciągnie mnie za rękę przed swoją ulubioną ścianę, na której z dnia na dzień przybywa kafelków.
- Chodź, zobacz. Najfajniej się je ogląda z piwem w ręku - zachwyca się iście po męsku.
- Ładnie wychodzi, fakt. I pewnie lepiej ci się kładzie na ścianie, bo na siedząco, niż na podłodze.
- No nie - najlepiej to mi SIĘ kładzie na tobie.
niunka31
31 sierpnia 2011, 08:35no to na mily dzien chlust łykiem kawy -milego dnia
SUCCES
31 sierpnia 2011, 00:12No bo niby gdzie miałby się ten twój chłop kłaść, jak nie na tobie:-)
eludek
30 sierpnia 2011, 23:48Po prostu super!
seronil
30 sierpnia 2011, 19:06Mądry facet :)
gillian1966
30 sierpnia 2011, 18:30prawdziwy dżentelmen!!! :-)
gilda1969
30 sierpnia 2011, 12:36!!!:))))))))) I to jest Dobre Małżeństwo!:)))
Eostre
30 sierpnia 2011, 12:26Twoje wpisy są genialne! :)
aniolek08
30 sierpnia 2011, 11:28He,he :D
karamija77
30 sierpnia 2011, 10:48hehehe, prawidłowo!
kawalbaby
30 sierpnia 2011, 09:45I tak ma być. Co by ci faceci bez nas zrobili??? Miłego dnia zyczę.
Agujan
30 sierpnia 2011, 08:50muszę Ci coś wyznać - uwielbiam Twojego męża ;)))
Tankianka
30 sierpnia 2011, 08:46Uwielbiam czytać Twoje wpisy :)
mundziu
30 sierpnia 2011, 06:57zawsze uśmiech na twarz wykwitnie po przeczytaniu waszych notatek:))
MajowaStokrotka
30 sierpnia 2011, 06:50Krótko, zwięźle i na temat:)
zwiedly.blawatek
30 sierpnia 2011, 06:30po prostu wymiękam;D
Magdula76
30 sierpnia 2011, 03:29uwielbiam humor Twojego meza:) pozdrawiam