Hej wam dziewczątka - miałam pisac jutro ale napisze jeszcze dzisiaj choć w zasadzie już jest to jutro:))
3 tygodnie temu mierzyłam się dokładnie na wzystkie fronty - nawet kostki i łokcie heh:)) i jak się dziś pooglądałam w lustrze to jakoś chudo na brzuchu mi było. Wieczorem jak przebierałam spodnie, stwierdziłam że jeszcze sobie przymierzę moje spodnie które czekaja na mnie cały czas bo JUŻ się zapnę ale wszędzie mi sie tłuszcz wylewa....
No i zmierzyłam i szok - już mi sie nie wylewa a troszkę jedynie wystaje:)))))))))))))))))
No więc co? Wzięłam do ręki centymetr i zmierzyłam wszystko raz jeszcze:)))
Ludziska moje kochane!!! Szok normalnie!!!
w pasie 8 cm mniej!!!!!!!!!!
SZOK!!!!!!!!
w piersiach 7cm mniej:)!!!
a bluzka którą mama kupiła twierdząc że to nie na mnie bo ja sie nie wbiję leży jak ulał:)))))))))))))))
wszędzie mi ubyło oprócz kostek i nadgarstka:)) heh to to nawet nie musi:)
tylko w udkach niecały 1 cm:((( no ale poczekam jeszcze:))))
jakim cudem tak szybko?? Nie mam pojęcia:)))))))))))
Ale fajoskie uczucie:))))))))))))))
A co to bedzie za 5 kilo!?!?!?!
Ehhh... Już sie nie moge doczekać:)
Dziś nawet mnie jedna sąsiadka nie poznała (nie widziałysmy się z 2 miesiące) czyli widać różnicę, bo pytała to ty madzia, czy nie.... heh:)))
a potem jeju, jak Ty schudłaś...
Normalnie życzę tego każdej z Was:))
Pozdrawiam i dobranoc:))
Dopisane 8:00 - zważyłam sie bo nie wytrzymałam w związku z tymi centymetrami utraconymi... i co ????
70,5kg:)))))))))))))) 1,5kg mniej:)) ale mam zastrzyk dobrego humoru z rana:)))) mam nadzieję że nikt mi dziś nie popsuje:)))))
Buziole dla Was:)))
renataromanowska
28 maja 2007, 08:46przyłączam się do Twojego szczęścia i nastroju!!!1 Pozdrawiam
mpik82
28 maja 2007, 08:46super, dzielna z Ciebie dziewczynka;-) Też chciałabym zrzucić 7cm w tali.. oj jakbym chciała, ale to wszytko przede mną... Pozdrawiam Cię słonecznie,m pomimo chmurek u mnie,,
kanisia
28 maja 2007, 08:45waga to jedno a centymetry drugie, dlatego bardziej ufam centymetrom...przynajmniej namacalnie mogę zobaczyć ze jest mnie mniej jak wkładam spodnie rozmiar mniejsze :)...ja od ponad 45 dni siedzę na vitalii...jak narazie jest 2 kilo mniej bez zbędnego katowania się...ale najważniejsze, że talia i biodra spadły dużo...uda tylko troszkę no ale to najoporniejsze miejsce niestety :) Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę :)
kejta19
28 maja 2007, 08:02to jest szalenie miłe uczucie, prawda? :) oby tak dalej :)
ugasienica
28 maja 2007, 08:01wazne ze schudlaś! Gratuluje!!!
Yoasia82
28 maja 2007, 07:23takie rezultaty to dopiero uskrzydlają :-) Super!!! Ale 8cm w pasie to duzo :) Gratuluję i tak trzymaj!!!
anesia9009
28 maja 2007, 07:21Takie słowa umacniają człowieka Wiem to po sobie =P
JourneyToAStar
28 maja 2007, 01:21oby tak dalej:) teraz może być tylko lepiej:)pozdrawiam i życzę udanegoo tygodnia:)
DiabelskiAniolek
28 maja 2007, 00:34też bym tak chciała się cieszyć i tyle stracić... mam nadzieję że i mi się uda :) pozdrawiam :) pa
motylek74
28 maja 2007, 00:27dzięki za odwiedziny :) Fajnie, ze po centymetrach tak ładnie widzisz efekty :) Ja ostatnio jakoś mniej je widze bo chyba mi sie babodni zbliżają :) No ale potem wszystko wróci do nowrmy :)Pozdrawiam - dalszych sukcesów życze i miłego tygodnia
menevagoriel
28 maja 2007, 00:20to bardzo fajnie ze tak ci sie udalo. oby tak dalej pzdr