Nie ważę się tak jak kazałyście :) Wagę schowałam, bo jak koło niej przechodzę to mnie korci :)
Od razu jestem spokojniejsza ;) Najbliższe ważenie za 2 dni-w piątek :)
Dzisiaj kupiłam spodnie jeansy w rozmiarze 28, który jest już troszeczkę luźny :) he...nareszcie :) 4 rozmiary mniej, bo już był czas, ze kupowałam 32 ;-/ Marzę o 27 :)
Ale po tych imprezach to zaraz znowu będe nosiła 32 ;(
Przez weekend mimo, ze jadłam mało, to organizm się rozbestwił, bo na parapetówce jadłam o 20, czy o 22 i teraz ciężko mu wrócić do mojego systemu kolacja najpóźniej o 18tej :)
ALE JA TU RZĄDZĘ- NIE MÓJ ŻOŁĄDEK!!!!!
Ratuję się narazie bawarką, polecaną na stronie dukana:
zaparzona herbata, zalana do połowy wodą, troszkę słodziku i uzupełnione mlekiem 0%. Myślałam, ze nie będzie możliwe to do przełknięcia, ale powiem Wam, ze całkiem niezłe, i najważniejsze mogę oszukać żołądek przed snem :)
Jakoś jestem zła na to wszystko, tą wagą i wogóle, uparłam się na to 5 z przodu, jakby od tego moje życie zależało i nie chcę Was zanudzać w kółko tym samym ;/, więc troszkę odpuściłam z vitalią bo byście tego nie wytrzymały :)
Pokażę Wam jeszcze mój najnowszy zakup na sobotnie urodziny mojego kolegi:
(tylko proszę się nie śmiać :D Tak jakoś mnie natchneło na ten motyw :) i oczywiście nie czuję się jak ten jeden z królików, zeby było jasne :D)
Oraz marynareczkę też na wyjście na urodziny kolegi mojej ulubionej firmy Tommy Helfiger:
Zawsze tak to sie kończy jak mam godzinę wolnego w Warszawie :) Byłam służbowo, musiałam czekać, więc biegałam po sklepach :)
Buźki moje kochane, lecę bo muszę poczytać co tam u Was, bo mam takie zaleglości, ze szok :)
Buźki
eveline2010
14 lipca 2011, 07:13Kochana :) wyglądasz rewelacyjnie :) ani się obejżysz a już będziesz mieć tą piątkę i jeansy 27 :) i wracaj na vitalię :) buziaki :)
bambu
14 lipca 2011, 01:40ah ta obsesja ważenia... skąd ja to znam? ja sie potrafie wazyc 10 razy dziennie ! A ta marynarka jest PRZEPIĘKNA !!! ile kosztowała?
Daria2441985
13 lipca 2011, 23:38To zaszalałaś z tą kiecką :D Muszę przyznać, że wyglądasz w niej bombowo :)))) A Ty jeszcze się odchudzasz???? Miałaś zacząć stabilizację... Nie odchudzaj się już, teraz wyglądasz idealnie :)
gunia113
13 lipca 2011, 22:47Zakupy udane:) Po 5 sięgniemy już niebawem:):) Ja mam zamiar zobaczyć ją w niedzielę:):) i niech mi nawet nie próbuje się spóźnić!!!!!!!!! Ma być w niedzielę o 7.30:) Bułeczka z nutellą mi się już taaaaak marzy:) że naprawdę jeżeli jutro będzie spadek, to ja nie ręczę za siebie i może zjem:) ale mówię tak już od jakiegoś czasu i jak rano pomyślę sobie ostatecznie jaki to grzech to zawsze odkładam tą myśl do szufladki:)
Monic858
13 lipca 2011, 22:34No jak mpglas nie dac znaku,zę jesteś w wawie wiesz co:P? No to zaszalalaś z tą marynareczką TH:)))
asia0525
13 lipca 2011, 22:27Ubrania świetne!!! I fajnie w tej kiecce wygląasz!!
Tarczyczka87
13 lipca 2011, 22:18:)) i nie przejumuj się... na imprezach sie wyszalej, a 5 wcześnmiej czy póżniej przyjdzie :))
ParaTi
13 lipca 2011, 22:09masz świetna figure;)
marciaz24
13 lipca 2011, 22:05no no no króliczku playboya :) teraz jesteś taką laseczką że w takim stroju będziesz kusić :)...ja chyba też powinnam schować wagę bo coś mnie trafi...;/
Megg29
13 lipca 2011, 22:05w Wawie byłaś! to wielki grzech tak cichaczem szaleć po mieście nie dając znaku. Akurat byłyśmy z Monią na starówce w godz 17-20 . szkoda, że omineła nas okazja poznania na "żywo" naszej dukanki! następnym razem atakuj nas jak odwiedzisz Wawę ! PS> słyszałam, że mieszkasz w moim rodzinnym mieście na literę S :)))) Buziaki
kikizafryki
13 lipca 2011, 22:02Jesteś już bliziutko tej piąteczki :) Powodzenia. A Twój strój bardzo ładny :)
enormous
13 lipca 2011, 21:56Nie martw się 5 z przodu będzie szybciej niż myślisz ;)