Dziewuszki :)
Lecę dalej, zbliżam się do 5 z przodu, dzisiaj na wadze 60,3 :) Jak dobrze pójdzie jutro zobaczę moje piękną 5 :) Kur*** czaicie?? Ja, która, jakiś czas temu wazyłam 78 kg, dzisiaj zbliżam się do 59 :)
Energia to mnie dzisiaj rozwala :)
I niech mi ktoś powie, ze nie warto:)
Wczoraj moja ciotka mnie zobaczyła (nie widziała mnie jakies pare miesięcy) i wiecie jaka była jej reakcja?-od razu uprzedzam ona zawsze przesadza :)
Było tak:
-O kur***, ja pier***, o matko, no nie mogę, jak Ty schudłaś...ta Ty nie schudłaś, Ty kompletnie wyschłaś, brzuch to przykleił się Tobie do pleców :) O kur*** ile Ty ważysz, pewnie ze 40 pare kilo :)- dobra jets nie ma co, przez 10 min siedziała i przeżywała :)
Ale nie powiem -miłe, dla takich chwil warto chudnąć:)
Dzisiaj znowu kolega do mnie:
-Oj Ty chyba przytyłas co?? i się śmieje :D tez mnie dawno nie widział.
Zobaczyć podziw w oczach faceta- bezcenne....
Mozna porównać co potrzebne do odchudzania:
Waga elektroniczna-120 zł , karnet na siłownie- 100 zł, schudnięcie- bezcenne :)
Piszecie, ze motywuję Was do walki :) Cieszę się, bo jakbym mogła to wszystkie bym odchudziła, zeby każdy się cieszył w tym momencie tak jak ja :)
Nie powiem, to nie jest łatwe, ale dziewczyny walczcie!
Walczcie dla chwil, dla tego stanu, który pozwala nam więcej czerpac z zycia, i powoduje, ze codziennie rano wstaję, zakładam stringi- i wiem, ze nigdzie tłuszcz mi się nie wylewa :D:D:D:D
".........bo KOCHAM TEN STAN..............."
Dzisiaj deszcz przestał padać, i teraz to w sumie źle, bo chetnie odtańczyłabym taniec radości na środku ulicy w centrum miasta wśród spadających kropel deszczu :) Tak się czuję :)
Wczoraj upiekłam już sernik na sobotę, ogórasy małosolne cały czas się robią i zrobiłam swój pierwszy własnoręczny smalczyk :) z cebulką i kiełbaską podsmażane i zmielone do smalcu :)
Robię na imprezę coś na zasadzie wiejskiej deski, swojska wędlina, pasztet, ogórasy małosolne, swojski chlebek i mój smalczyk :)
Buźki
Olaa92
8 lipca 2011, 19:54Pięknie Kochana!! Jesteś jedną zmoich motywacji tutaj na Vitalii:D Zdradź mi jak tyle schudłaś??:>
Lusilka59
8 lipca 2011, 18:38chyba wydrukuje sobie twoj wpis i walne na lodowke. Tak sie podjaram , taka energie wysylasz pozytywna , ze az sie chce chudnac dalej. Dziekuje!!!!
vs.tenis
8 lipca 2011, 18:10Powinnas napisac ksiazke,albo pobawic sie w jakies felietony,tak lekko czyta się Twoje wpisy ..ciesze się ze tak promieniejesz,znam to cudowne uczucie kiedy mozna swobodnie wykrzyczec'motylem jestem';)Trzymaj sie dzielnie ....no i widzę ze 5 z przodu juz sie do do Ciebie usmiecha:)Great!pozdrawiam
Monic858
8 lipca 2011, 18:08Aneczko cieszę sie razem z Tobą i walczę,walczę tak jak Ty.Pamietasz nasz cel lipcowy Ty juz go prawie osiągnęłaś ale ja dalej walcze i nic nie jest powiedziane:)Całuję moooocno!
madia
8 lipca 2011, 17:58super.. ze waga leci w dol :))moja tez sie ruszla i tez spadla :)) oby tak dalej nam szlo :)) pozdrawiam...
asia0525
8 lipca 2011, 17:58Miło czytać takie wpisy!!! Naprawdę wiele osiądnęłaś, więc nie dziw się, że jesteś dla wielu motywacją!!!
Nefertiti1985
8 lipca 2011, 16:44Tak jak opisujesz...pochwała od osob które dawno ciebie nie widziały jest bezcenna!!! :))) ja od poniedziałku spielam tyłek i mam już prawie wagę paskowa!! Brakuje mi tylko 100gr wiec jestem dobrej myśli i spinam tyłek by 1 sierpnia ujrzeć 5 z przodu :)))) jesteś dla mnie wzorem!!!! A wczoraj twoj wpis dal mi powera jak nie wiem co ;D buziaczki kochana :*
iwusia84
8 lipca 2011, 16:25tez tak chce!! tak jak ty sie poczuc :) taka dumna z siebie :) bede walczyc!! i jeszcze raz gratuluje :)
izabelka2401
8 lipca 2011, 16:09no nic tylko pogratulowac !!!!! A teraz to sie przywyczajaj do takich komentarzy ze strony bliskich i znajomych .....wyobrazam sobie jak zajebiscie sie slucha takich komplementow .....no sama ci powiem ,ze Wow ale schudlas !!!!!!!!!!! Zazdroszcze tez juz bym chciala 5 z przodu :) Tak trzymaj !!!!!!!!!!
blackeyedeagle
8 lipca 2011, 16:09gratuluję :) ja wciąż czekam na swój taniec radości:)
patih
8 lipca 2011, 15:57jakie przysmaczki, podaj mi przepis na smalczyk :) i dzięki za pocieszenie, że nad morzem zimno, troche mnie to podnosi na duchu :)
nierealne
8 lipca 2011, 15:34Jak cudnie czytać takie rzeczy, jak się kobieta cieszy, że pięknie wygląda i że aż tyle schudla! mam tyle samo wzrostu co Ty i taki sam cel, mam nadzieję, że i mi sie uda.
Tarczyczka87
8 lipca 2011, 15:31że ta 5 będziesz miała juz jutro-- najpózniej pojutrze :)) I strasznie zazdroszczę-- bo mnie dopiero 7 z przodu zeszła :))) ale wierzę,że obydwie damy rade osiagnąć nasze cele :)) a wiejska deska to fajny pomysł-- chociaż dla odchudzjących się zostały by tylko ogórki małosolne :))
fatisgone
8 lipca 2011, 15:19Gratulatnion juz dzis Kobietko!!!! Jestem pewna ze jutro zobaczysz piateczke:) A Swietnie!ciesze sie naprawde,mimo ze nie moja piateczka:)Wiesz co fajnie sie Ciebie czyta,zarazasz optymizmem i duchem walki i dobrym humorem:) Buzki malenka! Ps ciotke to masz pocieszna:D
bambu
8 lipca 2011, 14:49tak skończyłam studia ale licencjackie :) Mam 21 lat, ale rocznikowo 22 bo jestem z listopada :)
malutka833
8 lipca 2011, 14:47motywujesz nas wszystkie dzieki Tobie wiem , że warto i że uda mi się dzieki za miły wpisik postaram sie zawitac wieczorkiem .
fiverek
8 lipca 2011, 14:45Kobieto sądząc po Twoich wpisach, Ty musisz byc wulkanem energii, szkoda, ze mam do Ciebie tak dalego, bo baardzo chciałabym Cie poznac :)
syla86
8 lipca 2011, 14:34gratulacje ! moj maluśki ma 20 miesięcy
Natusia91
8 lipca 2011, 14:33gratuluje ;)) ja tez mam tak malo do 5 z przodu i takze nie moge sie doczekac.. trzeba walczyc dalej !
bambu
8 lipca 2011, 14:26Ale co nie pasuje? Tak mam 21 lat :)