Wiecie co ??
Przytrafiła Mi się wczoraj dziwna historia ....
Idą do pracy niedaleko dworca PKP,
podeszła do Mnie dziewczyna.
Ładna, młoda... i zapytała czy może Mi zająć dosłownie 3 min. ??
Pomyślałam że pewnie jakąś ankietę chce przeprowadzić.
Ale się myliłam!
Ona do Mnie z tekstem:
Pożyczyłabyśmi swoje buty ? dosłownie na 3 min. Ja
muszę ściągnąć te co mam na sobie, przetrzeć i oddać tam
w sklepie bo chce wymienić na większy numer,
bo to są 38 a ja potrzebuję 39.
Ja zamarłam... wygladała na przerażoną... ale Mnie to
rozbawiło, pierwsze co to popatrzyłam, za siebie czy
nie jestem w ukrytej kamerze :P ??
Po czym pytam jej tak:
Tzn. jak ? Ja mam ci pożyczyć moje buty, a ty pójdziesz
oddać te co masz na sobie ??Ona, potwierdziła
głową że tak. To ja do niej:
A co ze Mną ja mam stać tu na deszczu bez butów i czekać ?
Ona, też potwierdziła głową.
Więc, ja powiedziałam grzecznie że spiesze się
do pracy! Bo faktycznie spieczyłam się.
W pracy opowiedziałam tą historię, padali ze śmiechu..
Odmówiłam pożyczenie butów, bo musziałąm iść do pracy,
a poza tym wyglądałabym jak idiotka bez butów i na deszczu.
A kto wie czy by wróciła ? A buty nie miałam byle
jakie na nogach, tylko eleganckie, dość drogie!
A wy co o tym sądzicie ??
Przytrafiła Mi się wczoraj dziwna historia ....
Idą do pracy niedaleko dworca PKP,
podeszła do Mnie dziewczyna.
Ładna, młoda... i zapytała czy może Mi zająć dosłownie 3 min. ??
Pomyślałam że pewnie jakąś ankietę chce przeprowadzić.
Ale się myliłam!
Ona do Mnie z tekstem:
Pożyczyłabyśmi swoje buty ? dosłownie na 3 min. Ja
muszę ściągnąć te co mam na sobie, przetrzeć i oddać tam
w sklepie bo chce wymienić na większy numer,
bo to są 38 a ja potrzebuję 39.
Ja zamarłam... wygladała na przerażoną... ale Mnie to
rozbawiło, pierwsze co to popatrzyłam, za siebie czy
nie jestem w ukrytej kamerze :P ??
Po czym pytam jej tak:
Tzn. jak ? Ja mam ci pożyczyć moje buty, a ty pójdziesz
oddać te co masz na sobie ??Ona, potwierdziła
głową że tak. To ja do niej:
A co ze Mną ja mam stać tu na deszczu bez butów i czekać ?
Ona, też potwierdziła głową.
Więc, ja powiedziałam grzecznie że spiesze się
do pracy! Bo faktycznie spieczyłam się.
W pracy opowiedziałam tą historię, padali ze śmiechu..
Odmówiłam pożyczenie butów, bo musziałąm iść do pracy,
a poza tym wyglądałabym jak idiotka bez butów i na deszczu.
A kto wie czy by wróciła ? A buty nie miałam byle
jakie na nogach, tylko eleganckie, dość drogie!
A wy co o tym sądzicie ??
asiulakula
11 maja 2007, 14:54hehe :) mnie niedawno zaczepiła babka pytając się czy może zadzwonić z mojej komórki, bo ona nie z wawy i jej pociąg się opóźnił a ktoś miał po nią wyjechać i nie wiedziała gdzie ten ktos jest. I powiem Ci, że głupio mi się zrobiło bo z jednej strony chciałam jej pomóc a z 2 widziałam ją uciekająca z moim telefonem. Po chwili namysłu powiedziałam ok, ale ja wykrecę numer. Ona też widzała że mam obawy więc zaproponowała że będę trzymać ją za rękę, hehe :) a potem jak mi oddała telefon to jeszcze sobie troche miło pogadałyśmy :) Ale to z butami to podejrzane, myślę ze albo chciała Ci ukraść buty, albo z kimś się założyła że coś takiego zrobi.
szatynka18
11 maja 2007, 14:28dieta MZ czyli gdzies okolo 1000-1200kcal i rozne cwiczenia na rozne czesci ciala i rower jesli nie pada ani nie wieje (tak jak teraz niestety ;( ) pozdrawiam :*
sylwiszon
11 maja 2007, 14:12pewnie ja bym pozyczyła...:D hehe śmieszna historia. Kiedyś na mieście rozładował mi się telefon i porosiłam przypadkowa kobiete by pozyczyła mi swój telefon. Usiadłyśmy razem na ławce i włozyłąm swoja karte do jej telefonu, ona nawet odeszła na bok na czas mojej rozmowy tel. żeby nie podsłuchiwać..dzieki niej udało mi się przekazac szybko bardzo ważną informację...chciaż na poczatku tez miała minę nieziemską :)
monika22amsterdam
11 maja 2007, 13:35tez bym nie pozyczyla,proste ze chciala ukrasc!!! pozdrawiam!!!
Lanselotka
11 maja 2007, 13:28w odpowiedzi na to pytanie heheheh
nitusia
11 maja 2007, 13:15nizła historyjka , ja bym chyba nie porzyczyła szczeólnie za padal desz...hehehe akle niexłe tez bym się czyła jak w ukrytej kamerze ;-)
nasiadka
11 maja 2007, 13:14dziwna historia...bo w sumie nie wiadomo o co tej lasce chodziło o kradzież czy może naprawdę coś tam takiego jej do głowy przyszło ale dlaczego nie zmieniła butów w domu??? a może założyła się z kimś że zagada takim tekstem do jakiegoś przechodnia i padło akurat na ciebie:) ludzie mają czasem takie dziwne pomysły wiem coś o tym:) ale ja bym zareagowała najpewniej tak jak ty:0 chyba że zaczęłabym się śmiać...
kama27
11 maja 2007, 13:12Dla mnie to jak historyjka z ukrytej kamery.Tez bym nie dala bo bym bez butow zostala hi hi hi.Zero gwarancji, ze by wrocila.Pozdrawiam.
babka4
11 maja 2007, 13:09i tyle, szła oddać buty do sklepu w deszcz i miała je na nogach??? coś tu nie gra, ludzie to mają pomysły na przekręty
asej3
11 maja 2007, 11:41Ty juz wyslalas mi swoje cv..bo jakos nie zauwazylam:)) mam nadzieje ze nie usunelam przez pomylke:)..co do histori to naprawde dziwna sprawa...ja tez chyba balabym sie pozyczyc obcej osobie swoich butow:))
evi26
11 maja 2007, 11:20a wiesz, że jestem z siebie dumna??? aż lecę Ci się pochwalić...chodziło za mną coś - coś do zjedzenia, ale wiesz co??? JABŁUSZKO - zjadłam sobie w ramach drugiego śniadanka - było pyszne
czikita33
11 maja 2007, 11:01ta dziewczyna jakis psychol. a co do fotek to zaraz cos wkleje. buziak
gosia2007
11 maja 2007, 10:48<img src="http://img150.imageshack.us/img150/8003/etryyjk8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
HaniaT
11 maja 2007, 10:38Ciekawe dlaczego Cię o to poprosiła?
erenedis
11 maja 2007, 10:33Rzeczywiście śmieszna i dziwna historia:)Sama nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu ale pewnie to samo Saluto!
porcelanka
11 maja 2007, 10:26Haha, muszę koniecznie oglądac telewizję, bo nie zdziwię sie jesli to była ukryta kamera. W sumie dobrze zrobiłas bo mogla cie dziewczyna wykiwac i bys zostala na srodku ulicy na bosaka:)
medium
11 maja 2007, 10:24na świecie nie brakuje kombinatorów, pewnie zauważyła jakie masz buty na sobie i jakos postanowila je zdobyć , w bardzo naiwny sposób .acha !!!bycie mamą dwóch dziewczynek to sama rozkosz , są grzeczniutkie jak aniolki czasem się mylimy w kwestii ubrań , ale to się jeszcze zmieni , one maja dopiero po 3- i 6- lat.Pozdrawiam i udanego dnia życzę !!!!
monicha1707
11 maja 2007, 10:24historia-pewnie wpadły jej Twoje w oko, albo cos z nią było nie tak:)
ugasienica
11 maja 2007, 10:06powiem ci ze ja bym tez nie uciekła... Awidzialm Twoj wpis u jednej z kolezanek w pamietniku i odnosne studiow to wszystko zalezy co bys chciala studiowac... ja mam studia ale pracy zlapac nie mogę tymasz prace a nie studiujesz... Myslę ze chyba wazniejsze od studiow sa jezeki a moim pytaniem było to, kurcze wiem ze mnie to nie powinno interesowac, ale sama dumam nad tym w swoim przypadku: dlaczego tak wczesnie wyszlas za maz?
st0pka
11 maja 2007, 10:01historia faktycznie jak z ukrytej kamery;) przegapilam kilka Twoich wpisow i nie wiem w koncu, czy zdradzilas juz tytul tego czasopisma, w ktorym mialy byc Twoje zdjecia? Czy ono sie juz ukazalo w kioskach? Pozdrawiam;)