Zrobiłam pierwszy krok i przetrwałam 1 tydzień na warzywach i owocach, potem 2 krok, a dzisiaj weszłam w 3 tydzień. Przy wsparciu koleżanek, współtowarzyszek DWO oraz ich wskazówkom idzie póki co dobrze. Czuję się świetnie, nie boli mnie głowa.
Pokusy nadal są np. dzisiaj nos mi się wykręcił w stronę skąd wydobywał się zapach młodych ziemniaczków, nie uległam chociaż serce krwawiło, ale tylko przez chwilę.
Ale na otarcie moich łez mam dżinsową sukienkę która się teraz ładnie na Mieci układa i buciki, które do niej kupiłam. A jak wygląda w nich noga kiedy wrzucę na siebie dżinsy, które kiedy kupiłam się nie dopinały ale kupiłam bo leżały super na tyłeczku.
Mówię Wam miodasik.
A poniżej moja błękitna sukieneczka.
A teraz troszkę próżności kobiecej.
Wiecie jakie fajne uczucie kiedy koleżanki Wam mówią, że świetnie wyglądacie, a faceci zawieszają oko z błyskiem w źrenicy?
Warto było rozpocząć ten warzywno owocowy detoksik.
Kiloski spadają, a dobre samopoczucie rośnie czyli jest równowaga.
A jaka teraz chodzę wyprostowana?!?
Nie wiem czy dlatego, że taka jestem lekka, po raz pierwszy od wielu, wielu lat.
Czy tak ekstra się czuję w nowych bucikach i ciuszkach.
Bo poruszam się teraz tak jakbym połknęła marchewkę, he, he ale w całości nie pociętą w talarki lub połknęła kij w całości.
No to cześć kochane lecę gotować zielone szparagi z koperkiem, które podrzuciła mi moja kochana koleżanka, a potem pędzę na gimnastykę.
I pamiętajcie, że:
Każda, nawet mająca tysiące mil podróż, zaczyna się od pierwszego kroku...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
JustynaBrave
1 czerwca 2011, 21:48składam tutaj podziękowanie za zapoznanie mnie z owym cytatem Lao Tse, gdyż przydał się do mojej pracy licencjackiej i tym zdaniem zamykam cały tekst :))))) ;)
moje.dukanowe.zmagania.
30 maja 2011, 22:06Miło widzieć jak człowiek się cieszy. A buty są super :)
karolinuusia
28 maja 2011, 10:52Super...podziwiam wytrwałość... PS: bucik piękny
EmilyEmily
27 maja 2011, 22:17ja to jestem mały pikuś przy Tobie :)))) warzywna kobietko!!!!!
dominika19832
27 maja 2011, 21:50gratuluję ! i zazdroszczę Pani tego poczucia lekkości :-)Pozdrawiam
iloczynek
27 maja 2011, 21:19oj kusisz , kusisz swoją wagą , prostą i pewną sylwetka , no i ciuszkami :)) jeszcze trochę i też poczuję ten stan ducha i ciała :))) powiedz mi , gdzie mogłąbym znaleźc wiadomości na temat detoksu który stosujesz , szukałam w necie , ale sa skrajnie różne wiadomości..czy to jest jakaś konkretna rozpiska na kolejne dni? z góry dziękuje i pozdrawiam :)).
uleczka44
27 maja 2011, 20:22Mieciu, Dąbrowska powinna Ci płacić tantiemy. Wręcz zarażasz inne tą dietą. A najważniejsze są efekty. I Ty je masz. 3 tygodnie na warzywach i owocach to bardzo, bardzo długo. I chcesz więcej, no, no. Chodzisz wyprostowana, z podniesioną głową, bo czujesz się piękna i szczupła. I bardzo dobrze, tak trzeba, a przy tym jaka modnisia. Buty i kiecka super. Wyobrażam sobie jak kroczysz w tych bucikach przez miasto, wypinając pierś w błękitnej, dżinsowej sukience. A wszystko zaczyna się od pierwszego kroku, to bardzo mądra myśl i warto ją zapamiętać.
kulka55
27 maja 2011, 18:34dziekuje za zyczenia. A tym detoxem to juz chyba wiele dziewczyn zainteresowalas. Nic dziwnego, bo efekty masz:) Gratuluje.
ewkada
27 maja 2011, 11:21Twój krok pierwszy okazał się sukcesem.Widocznym na wadze w towarzystwie dobrego nastroju,samopoczucia a w rezultacie jak najbardziej zasłużonego w 100% zakupu w postaci modnej sukienki i bucików. Mieciu z zdjęciami,okazało się , że źle zapisywałam na komputerze (jako obraz bitowy) dlatego miałam z tym kłopoty.Twój program dałam do ulubionych ,bo nieraz mi się przyda. Dziękuję.Pozdrawiam i życzę owocowo-warzywnego przyjemnego weekendziku. Ewcia
elkati
27 maja 2011, 10:38mnie dunder świśnie jesli nie zapoczatkowaś na V mody na Dąbrowską - dziwnie pewna jestem że o caaałe niebo zdrowsza od dukania ;))) no i dołączam się do chóru: zdjęcia!!!
kasia8147
27 maja 2011, 09:04ależ się cieszę razem z Tobą :) gratuluję :)
pusia1977
27 maja 2011, 08:05tej super figury i mozliwości kupowania tego co Ci się podoba. Butki i sukienka super, a gdzie te dżinsiki?
agnes315
27 maja 2011, 07:18ale przecież ziemniaczki to też warzywa.... :))) Skąd mogę wziąć tą Twoją dietę? jestem poważnie zainteresowana, serio
zoykaa
27 maja 2011, 00:20ja wiedzialam,ja wiedzialam ze tak bedzie:)cmok
rozaar
26 maja 2011, 22:50a do tego jeszcze duma Cię unosi.Tylko nam nie odfruń nigdzie.
activebaby
26 maja 2011, 19:55no fajne fajne ale lepiej by było móc zobaczyć to na tobie..także czekamy..powodzenia i podziwiam
filipinka1
26 maja 2011, 19:24ale nęcisz tym detoksem Miecia, jeszcze trochę i ja się skuszę!!!
luckaaa
26 maja 2011, 18:53fiu, fiu , ale z ciebie nastolatka wyrosla :) dzielnie sie trzymasz Mieciu i zycze dalszego sukcesu :))
EmilyEmily
26 maja 2011, 18:24Pierś do przodu i tak ma być!!!! Gratuluję trzeciego tygodnia!!!!!! I świetnego samopoczucia, wyglądasz na pewno kwitnąco!!!!!!!! Trzymam nadal za ciebie kciuki!!!! GO GO GO !!!!!!
kulka55
26 maja 2011, 18:20taka jestes radosna az milo:)))) Butki swietne.