A więc takie porównanie: nie od początku diety, bo nie zrobilam pomiarów, ale pierwsze pomiary to przy wadze ok. 75kg .W cm...Ach poleciało troszkę :) Na dzień 22.05.2011
Przed dietą Teraz(22.05.2011)
Szyja 36cm 33cm -3cm
Biceps 29cm 26cm -3cm
Piersi 105sm 91cm -14cm
Talia 85cm 70cm -15cm
Brzuch ---- 80cm ----
Biodra 95cm 89cm -6cm
Udo 58cm 50cm -8cm
Łydka 37cm 33cm -4cm
Łącznie -53cm !!!!!!!!!!
Nastepny pomiar gdzies za tydzień :)bo tak mniej więcej co 2-3 tyg się mierzę :)
Tzn. Dzisiaj dokonam jeszcze pomiarów, bo chcę zobaczyć jak wyjdzie po mojej dawce ćwiczeniowej, czy spadnie, czy się zwiekszy gdzieć.
A więc jestem najlepszym przykładem, ze warto, jak pomyslę, ze miałabym wrócić do tego cielska i kg nosic tyle więcej na sobie to od razu gęsia skórka.NIGDY WIĘCEJ!!!!!!!!!!!!!!!!
znajomaa
26 maja 2011, 10:04w takim razie czekamy na fotki :)
znajomaa
26 maja 2011, 09:50no to fajnie pobawcie sie :) a co zakładasz?????? :)))))
znajomaa
26 maja 2011, 09:31i gdzie będziecie mieć ???
kasiap76
25 maja 2011, 23:59Gratuluję wyniku! I przyznam się, że z ciekawości sprawdziłam swoje pomiary.... mnie ubyło.... 80!!!
jogobella1991
25 maja 2011, 21:56gratuluję super wyników :)
KobietaSzpila
25 maja 2011, 21:05brawo!
kochamSiebie
25 maja 2011, 19:26drugiej osoby żeby z nia jechać a co dopiero mówić o jakiejś paczce.. :(. Sunrise w tym roku 22-24 lipca
BedeSzczuplaa
25 maja 2011, 19:11no właśnie na wieczór najeść się tych najbardziej kalorycznych to niezbyt dobry pomysł, mam tylko cichą nadzieję, że nie odbije się to zbytnio na wadze :/ serdecznie gratuluję takiego wyniku. 53 cm to naprawdę niezły wyczyn :) tylko brać z ciebie przykład, a nie najadać się bananami na noc :)
Penyihir
25 maja 2011, 18:53Przez jakiś tydzień robiłam codziennie 300 brzuszków bez większych problemów i naprawdę zauważyłam duże poluźnienie w pasie, jednak teraz mój brzuch nie znosi ich już tak przyjemnie i muszę się trochę namęczyć. Teraz więc robię z ledwością 100. :) A Tobie, dukanko, szczerze gratuluję! Dużo osiągnęłaś, a jednak życzę dalszych sukcesów, bo pewnie ich nadal pragniesz. Co za wymiary.. wow :)
klaudiii890
25 maja 2011, 18:35widzę że duże postępy, widzę że masz ładne nogi (po wymiarach) ja nigdy takich nie będę miała genetycznie zjebane niestety, brzuch wszystko mogę mieć płaskie a nogi to obciąć bo nie pasują do reszty
enormous
25 maja 2011, 18:17po prostu jestem cienka z ortografii ;d
OlinkaOkraglinkaa
25 maja 2011, 17:50kurczę...ale Ci zazdroszczę! Ja dopiero od niedawna wzięłam się za siebie ale jak patrze m.in. na Ciebie to nabieram jeszcze większej motywacji i wiem że MOŻNA! Brawo! Trzymam kciuka!
zoykaa
25 maja 2011, 17:14masz racje,nigdy,nigdy wiecej "cielska"cmok:)
zurawina89
25 maja 2011, 15:2853... wow.. gratuluję.. Brzuch to mój problem - skłonności genetyczne + dawniejsze uzależnienie od słodyczy + stres - nadmiar kortyzolu.. Szkoda, że nie mam za wiele czasu na ćwiczenia.. :< nie próbowałam z hula hopem, ale pomyślę nad tym. Dzięki ^^"
martini18
25 maja 2011, 13:07no, jak czekalam w centrum na H pochodzilam po miedzynarodowym strasganie i francuz sprzedawal owoce i warzywa z Francji, nie mowil po angielsku :P wznioslam sie na wyzyny z francuskim, ktorego nie umiem :P
znajomaa
25 maja 2011, 12:28ze namęczę sie a po paru godzinach oklapną mi tam :( bo gorąco duszno bedzie :(
perceptive
25 maja 2011, 12:16o mamo, ale Ty się szczuplutka zrobiłaś! ja mam takie wymiary i ważę niemalże 50kg. gratuluję tyle zrzuconych cm i kg :))
znajomaa
25 maja 2011, 10:19porażka :( ale to była moja waga bez wc ... potem byłam ze 3 razy jeszcze w wc ... okaze sie jutro ..
Kaczorr
24 maja 2011, 22:36AAAAAAAAAAAAA zajebiste efekty!!! Gratulacje :DDDDD zazdroszczę! Teraz to pewnie lasencja jesteś :))) ja ostatnio rzadko jestem gdyż mam taki zapierdol za przeproszeniem,że nic nieogarniam I nie tylko na fejsie ;>> ale wracam do pisania, bo to jednaks poro daje ;> no i ma sie wasze wsparcie!! Ale dukana już 9 dzień trzymam ;DDD buziole
enormous
24 maja 2011, 16:10gratuluje ! wow ale już jesteś chuda ;) jeszcze troszkę i cel ;)