Oja naprawdę nie spodziawałam się
takiego odezwu w sprawie Olgi.
Ona nawet niewie jaką szykujecie jej niespodzianke :)
Lubię pomagać ludzią.
Już kiedyś młodej dziewczynie pokupowałam
ubranka dla jej chłopca 3 latka :)
Była taka szcześliwa :)
Po Oldzę chcę jeszcze pomóc jednej koleżance
z pracy Madzi. Też jest bardzo biedna. Chciałabym
zdobyć ciuszki, zabawki dla jej syna.
Ale muszę jakoś dopytać się o rozmiar jego ubranek :)
***
Dziś w pracy był dużyyyyyyy ruch, wolne i dlatego.
Na szczeście mam wolny weekend
ale mąż mnie dziś załamał.
Narazie nic nie napiszę bo mam nadzieję że
jutro zmieni zdanie.
Dziś z pracy wróciłam z mężem po 22
było mi żal kierowniczki
która mieszka niedaleko mnie, więc
zaproponowałam że ją odwieziemy autem...
I wiecie co ? O dziwo Podziekowała na koniec :)
Ale i tak uważam że za dobre serce Mam dla Niej ;(
Ale wiem jak to jest niebezpiecznie wracać o tej porze :(
Kurdę ja nie potrafię, nie pomagać innym :(
Czy to choroba ?
*------------------------------------------------------------------------------*
Dziś kochane wstałam smutna,
bo mąż Mnie zawiódł na całej linii.
Już nawet niechce mówić o co poszło.!
Miał wybór albo nasza rodzina (czyli ja i psiak), albo
jego rodzina (czyli jego..).
Poszedł do pracy....
dzwonił przed chwilą i wybrał
NASZA RODZINE :*:)
To się bardzo cieszę :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
niunia007
27 kwietnia 2007, 23:26to nie choroba...to dobre serduszko... ja tez tak mam i niestety czesto nikt tego nie docenia...ale nie potrafie inaczej mimo ze sie nieraz zarzekam ze juz nie bede taka... no ale jak tu nie byc dobrym... buziolki dla ciebie mycho!!paaa